Nerwica natręctw z zaburzeniami schizotypowymi.

Witam!! Czy ktoś z was miał równocześnie nerwicę natręctw i zaburzenia schizotypowe?? Jesetm ciekaw jak często zok występuje ze schizotypią.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

to to samo co schizofrenia czy co to jest?

z kilkoma objawami schizofrenii

Te dwa "zaburzenia" to tak naprawdę praktycznie to samo, tylko że "natręctwa" przybierają bardziej przykrą i niszcząca formę a to że F21 jest w spektrum schizofrenii to nie jest właściwa decyzja. Prawdopodobnie 3% ludzi ma F21 (poważny problem), z F42 jest podobnie i myślę, że to te same zaburzenia tylko inaczej wyrażone i nie powinny byc brane za choroby. W obu jest za dużo niepotrzebnej wyobraźni. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne mogą nie być nerwicą ani tym bardziej "schizotypowym" tylko zaburzeniem rozwoju. Niektóre osoby z F42 mogą być błędnie uważane z osoby z F20, F21 lub diagnozowane jako schizofrenicy. Niektórzy maja zaburzenia o których nie pisze się w definicji ZOK, ich pochodzenie jest inne ale nie jest zwiazane ze schizofrenia. To nieprawda ze każdy kto ma F21 nie miał nigdy przyjaciół.

Kolejny problem to to, że wielu ludzi chce mieć "chorobę królewską" i nic z tym się nie robi. Żeby nie mieć urojeń trzeba wierzyć i uznać, że jak się będzie miało urojenie to można mieć grzech i nie bać się iść do sczerej i całkowitej spowiedzi. Nie wolno wierzyc w magię lub okultyzm i zjawiska paranormalne.

Jest też taka grupa zaburzeń - nie chorób (autyzm) co wywołuje praktyczny brak kontaktów od dzieciństwa. Czas rozpoczęcia jest zawsze bardzo wczesny a osoby nimi dotknięte mają inne właściwości, np. nie patrzą się na rozmówcę, maja zawsze odmmienne brzmienie głosu. Gdzieś podali, że osoby z natrectwami lub schizotypowe mają te cechy.

Mie wiem ale jak zobaczyłem coś o zaburzeniu schizotypowym to zobaczyłem w myślach obraz niebieskozielonego klauna a o schizoidalnym brązowe coś jakby piec.

Nie podoba mi się charakter tych natęctw - od ok. 8 (może 4.) r.ż. i nie było to raczej mycie rak lecz tzw. kompulsje kontrolujące (jeżeli się czegoś nie zrobi to będzi koniec swiata, ktoś pójdzie do piekła), charakter ciagły - całe zesztyty mam przekreślone z gimnazjum bo błędnie myślałem że jesli nie skreślę to będzie coś złego, bardzo brzydkie myśli - praktycznie najgorsze, a te natręctwa może przypominały idee urojeniowe i dlatego były takie złe i nie da się ich opisać. Nie mam na co narzekać, ale inny rodzaj natręctw to obrazy i dźwięki, ktore są bardzo przyjemne (fantazjowanie i myśli psychodeliczne) ale nie chcę żeby były. Wstydziłem się powiedzieć imion i nazwisk koleżanek i nie mówiłem tego a także tego że mam ciało, ogladałem programy o zjawiskach paranormalnych (nie róbcie tego!) i teraz chcę się z tego wyspowiadać. Dlaczego nie pisze o tym w definicji ZOK?

Teraz nie mam przyjaciół i miałem jednego bo w 1 klasie szkoły podstawowej powiedziałem mu że jest brzydki. Nie patrzę się w oczy i podczas rozmowy u lekarza wykonywałem wiele manieryzmów, a w domu np. ugniatanie czegoś w palcach, chodzenie w kółko). Miałem najpierw zainteresowanie betoniarkami (zabawne), tym bardziej że podobno się ich bałem a potem transportem naziemnym. Zwykle mało mówiłem w szkole i bardzo mało czytałem książek przygodowych. To bardzo przypomina zespół Aspergera.

Nie wiem czy mam jakieś zaburzenie a może zaburzenia to nie chęć wymyślenia pieniędy lecz podstęp złego ducha - czy ta kwestia zostala omówiona (to nie jest urojenie i chęć obrażenia kogokolwiek).

Czytałem, że z F42 i F21 mają słabszą pamieć wzrokową.

I jeżeli mogę mieć zaburzenie to jakie? Mógłbym opisać więcej.

Za dużo czasu spędzam przed komputerem bo tak interesuje się psychiatrią. Lekarz dał mi diagnozę jednego zaburzenia na kartce ale ja wnią nie wierzę i uważam, ze mam bardziej zaburzenia osobowości, nerwicowe lub uczenia się niż coś związanego że schizofrenią lub autyzmem.

Już nie mam schizotypii.

Prawdopodobnie ale nie do konca stwierdzone - osobowość narcystyczna lub zależna.

Mam diagnozy: F21 (zaburzenie schizotypowe), F42 (zaburzenia obsesyjno-kompulsywne), F84.5 (zespół Aspergera). F21, F42 i F84 tworzą ciąg geometryczny :) Ogólnie taka kombinacja wygląda bardzo dziwnie. Schizotypowość raczej wzrasta z wiekiem. Od ok. 16 r. ż. mam dziwną podejrzliwość i idee "urojeniowe", wcześniej było dużo "magicznych natręctw" bez zastanawiania się nad ich sensem (w okresie gimnazjalnym, choć zaczęły się ok. pierwsze czy drugiej klasy szkoły podstawowej, ale ich niewiele było na początku). Mimo tych zaburzeń nie leżałem w szpitalu, nie powtarzałem klas. W czasach szkoły średniej sporadycznie mogły mi się zdarzać iluzje wzrokowe i słuchowe. Lekarz zaznaczył, że potrzebuję pomocy przy prowadzeniu gospodarstwa domowego, stan zdrowia powoduje niezdolność samodzielnej egzystencji i rokowanie jest poważne.

Artykuł na temat "podtypu schizotypii" wśród osób z OCD: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10696829 (Evidence of a schizotypy subtype in OCD)

Inny artykuł, wskazujący, że osoby z OCD i cechami schizotypii wykazują tendencję do niższego funkcjonowania społecznego niż osoby z OCD bez cech schizotypowych: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21377062 (Outcome of severe obsessive-compulsive disorder with schizotypal features: a pilot study.)

Inny artykuł: http://www.biomedcentral.com/1471-244X/15/121 (Psychotic and schizotypal symptoms in non-psychotic patients with obsessive-compulsive disorder)

Ja mam tak ze od ponad 5 lat choruje na NN i rownoczesnie mam urojenia odsloniecia jam w schizofreni chociaz nie czuje zebym chorowal na F-21 to natretnym myslom przewaznie towarzyszy uczucie odsloniecia mysli jak w schizofreni w zasadzie jedno z drugim jest powiązane moglby to ktos zdiagnozowac fachowym okiem? Obecnie nie biore zadnych lekow i funkcjonuje normalnie choc te natrectwa pojawiaja sie od czasu do czasu i wtedy odczuwam silny dyskomfort spowodowany wlasnie urojeniem bycia przez caly czas obserwowanym i przeswietlania mysli przez innych ludzi choc jak mowie nie czuje sie schizofrenikiem

To mnie niepokoi - nie miałem uczucia bycia cały czas obserwowanym. O prześwietlaniu moich myśli przez innych ludzi też raczej nie myślałem. To, co napisałeś, wygląda na typowy objaw związany ze schizofrenią czy jej spektrum.