... marzy mi się ...

Masturbow, zamieniamy się na metabolizmy? Ja mogę wdupiać wszystko co w zasięgu ręki na drzewo nie ucieka, a i tak bardzo wolno na masie przybieram.

Marzy mi się pokój na świecie i beztłuszczowa czekolada .

Masturbow, zamieniamy się na metabolizmy? Ja mogę wdupiać wszystko co w zasięgu ręki na drzewo nie ucieka, a i tak bardzo wolno na masie przybieram.

 

Marzy mi się pokój na świecie i beztłuszczowa czekolada .

To czemu w takim razie beztłuszczowa ? Żebyś był jeszcze chudszy, czy po prostu nie lubisz tłustych rzeczy?

ale to się musimy zamienić w tej chwili, bo mi żołądek do pleców zaczyna przywierać

Arasha, nie.

Posłodziłyście mi w wątku o zdjęciach, w dupsku mi się poprzewracało i już się wśród misterów universum widzę.

Ten pokój na świecie i czekolada to takie wprawianie się w rolę zwycięscy wyborów mistera. Czymś zabłysnąć trzeba jak mnie zapytają jurorzy o moje marzenia.

Słuchajcie, to może weźcie ode mnie trochę tej masy, co? Kurna, chude typy i jeszcze narzekają.

bonsai, mnie waga niby wróciła do normy jak qrwica puściła. Ale jeszcze bym chętnie przytył te 10 kilo.

Posłodziłyście mi w wątku o zdjęciach, w dupsku mi się poprzewracało i już się wśród misterów universum widzę.

Co ta psychoterapia robi z człowiekiem

bonsai, mnie waga niby wróciła do normy jak qrwica puściła. Ale jeszcze bym chętnie przytył te 10 kilo.

Taa, żeby całe Oslo wystraszyć

Mieć normalny wieczór.

Mieć normalny wieczór.

mark123, Czyli jaki?

mark123, Czyli jaki?

mark123, Czyli jaki?

Bez użerania się z żołądkiem

mark123, Czyli jaki?

Bez użerania się z żołądkiem

mark123, A co masz z żołądkiem?

mark123, A co masz z żołądkiem?

mark123, A co masz z żołądkiem?

Nie wiem, po niedzieli idę do lekarza (no chyba, że wcześniej trafię do szpitala). Wygląda to na jakąś chorobę objawiającą się postępującymi zaburzeniami pracy mięśni żołądka odpowiedzialnych za wypychanie gazów. Z czasem doprowadzi to do całkowitego zatrzymania gazów w żołądku, a w efekcie do niemożności jedzenia i picia, a w efekcie do śmierci.

mark123, A co masz z żołądkiem?

Nie wiem, po niedzieli idę do lekarza (no chyba, że wcześniej trafię do szpitala). Wygląda to na jakąś chorobę objawiającą się postępującymi zaburzeniami pracy mięśni żołądka odpowiedzialnych za wypychanie gazów. Z czasem doprowadzi to do całkowitego zatrzymania gazów w żołądku, a w efekcie do niemożności jedzenia i picia, a w efekcie do śmierci.

mark123, no to musisz iść koniecznie do lekarza, żeby zobaczył co Ci jest. I czasem lepiej nie zgadywać samemu.

mark123, no to musisz iść koniecznie do lekarza, żeby zobaczył co Ci jest. I czasem lepiej nie zgadywać samemu.

Marzy mi sie najeść do oporu i bez zadnych konsekwencji.

zdrowie

Przeczytać Katarzynę Bondę Okularnik, ale normalną książkę.

Przeczytać Katarzynę Bondę Okularnik, ale normalną książkę.

Mam już.

Czuć się jako tako normalnie

...żebym był sprawny jak przed wypadkiem.