Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

12002919_886284104782425_3028194740991423884_n.jpg?oh=2b104834924fcef44cad1ab366744fe5&oe=56A7A06C

 

Witajcie Kochani:*******

U mnie tak bardzo zimno , rozbolaly mnie biodra , nie wiem czy to z tej zimnicy czy z czegos innego . Moze znow sie entezopatia odzywa.

 

Dzis ide do ogolnej i musze w domu troszke rzeczy porobic chociaz nie mam zupelnie weny .

 

Milego dnia !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Nie wiem, jak dziś wyrobię. Praktycznie nie spałam całą noc, bo psa dusiło. Muszę z nim iśc do weterynarza, a nie mogę się dodzwonic do lecznicy.

Młody był u lekarza i dostał skierowanie na 3 USG :shock:

Padam na twarz i bardzo źle się czuję, nawet trochę sobie pobuczałam z rana z tego nastroju, z martwienia się i trochę ze mnie zeszło... Jeden plus mojego niespania, mam już praktycznie wysprzątaną łazienkę i kuchnię, bo coś trzeba było robic.

Teraz zbieram się po kawałeczku do kupy, przecież się nie dam.

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbuję ogarnąć przemyślenia z terapii ale mnie to przerasta... :P No cóż, tak to bywa, zaczyna się terapię to wchodzi się w bagienko i zaczyna śmierdzieć. Więc nie będę się tu załamywał i wypisywał jak sobie nie radzę z życiem i mam krzywą psychikę czy innych równie dziwnych pomysłów :P Zamotany jestem mocno ;) Trzeba się próbować brać w garść i radzić sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, tez mialam sporo ciezkich chwil na terapii ale patrze na to pod katem ze ma mi to pomoc wrocic do zdrowia i mam miec wiekszy wglad w siebie . Teraz juz wiem ze w niektorywch sparwach jesli by sie mialy powtorzyc , zrobilabym inaczej niz robilam dotychczas np w pracy , nie tkwilabym trzy lata w takiej atmosferze bo jednak z glodu nie umarlam mimo ze nie pracuje juz tam .... Poradzilam sobie , mam wprawdzie kasy malenko i na wiele sobie pozwolic nie moge ale spokoj psychiczny cenniejszy !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta klientka z wczoraj zrezygnowała. Nienawidzę takich ludzi, co prosto w twarz wszystko pięknie fajnie, umawiają się ze mną, a zanim się zamkną dobrze drzwi lecą od razu do osoby decyzyjnej, żeby mnie od nich odsunąć. Nie tylko w pracy tak jest, ale też w kwestiach mieszkaniowych czy też hobbystycznych.

 

Zaczyna się @. Nie wiem, czy najgorsze już przespałam, czy dopiero się rozkręci :/

 

Chciałabym zostać w łóżku, ale za godzinę jadę do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem że ma pomóc :D Ciężko do siebie przyjąć póki co niektóre rzeczy, jak np. to że mi zaszkodziły wyjazdy taty do pracy za granicę jak byłem mały, bo mi zabrakło czegoś w rozwoju.. Czy też ciężko przyjąć rzeczy o których rozmawialiśmy z terapeutą dotyczące mojego zawierania znajomości z innymi i utrzymywania tych znajomości... Na razie czuję się przerośnięty przez to wszystko, potrzebuję czasu żeby poukładać sobie wszystko i dojść do jakichkolwiek wniosków co zmieniać na lepsze... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słoneczniki są pycha, chyba się zgadzamy. No ale potem pozostają takie ciemne, czarne wręcz palce, gdy wyskubie się całego skubańca. Jak je domyć? Czytałem o cytrynie, ale to nie działa u mnie. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć misie :)

 

Zaraz idę do pracy, ostatni dzieciak na ten tydzień. I weekend!

 

platek rozy, widzę nowy avatar :) trzymajcie się dziewczyny, kosmostrada, również, nie dajcie się temu zimnu!

 

filip133, przemyśl wszystko, to dobrze robi. Pamiętaj że zawsze możemy Cię tu wesprzeć ciepłym słowem :)

 

cyklopka, a co to za klientka miała być? (nie było mnie na Spamowej...) Niektórzy tak robią, nie wiem czemu :(

 

Marcin2013, bonsai, siema :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to zrobiłam, ale wsiadłam w samochód, wszystko z pracy załatwiłam, byłam z psem u weta (dostał zastrzyk, coś chyba z krtanią, ale diabeł nie dał sobie pyska rozewrzec). Musiałam się zatrzymywac na nerwowe siku, to przy okazji zrobiłam zakupy.

