Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie te upały też mają jakiś wpływ, chociaż trochę mnie przeraża, że tak bardzo schudłam.

Nie dostałam okresu i albo to od wagi (ale czy to możliwe, jak biorę tabletki), albo jestem w ciąży z kimś, z kim się rozstałam, to by było straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SmutnaTęcza, mi też się nie chce jeść jak jest upał, ale na dłuższą metę takie niejedzenie jest niedobre. Sama się o tym przekonałam na własnej skórze. Niby nic mi nie jest a w badaniach laboratoryjnych wychodzą wykładniki niedożywienia (i wcale nie mam na myśli anemii). Teraz wychodzi niejedzenie śniadań, nieregularne jedzenie itp. Teraz może czarnobiała mery tego nie odczuwa, ale za parę lat odczuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko problem jest taki, że ja się nie odchudzam i nie mam pojęcia, jak bym miała przytyć. Tyle, co jem, to jest maksimum, które mi się mieści w żołądku.

Najdziwniejsze jest to, że ja biorę hormony antykoncepcyjne i one powinny regulować okres i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby na tabletkach nie mieć. Po nich wszystko zawsze było jak w zegarku. Sama nie wiem, co o tym myśleć. Pewnie będę musiała iść do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, ja tak sobie pomyślałam, że poczekam do skończenia drugiego opakowania tabletek, jeśli to się powtórzy, to wtedy pójdę do lekarza. Kiedyś brałam hormony na wywołanie okresu, ale to było już dawno. Potem miałam normalnie okres bez tabletek. A teraz te same tabletki biorę, ale tylko antykoncepcyjnie. No ale wiem, że mają też drugie działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można się załamać, kiedy w ciągu miesiąca przybywa cztery kilo. Potem zapewne to zrzucę - jak zawszę - może nawet więcej, i znów wrócę do mojej wyjściowej wagi. Kalkulator BMI mówi mi, że ważę prawidłowo. Ale patrząc na swoje ciało denerwuję się i nie umiejąc tej złości wyładować myślę, że lepiej byłoby się pociąć. Ostatnio zjadłam więcej niż zamierzałam i... okazało się, że już chyba nie umiem bezproblemowo zwrócić posiłku jak kiedyś. Beznadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postaram się trochę przytyć, może będzie lepiej z tym okresem.

Postanowiłam, że będę sobie dogadzać i jeść tylko to, co lubię.

Dzisiaj zrobiłam ciasto marchewkowe i zjadłam chyba 5 kawałków. Co prawda prawie w ogóle nic innego nie jem, ale lepiej to niż niejedzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy, ja myślę, że już w tym miesiącu nie będę miała. Jak mam okres, to mam zawsze ciężką migrenę. A tym razem miałam tę migrenę miesiączkową w tym czasie, co powinien być okres, ale bez okresu.

W ogóle znacie jakieś leki na migrenę przy okresie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, ja biorę Minesulin (Aulin). Raz dostałam od ginekolog, powiedziała mi, że to działa na ten ból w fazie początkowej i tak właśnie jest, trzeba wziąć zanim się rwanie na dobre rozpocznie. Bo mnie z bólem brzucha lecą od razu bóle pleców, głowy, mięśni... a że ostatnio byłam u psychiatry akurat jak miałam ciężki period, to była łaskawa mi wypisać receptę i nie musiałam iść do gina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba mam bulimię, kilka lat temu zaczęłam się odchudzać, znalazłam jakąś dietę w czasopiśmie a po miesiącu nie widziałam żadnych efektów diety więc znowu zaczęłam jeść do woli, nie ograniczałam się w jedzeniu, zawsze lubiłam jeść zwłaszcza słodycze, ale wagę miałam w normie, tylko nie byłam zadowolona ze swojego wyglądu, który widziałam w lustrze, rok temu dużo przytyłam po lekach i znowu zaczęłam się odchudzać i schudłam 4 kg, później była Wielkanoc i były pyszne ciasta, więc zaczęłam jeść normalnie, średnio dwa razy w tygodniu objadam się a w pozostałe dni normalnie jem, często jest tak że zjem obiad i dalej jestem głodna i muszę zjeść słodką bułkę, to chyba bulimia, żarłoczność psychiczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jakiś nawrót :( zdaję sobie sprawę, że przebycie terapii grupowej nie rozwiązuje wszystkich problemów z odżywianiem, ale przez ostatni miesiąc było mi tak dobrze... A od trzech dni jestem pełna lęku, czuję się gruba i nie mam ochoty w ogóle jeść, cały czas myślę o swojej ogromnej dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×