Samotność

nie palę od jakiegoś czasu.

Pomogły mi w tym podejrzenia o nowotwór. Całe szczęście błędne. Byłabym bardzo niewdzięczna wobec losu gdybym do tego wróciła. A zaczęło się od ludzi, prawie wszyscy moi znajomi palą.

Nie paliłam też tak długo - intensywnie 3 lata.

Trudno więc coś ci doradzić z tych tradycyjnych sposobów. Czekolada poprawia jeszcze nastrój, ale psuje wygląd

Mojemu tacie pomagały gumy do żucia, cukierki mentolowe.

cdn., poszperałem trochę w necie i zdecydowałem się na gumy.

mówi się, że powinno się 8-12gum dziennie żuć, ale ja 5 będę żuł bo dużo nie jarałem. więc opakowanie starczy mi na miesiąc prawie, no na 21 dni.

chciałabym się do kogoś przytulić....

Follow_, przytulam! Niby wirtualnie, ale zawsze coś!

Follow_,

dlaczego czuję się samotny wtedy kiedy nie palę papierosów?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Fiksacja

Ej, kto by pomyślał, że mnie do tego wątku przygna jeszcze.

Ej, kto by pomyślał, że mnie do tego wątku przygna jeszcze.

Ej, kto by pomyślał, że mnie do tego wątku przygna jeszcze.

Dlaczemu pomyślał?

Dlaczemu przygnało?

Od lipca mnie tu nie było, chciałam nawet po cichu usuwać konto. Aż tu nagle gorszy czas, natłok obowiązków i tadam! Znów jestem.

Rebelia, na szczęscie to minie

Przenika mnie

Truchło, coś w tym jest

łatwo się fiksuje.

Truchło, coś w tym jest

łatwo się fiksuje.

Jak ktoś gada, że szlugi nie odstresowują, to pieroli straszne głupoty właśnie ze względu na ten mechanizm fiksacji.

TruchłoBoga, a Ty też się fiksujesz?

TruchłoBoga, a Ty też się fiksujesz?

Fiksuję się, kiedy tylko mogę, chociaż często brak mi hajsu.

TruchłoBoga,

po co się człowiek fiksuje, przed czymś ucieka?

ile dziennie jarasz?

TruchłoBoga,

po co się człowiek fiksuje, przed czymś ucieka?

ile dziennie jarasz?

Chyba dla jakiejś złudnej przyjemności, dla mnie to jedna z niewielu rzeczy, które mnie uszczęśliwiają. Poza fiksacją to chcę skrócić swój żywot albo dostać raka.

Jak mam hajs? Półtorej paczki długich czerwonych viceroyów w dwa dni.

TruchłoBoga,

dużo jarasz, ale masz młode płuca to troche mozesz tego wsiąknąć jeszcze, ja jak paliłem to paczka lightów na 2/3 dni.

Czemu już nie palisz?

TruchłoBoga, bo jak pale jestem zbyt szczupły, mały apetyt.

Smutno mi, raźniej jest karmić raka wspólnie.

sorry ale ja nie chce jeszcze umierać XD

Wolnawola.

niby wolna ale do fajek ciągnie...gumy nicorette 4mg wcinam, tylko, że dziele na połówki.

a papierosy to ja i tak samotnie lubiłem palić, to był mój rytuał, patrzyłem w niebo, myślałem, zaciągałem się dymem ahh

wczoraj wywaliłem ponad pół paczki malbaków do śmieci i przestawiłem się na gumy, pomagają.