Nie wiem, jak się nazywam. Spróbuję się teraz położyc na pół godzinki, zanim zabiorę się za obiad.

Kochani, ściskam, nie mam nawet siły odpisywac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, ano avatar taki smetny w kolorach jak ja :********* Jak sie czujesz?

 

 

kosmostrada, Jestes wielka! Widzisz ile ogarnelas?!!!!! :) :great::great:

Teraza odpoczynek zasluzony!:*********

]

 

mirunia, Kochana :******** tak teraz cieplej slonko wyszlo i mam 19 stopni , otwarlam okno.

Dzis latalam w ponczo welniaczkowym i dzinach rurasach i tenisowkach .Nie mam weny na stroj , na makijaz , na nic.

 

Zrobilam placki na obiad bo wczoraj pisalyscie o ziemniaczanych to ja Wam podam moja wersje fit.

 

Zapiekane w piekarniku placki ziemniaczane ze szpinakiem, polane sosem jogurtowym z odrobina sera rokpol.PYCHA!★

 

ziemniak 2 szt

marchew 1 szt

szpinak świeży duża garść

czosnek 1 ząbek

jajka 1 szt

mąka pełnoziarnista 2 łyżki

mąka krupczatka 1 łyżka

sól czosnkowa

ser pleśniowy niebieski 50 g

oliwa

 

Ziemniaki i marchewkę trzemy na grubych oczkach. Szpinak kroimy na drobno. Czosnek zgniatamy.

Na oddzielnej miseczce rozbijamy jajko i mieszamy z mąką i przyprawami oraz łyżką oliwy. Dodajemy do warzyw. Ser niebieski (może być też feta) ścieramy na tartce i mieszamy z jogurtem naturalnym.Doprawiamy pieprzem.

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.

Zapiekać okolo 25-30 minut.

Gotowe placki polać sosem .

 

11986994_886428968101272_2270824619243849905_n.jpg?oh=b0b2e463fea850a7d7e454067f6bc43e&oe=5661724B&__gda__=1449076188_73b8b6c4922eff7c7061bf9d3ddb3724

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, piękne placki, też się zaraz za obiad biorę.

Chyba ulepię fasolowe kotlety.

Ja się czuję dziwnie, wszystko pięknie sie dzieje w moim życiu ale czuję jakiś taki niepokój, jakby coś się miało stać. Mam ochotę się poizolować.

A Ty Płatku? jest lepiej chociaż troszkę?

 

mirunia, a jak u Ciebie, dzień był dobry? :)

 

kosmostrada, idź odpocznij :) rozluźnij się.

 

DarkMaster, cześć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa fajne akcenty na dzisiaj:

-przyszły cotton ballsy od Acherontii, są cudne i już zamontowane! :yeah:

- spotkałam dawno nie widzianą koleżankę. Zostawił ją parę lat temu mąż dla innej, niepracującą z szóstką dzieci i długami.Najpierw chciała się zabic, a potem podniosła wysoko głowę i dziś - promieniejąca, zadbana, ze swoim biznesem. Taki pozytywny akcent, jak to można na daną chwilę tragedię przekuc w sukces i radośc.

 

Upiekłam ciasto batatowe na kolację i zaraz zabieram się za książkę, należy mi się dziś choc chwila tylko dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, no chcę też dodatkowo uczyć dorosłych. A spoko się wydawała. Cóż, przynajmniej będę miała wieczorem czas na serial :evil:

 

Dostałam dzisiaj pierwsze rysunki ze świetlicy.

 

Kupiłam moździerz do przypraw i przyprawy do spice latte, jak wychodziłam ze sklepu, to prawie wpadłam na Korwin-Mikkego, jak popylał na jakąś konferencję :mrgreen:

 

Kulde, trzeba się przepakować na jutro, odzież, prowiant, bo raz praca, a dwa, wracamy na studium i robimy chemię. Zawsze to jakaś odmiana, ale do rozrywki jeszcze trochę brakuje. All work and no play :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×