TEST -> Sprawdź czy masz depresje

Poniżej link do testu na depresję. Polecam i pozdrawiam.

TEST NA DEPRESJĘ

nie ufalbym takim testom sa malo wiargodne roznie mozna interpretowac pytania i odpowiedzi test jest tendencyjny chyba wszystkim wyjdzie depresja

Loris, a jakie znasz sposoby na stwierdzenie depresji?

Wynik 43

44 punkty

42 co dowodzi ze takie testy są niemiarodajne, bo nie mam depresji jako takiej a nerwicę z komponentami depresyjnymi... taki test może tylko być bodźcem do wybrania sie do psychologa czy psychiatry, ale wiadomo że niektórzy będą chodzić i jęczeć "mam depresje bo tak mi wyszło w teście" choć będą w chwilowej, maks kilkudniowej chandrze...

choć będą w chwilowej, maks kilkudniowej chandrze...

Aby test miał wartość diagnostyczną należy wybrać odpowiedź najbliższą "średniej" wartości w trakcie minionych 30 dni.

No tak, chodzi mi o to że to może być co najwyżej bodziec żeby wybrać się do psychiatry, który wcale nie musi stwierdzić depresji :]

LSDisland, obserwacja siebie i zmina w swoim samopoczuciu i zachowaniu

Wynik to : 5 punktów.

Nie masz depresji. Tak trzymać.

Kiedyś miałem coś koło 50 :)

Wynik to : 36 punktów.

[*EDIT*]

jestem w szoku, nie wiem czemu? , zdaję sobie sprawe że moj stan sie pogarsza. Nie potrafie już ukrywac swojego przygnębienia jest tak ogromny że nad nim przestałam panować. Wiem jestem wręcz przekonana że jakbym nie miała ataków lęków ktore mineły a teraz pojawiają się częściej i w miejscach w ktorych do tej pory czulam sie bezpiecznie np powrot z pracy samochodem. Dzis jadac mialam tak ogromna palpitacje serca i chcec wyjscia z samochodu w trakcie jechania, pocieszam sie tym i staram sie jednak myslec ze "skoro nic sie do tej pory nie stalo to juz sie nie stanie" jednak ta cala energia ten ogromny stres sprawia ze czuje sie coraz bardziej zrezygnowana do tego stopnia ze juz sztucznie usmiechac sie nie moge, mam ciezki okres w zyciu strata pracy, nerwica lub depresja i bagaz preyc z dziecinstwa przyszlosi i przeszlosci ktory nosze w sobie. NIkomu nie powiedzialam o swoich problemach, dusze to w sobie i lek rosnie a ja staje sie bezradna. Dlatego tu jestem to moj sposob na to by choc w 1 % wyrzucic to z siebie... boje sie ze zwariuje tak mocno ze mam wrazenie ze to juz sie stalo

pozdrawiam

UWAGA!

Wynik to : 10 punktów.

Wydarzyło się w Twoim życiu coś, co spowodowało, że czujesz się chwilami bezradny i zagubiony. Może pomóc Ci rozmowa z bliską osobą lub z psychologiem. Jeżeli to nie pomoże skorzystaj z porady psychiatry - nie musisz mieć skierowania od innego lekarza.

Kiedyś miałem z tego 36 punktów .

Sorrow - FAJNIE

[*EDIT*]

JAK SIE WYCHODZI Z DEPRESJI, NERWICY JAK SOBIE Z TYM RADZIC?///////////////???????

[*EDIT*]

Jaki sa szanse ze bedzie lepiej? i jak sobie poradzic z poprawa stanu tak aby nie dopuszaczac do siebie nawrotu choroby?

UWAGA!

Wynik to : 23 punktów.

Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Wskazane jest rozpoczęcie farmakoterapii.

bosko, tak jakbym nie wiedziala

kurcze ..ale tak szczrze to wątpie bo można maniupulowac odp.. z goru wiadomo jakie odp zaznaczac aby test wyszedl wmiare lepiej niz faktycznie

mi wyszlo duzo 36 pkt..ale ja mam ataki lekow ktore mnie pozbawiaja jakiejkolwiek energii zyciowej

ja mam 41, chociaż wiem, że mogę mieć za tydzień równie dobrze 50 jak i dajmy na to, 20. trudno być obiektywnym jak jest źle, albo dobrze. patrzy się na samopoczucie z teraz, dziś. mnie jest bardzo trudno przypomnieć sobie uczucia przeciwne. ale to prawda, to nie jest test "jaką mam depresję i czy w ogóle", tylko "jaką chcę mieć".

Ja nie robię tego testu. Bo na cokolwiek robię test, to mi zawsze wychodzi, że to mam i że muszę się pilnie leczyć

ja mam 27 lat i wiem sama z siebie ze jest gorzej w takim stanie jeszcze nie bylam i choc bardzo nie chcem sie do tego przyznac to wiem ze sa fakty:

mam ataki lekow

nie odczuwam radosci

niepokoj, jestem niezrownowazona emocjonalnie, i nie posiadam do siebie zaufania

ten test mnie wkurzyl

Korba, hm, tez tak miewam... może to z powodu wrodzonych skłonności do demonizowania wszystkiego dookoła

Sama nie wiem, bo ja w sumie się ze sobą nie cackam i nie dbam zbytnio o siebie. Ja bym raczej powiedziała, że mam wrodzoną skłonność do wpędzania się w choroby.

nie bądź dla siebie katem- nie możana siebie o wszystko obwiniac bo nie tedy droga, ja wiem ze to nie jest łatwe

UWAGA!

Wynik to : 15 punktów.

Wydarzyło się w Twoim życiu coś, co spowodowało, że czujesz się chwilami bezradny i zagubiony. Może pomóc Ci rozmowa z bliską osobą lub z psychologiem. Jeżeli to nie pomoże skorzystaj z porady psychiatry - nie musisz mieć skierowania od innego lekarza.

26 pkt tez musze do psychiatry :)

ehhhh co za bzdura na sile wkręcacie sobie i szukacie czegoś "test na depresje w internecie"

a macie test na wyrostek

Oj, testu na wyrostek nie robię, bo na pewno mi wyjdzie, że nie mam wyrostka