MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)

Problem w tym, mam tabletki po 300 mg. No i obecnie po zażyciu nadal mam splątanie i zawroty głowy, a do tego dochodzi mocna senność w ciągu dnia i bezsenność w nocy. No nic, zostanę już na 300-300-0, tylko może zwiększę odstępy czasowe miedzy dawkami, dajmy na to o 9 i 17? Czy to za długi odstęp? Generalnie kilka lat temu bralem moklo i nie tolerowałem go tak, źle jak teraz. Dziwne.

Ja bym spróbował z odstępami czasowymi ale to raczej szybkie wejście na taką dawkę jest powodem. Jak długo teraz bierzesz moklobemid? Na szczęście efekty uboczne na tym leku raczej szybko przemijają. Po około tygodniu przestałem czuć efekty uboczne typu zawroty głowy przy czym z każdym dniem czuć poprawę a parcie na porcelane przeszło już po 2 dniach.

Jak jest w końcu z tą dietą i moklo? Trzeba ją trzymać czy nie, bo są całkowicie sprzeczne informacje. Właśnie przeczytałem, o zakazanych produktach i okazuje się, że nie tylko zakazane są niektóre sery, wino czy śledzie, ale również herbata, kawa, pozostałe ryby wędzone. Teraz nie wiem czy w ogóle prosić lekarza o ten lek...

Moklo jest odwracalnym inhibitorem MAO, a właściwie RIMA. Można jeść co się zachce, ale lepiej niech jeszcze ktoś to potwierdzi.

Niestety opinie z internetu się potwierdziły lek przestał działać i zaczęły wracać lęki. Tylko nie sądziłem, że aż tak szybko to się stanie. Teraz rozumiem czemu w USA go wykreślili. A szkoda bo miał bardzo fajne działanie. Poleciałem do ogólnego po sertraline i żegnam krótką przygodę z moklo.

To jest właśnie jedna z największych wad antydepresantow, że z czasem przestają działać.

No ale gdyby to było jak w przypadku ssri, że przestaje działać po kilku latach to ok ale 3 tygodnie to przesada i strata czasu. Ale byłby to dla mnie lek idealny - szkoda, że na naszym rynku nie ma podobnego leku ani raczej nic co mogłoby go zastąpić. Teraz biorę sertraline i z lękami od razu lepiej ale już czuję jak wjeżdża mi serotoninowa zamuła. Chyba nie będzie na mnie działać aktywizująco -będę musiał kiedyś dorzucić bupropion do srri jak będzie mnie stać. To raczej jedyne rozwiązanie na moje zamulenie.

Ludzie ja już się gubię. W końcu można ten lek łączyć z SSRI/SNRI czy nie? Widzę że niektórzy łączą go z Wenlą lub Sertrą a w ulotce jak wół że nie bardzo.

Proszę o wytłumaczenie

Nie łączyć z ssri. To są jakieś eksperymenty które robi ktoś na własną rękę, ma już bardzo zrypaną chemie mózgu i mu po prostu go już nie szkoda. Nidzie nie jest potwierdzone działanie takiej mieszanki oprócz ów przypadków. Szansa że ci to pomoże jest liczona w promilach.

Bliska mi osoba brała paroksetynę z moklobemidem.

Witam dzisiaj mi Moja seksowna lekarka przepisała Moklar bo wczesniej bralem Arketis i przez to nie miałęm żadnej satysfakcji z seksu. Więc poprosiłem o inne tabletki. To prawda, że nie powoduje dysfunkcji seksualnej? I powiedziała mi jeszcze, że musze odczekać z 5 dni, i nie zażywac tego arketisu.

Beerus, Nie powoduje, ale jak dlugo brales arketis to moga byc na poczatku problemy. Popros jeszcze o trittico na sen, po tym ma sie mega ranne erekcje;d

Mozna z tiane ??

Bardzo prosze o odp czy mozna tianeptyne z mokloo potrzebune szybkien odp dzisiaj wizyta i chce wiedziec czy takie polaczenie ma sens i czy wogole mozna

-- 09 paź 2015, 08:37 --

Bardzo prosze o odp czy mozna tianeptyne z mokloo potrzebune szybkien odp dzisiaj wizyta i chce wiedziec czy takie polaczenie ma sens i czy wogole mozna

dostałam recepte na Moklobemid, ale muszę odstawić najpierw Anafranil i potem 2 tygodnie czekać aż zaczne brać Moklo. Bo ponoć można dostać zespołu serotoninowego. Prawda to czy moja doktor jest zbyt ostrożna?

