Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!!!

 

U mnie leje... Burośc, zimnosc, koopa...Piję kolejną kawę i zagryzam kupionym rano herbatnikiem z cukrem, bo energii u mnie tak mniej więcej na leżenie pod kocem. Dopiero teaz opadł ze mnie poranny atak francy.

 

platek rozy, Kochana jak się dziś czujesz?

 

Zosia_89, Zosieńko tulam! Zobaczysz, dobra energia znów wróci.

 

Mirunia - Gdzie jesteś? Dajesz radę w tym przestawianiu się na jesień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada ;) najważniejsze, ze upały sobie poszły w siną dal :yeah:

W sumie, taka gwałtowna zmiana pogody, jak by nie było źle wpływa na samopoczucie :(

Jakoś to będzie :P

Dzisiaj znowu muszę ogarniać bałagan :oops::mrgreen:

Mnie to bardzo opornie idzie, nawet najmniejsza czynność, lecz trzeba ogarnąć nie tylko bałagan na półkach, ale całe życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wróciłam ze spaceru z psem - mieliśmy w ciągu godziny - deszcz, kropienie, mżawkę, pochmurnośc, słońce... :shock: Udało się , bo teraz znów leje.

Mam przygotowany do nowej szafy dział pościele, ręczniki, obrusy, zasłony itp. Zrobiłam takie przetrzebienie że hej. Dwa wory do wywalenia. Nie wiem, po co hodowałam np. zasłonki, których nigdy nie zawieszę.

Nie wiem, kiedy szafa stanie i odetchnę, bo monsz będzie powolutku budował wieczorami. Niedobrze się czuję w tym bałaganie... :bezradny:

A jutro tradycyjny wtorek - terapia, ryneczek, praca. Może dobrze, wyrwę się z tego chaosu.

 

mirunia, Tak myślałam, że się nie odzywasz, bo źle się czujesz... Mam nadzieję, że w robocie jakoś przetrwałaś, a dzisiejsza noc nie przyniesie niespodzianek. Tak Kochana, musimy wejście w nową porę roku przetrwac.

 

Aurora88, Chociaż u Ciebie pogoda dopisuje. Owocnej terapii!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Zosia_89, Dobrze Dziewczynki, że lepiej u Was! U mnie też wersja z kocykiem i herbatką, bo głowa jeszcze chciałaby coś zrobic, a sił fizycznych już brak...

 

mirunia, Czasami deprywacja snu podnosi nastrój, u mnie jednak sporadycznie... ;)

Ja dziś menszowi dałam zupę, a na kolację dla wszystkich będą naleśniki z twarogiem. Muszę się tylko zebrac, żeby je usmażyc...

 

acherontia-styx, A kaloszki masz? :D

 

Purpurowy, JERZY62, Hej Chłopaki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zosia_89, butów miałam od nich 2 pary, adidasy dokładnie. Obie poszły do reklamacji w bardzo krótkim czasie. Od tej pory omijam ten sklep szerokim łukiem, zwłaszcza jeśli chodzi o buty ;) bo bluzki czy inną odzież jeszcze mogę kupić ;) mam od nich jeden top i z niego akurat jestem zadowolona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy tu tak fajnie piszecie sobie o butach i innych pierdołkach, a mi chce się rzygać i od rana tylko ryczę, albo tłumię złość. Poza tym tonę w samotności... też bym chciała mieć z kim pogadać o butach...

filip133, Nie tylko przebojowi mogą zachwycać. Robienie z siebie pajaca (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) jest czasami fajne, ale i małomówni są wartościowi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc łobuzy. :)

 

Szlam dzisiaj z lekkim nerwem do pracy... Balam sie ze kierowniczka za to ze ostatnio sie jej postawilam nie da mi urlopu... Ale dala !!!!!!!! Tak sie ciesze :yeah:

 

kosmostrada, nalesniki uwielbiam ale sera niet... Wile z czyms innym 8)

 

Mialam resztke zurku.... Ale kociakom smakowal :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Też myślałam o sosiku jagodowym. :D Ale za późno na to wpadłam i nie zdążyłyby się jagody rozmrozic. Naleśniki weszły sprawnie ze śmietaną... ;)

 

Zosia_89, A Ty spryciulo, ale sobie wymyśliłaś z tym laminowaniem. :great:

 

WinterTea, Pogadaj z nami!

 

filip133, A jak dziś u Ciebie humorek, bo nic nie piszesz?

 

Przetarłam zewnętrzne parapety, mam taki trik, że robię to jak pada, bo wtedy szybciutko idzie po mokrym. Polecam! ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, wstawałem z rana bo do pup musiałem jechać, to trochę zaspany jestem... ;P Drugi minus - silny wiatr u mnie i zimnawo, to kontuzjowany bark mnie pobolewa... :P A poza tym to jest dobrze, znowu mam jakoś raczej pozytywny dzień :) Może leki się już jakoś ustabilizowały.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WinterTea, o butach to ze mną możesz! Zawsze. ;>

 

Leje i leje, zimno i zimno, mówię Wam, że będą grzyby. Może uda mi się niedługo sprawdzić tę diagnozę. Muszę jechać na grzyby, niezależnie od tego, jak mocno będzie padać i jakie wrażliwe miejsce odwiedzi ewentualny kleszcz. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, Ty się tak nie ekscytuj, bo jak będzie tak zimno, to sobie po lesie pochodzisz i tylko płucka dotlenisz, bo w koszyczku pustki będą... Plus taki, że kleszcza też nie będzie. ;)

Właśnie dziś o grzybach też myślałam, jak mi deszcz za kołnierz kapał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×