Ktoś mnie kocha, szanuje, a ja...

Nie pamiętam pierwszego pocałunku.

Nie potrafię nawet precyzyjnie określić ilości partnerek seksualnych.

Pamiętam jednak pierwszy raz - ja lat 20, ona 8 lat starsza.

Widzisz, kiedy facet nie pamięta, z iloma dziewczynami spał, nie budzi to w nikim zdziwienia. Gdyby dziewczyna otwarcie przyznała, że nie jest w stanie precyzyjnie określić ilości partnerów seksualnych - reakcja mogłaby być inna.

Jasne, że kobiety też mają parcie na sex, ale w naszym myślącym stereotypowo społeczeństwie nie wypada im o tym głośno mówić.

...Co rozumiesz przez taką "prawidłowa" bezczelność?

Bezczelność i szacunek łącznie.

Widzisz, kiedy facet nie pamięta, z iloma dziewczynami spał, nie budzi to w nikim zdziwienia. Gdyby dziewczyna otwarcie przyznała, że nie jest w stanie precyzyjnie określić ilości partnerów seksualnych - reakcja mogłaby być inna.

Jasne, że kobiety też mają parcie na sex, ale w naszym myślącym stereotypowo społeczeństwie nie wypada im o tym głośno mówić.

Tak, wiem. To chore.

Tak, wiem. To chore.

I raczej nieprędko się zmieni.

Jasne, że kobiety też mają parcie na sex, ale w naszym myślącym stereotypowo społeczeństwie nie wypada im o tym głośno mówić.

- bardzo dobrze .Byłbym nie rad słuchać swojej żony o tych rzeczach .

Nie chodziło mi o to, Kalebx3. Czemu facetowi wolno a kobiecie nie?

Nie chodziło mi o to, Kalebx3. Czemu facetowi wolno a kobiecie nie?

bo patriarchat :)

cheiloskopia, ale kobiecie też wolno. W obu przypadkach mówienie o tym publicznie jest żałosne i trąci próbą kolejnego dowartościowania się. Jest też takie powiedzenie: "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje", warto podchodzić z dystansem do różnych rewelacji łóżkowych ogłaszanych w internecie, zarówno ze strony panów, jak i pań.

Bonsai nawet o mówienie mi tutaj nie chodziło, tylko o sam fakt ogromnej różnicy w postrzeganiu kobiety mającej wielu partnerów i faceta mającego wiele partnerek.

Gdybym to ja napisała "nie jestem w stanie okreslić liczby chłopaków, z którymi spałam" - reakcja byłaby oczywista.

Gdybym to ja umawiała się co tydzień z kimś innym - oceniono by mnie w kategorii "puszczalska"

A facetowi wolno...

cheiloskopia, jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie przykładowo, taki facet, też jest z kategorii "puszczalskich".

cheiloskopia, wolno wszystko, tylko pewnych rzeczy nie wypada robić publicznie, gdy ma się jakiekolwiek zasady, moralność czy po prostu jest się przyzwoitym. Bo jakie to ma znaczenie dla innych użytkowników, kto z iloma partnerkami/partnerami spał? Żadnego. W dodatku przyznawanie się, że nie pamięta się ich liczby również nie jest czymś pozytywnym.

Zgodzę się z tym, że inaczej są traktowani mężczyźni, a inaczej kobiety, które są "rozwiązłe" (lub po prostu lubią seks), ale wydaje mi się, że to postrzeganie się zmienia. Za czasów moich rodziców napiętnowanie było znaczne, obecnie jest mniejsze, następne pokolenia pewnie w ogóle nie będą zwracać na to uwagi.

cheiloskopia, wolno wszystko, tylko pewnych rzeczy nie wypada robić publicznie, gdy ma się jakiekolwiek zasady, moralność czy po prostu jest się przyzwoitym. Bo jakie to ma znaczenie dla innych użytkowników, kto z iloma partnerkami/partnerami spał? Żadnego. W dodatku przyznawanie się, że nie pamięta się ich liczby również nie jest czymś pozytywnym.

...

Uschnięty Korzeniu, moralizatorstwo też niczym pozytywnym nie jest. Wal się swoimi uwagami. Masz swoje porąbane zasady, więc je stosuj do siebie. W milczeniu.

NN4V, Zdechły Kocie, jak na osobę, która "nigdy nie brała leków i nie ma żadnej diagnozy (pewnie taka sama prawda, jak ta o niezliczonej liczbie partnerek") jesteś strasznie nadpobudliwy i agresywny. Naprawdę nie będzie tak, że wszyscy będą się zgadzać z bzdurami, które wypisujesz. I jesteś ostatnią osobą, która może pisać innym, że mają milczeć.

cheiloskopia, jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie przykładowo, taki facet, też jest z kategorii "puszczalskich".

Ja z kolei nikogo nie oceniam - każdy ma prawo żyć, jak chce, sypiać z kim chce i nic nikomu do tego :)

Bonsai, NN4V nie komplementować się tutaj proszę

spokoj!!!

Mi chwalenie się liczbą partnerek przeszkadzałoby dopiero wtedy, gdyby ktoś zaczął porównywać to do mnie czy też wytykać fakt, że nie jestem w związku, a najczęściej z takimi delikwentami miałem do czynienia, kiedy ktoś o tym oznajmiał.

Bonsai, NN4V nie komplementować się tutaj proszę

A mnie tam w ogóle nie przeszkadza ani chwalenie się ilością partnerek, ani szczycenie się ich zupełnym brakiem, ani w ogóle nic mi nie przeszkadza.

Mae - padłam!

cheiloskopia, jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie przykładowo, taki facet, też jest z kategorii "puszczalskich".

Ja z kolei nikogo nie oceniam - każdy ma prawo żyć, jak chce, sypiać z kim chce i nic nikomu do tego :)

cheiloskopia, jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie przykładowo, taki facet, też jest z kategorii "puszczalskich".

Ja z kolei nikogo nie oceniam - każdy ma prawo żyć, jak chce, sypiać z kim chce i nic nikomu do tego :)

A np. Fritzl też?

XDDDDDDD BUUUUUUURN

Ego no bez jaj, aż taka tolerancyjna nie jestem

W granicach mojej tolerancji leży wszystko to, co nie czyni krzywdy innym. Takich jak Fritzl posłałabym na stryczek.

cheiloskopia, to myślisz, że Fritzlowi na stryczku nie działa by się krzywda? Ale dobra, idę już stąd, zanim uznasz, że mi też stryczek by dobrze zrobił...a co gorsza, to może być prawda.

Ego moim zdaniem osoby takie jak on zasługuja na karę gorsza niż śmierć, ale ten cholerny humanitaryzm zabrania... Stryczek byłby więc w tym wypadku wręcz aktem łaski, i to tylko dlatego, żeby degenerata nie utrzymywać z państwowej kasy do jego naturalnej śmierci

cheiloskopia, jak już, to stryczek byłby aktem łaski dlatego, że pozwalałby zginąć od razu, niż czekać w beznadzieji tylko na śmierć. Jeszcze gorsze od dożywocia, byłoby wysłać do obozu pracy i tam kazać harować w oczekiwaniu na śmierć. Co ciekawe, są na świecie ludzie, którzy pomimo, że nie popełnili żadnej zbrodni, to żyją tak Fritzl, skazany w akcie humanitarnym na oczekiwanie na śmierć. Tak mi się to ze mną nieubłaganie kojarzy...żebym nie była gołosłowna. Sorry za off.:)

Spoko - off mile widziany :)