Mam nadzieję na trochę energii po tym leku, bo niedlugo się wykończę przez zmęczenie.

dostałam recepte na Moklobemid, ale muszę odstawić najpierw Anafranil i potem 2 tygodnie czekać aż zaczne brać Moklo. Bo ponoć można dostać zespołu serotoninowego. Prawda to czy moja doktor jest zbyt ostrożna?

Mam nadzieję na trochę energii po tym leku, bo niedlugo się wykończę przez zmęczenie.

Możesz brać po upływie doby.

coccinella, Jeżeli anafranil brałaś i nie odczułaś po nim zwiększonej energi czy napędu to nie oczekuj że moklo Ci to da,brałem moklo i nie czułem żadnego przypływu energi na nim ani napędu.

coccinella, Jeżeli anafranil brałaś i nie odczułaś po nim zwiększonej energi czy napędu to nie oczekuj że moklo Ci to da,brałem moklo i nie czułem żadnego przypływu energi na nim ani napędu.

Ja miałem to samo na moclo, z resztą na anafranku to samo, nastrój lepszy, ale nie chciało mi się nic kompletnie, z każdym lekiem opartym na serotonine będzie podobnie, ale wiem też z kolei, że niektórych moclo mocno pobudza, może trzeba brać większe dawki, rzędu 600-900 mg, wtedy moclo w dużej mierze działa na dopaminę.

coccinella,

Niedługo zabraknie psychotropów,które będziesz mogła wypróbować..i co wtedy zrobisz?

A co, jeżeli to twoje zmęczenie jest spowodowane właśnie przewlekłym wieloletnim faszerowaniem

organizmu lekami psychotropowymi?

coccinella, Moklo to dobry lek, nie sluchaj. Jeszcze jak malo lekow bralas a wnosze po zapytaniu, ze tak, to powinien cie postawic. Jedyna wada to taka, ze po 2 miesiacach sie adaptuje i czlowiek czuje jakby nie dzialal, a to blad.

Mam nadzieję na trochę energii po tym leku, bo niedlugo się wykończę przez zmęczenie.

 

powinien zwiekszyć energię życiową , poprawić sen i apetyt ( u mnie przynajmniej ) .

Jednak duzo zależy od indywidualnej dawki . Ja biorę ten lek jako dodatek do SSRI w niskich dawkach .

Ogólnie lek dobry , ale szału dupy nie robi .

coccinella, Moklo to dobry lek, nie sluchaj. Jeszcze jak malo lekow bralas a wnosze po zapytaniu, ze tak, to powinien cie postawic. Jedyna wada to taka, ze po 2 miesiacach sie adaptuje i czlowiek czuje jakby nie dzialal, a to blad.

brałam już bardzo dużo leków i żaden nie działa. Generalnie nie reaguję na leki nawet w wysokich dawkach. Ani uboków ani poprawy.

Moklo wzmaga apetyt??

brałam już bardzo dużo leków i żaden nie działa. Generalnie nie reaguję na leki nawet w wysokich dawkach. Ani uboków ani poprawy.

to jaki jest sens brania kolejnych? widocznie problem jest gdzie indziej

brałam już bardzo dużo leków i żaden nie działa. Generalnie nie reaguję na leki nawet w wysokich dawkach. Ani uboków ani poprawy.

to jaki jest sens brania kolejnych? widocznie problem jest gdzie indziej

taki, że czasem trzeba przerobić kilka leków, zanim trafi się na ten właściwy.

-- 29 lis 2015, 01:16 --

a jak z apetytem?

kilka a bardzo dużo to jednak różnica, poza tym nie wiem na co można liczyć jeżeli kolejne leki powielają mechanizm działania poprzednich wnosząc jakieś tam niewielkie różnice, co innego jakby się brało leki o całkowicie odmiennym działaniu szukając w ten sposób jakiegoś właściwego, jeżeli stymulacja układu serotoninergicznego czy adrenergicznego nic nie daje jednym, drugim,trzecim lekiem to trudno się łudzić zeby dała coś przy czwartym czy piątym leku w ten sposób działającym, no ale jak mi kiedys powiedział moj lekarz do psychiatry idzie sie po lek więc coś trzeba dostać