Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, Lepiej po tym biovaxie, choc staram się nie przesadzac, żeby też nie przyzwyczaic. Ja myślę, że one też tak się puszą od farbowania. Przy każdej wizycie u fryzjerki muszę obcinac. :bezradny:

 

platek rozy, kalpelutek polecam, ja bym nie wyrobiła bez niego w taką patelnię. Ja jak już pisałam mam w stylu męskim, a Ty chcesz taki z dużym rondem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, to stosuj na przemian biovax z inna lzejsza odzywka , ja stosuje ze trzy , jedna proteinowa , biovax i jedna emolientowa tyle ze proteinowa to tylko raz na czas .

 

Ja tez chce w meskim stylu taki kapelut w stylu fedora.. Juz nawet mierzylam i mi w takim calkiem ladnie :mrgreen::mrgreen::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, No one są naprawdę twarzowe. Szkoda, że w okolicy nie mieszkasz, bo spory wybór jest na Jarmarku. Ja kupowałam na początku sezonu w h&mie, ale już nie ma przynajmniej u mnie żadnych kapeluszy. Dla nich to koniec sezonu.

 

acherontia-styx, No leczo trochę roboty wymaga, weź to wszystko pokrój, obsmaż , oskórkuj pomidory. Nie wiem, jak Ty robisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, jakie ksiazki przywiozlas? :105::105:

Podróżnicze, historyczne i przygodowe dla młodzieży, czyli to co kupował dziadek dla siebie i taty, jak był małym chłopakiem.

 

cyklopka, ja tam lubię zapach książek :105:

Tych z piwnicy i garażu byś nie lubił, chemiczny zapach druku, kurz, być może jakieś komórki grzybów :bezradny:

 

Wróciła matka i pyta co tak ładnie pachnie.

Wiecie, że ona mi to pytanie zadaje za każdym razem, kiedy użyję dezodorantu w spreju? KAŻDYM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Masz rację, jak lubię zapach książek, to jak zniosłam kiedyś karton ze strychu, to niestety zapaszek nie był przyjemny. Może to jest sposób z tym dezodorantem. Ale jak jest zagrzybione to na niewiele się chyba to zda.

 

acherontia-styx, No jak będzie taka pogoda nadal, to tylko pomysły z szybką akcją, albo możliwością zachowania odpowiedniej odległości od kuchni. ;)

 

Sigrun, To trzymam kciuki, żebyś pogodę miała przyzwoitą, bo Ty złakniona morza przecież jesteś... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

I co Kochani, następny dzień do przetrwania się szykuje... U mnie niby zapowiadają burze i ma na dwa dni spaśc temperatura, ale będę się cieszyc, jak to nastąpi, na razie gorunc się nasila...

 

Wykąpię się, może o 10 tej pójdę do lumpka zajrzec, a potem będę ciężko oddychac. ;) O 20tej na koncert. :zonk:

 

A jakie Wy macie plany, coś w ukropie będziecie robic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Hey Kochana:******** co do kapeutkow to faktycznie juz nie ma po sklepach ale moze jeszscze gdziesik trafie na przecenie.

na koncercie d asz rade :great: i jeszcze pewnie sie dobrze pobawisz.Tego Ci zycze i trzymam kciuki.

 

U mnie upal ogromniasty, wrocilamz placyku , kupilam borowki amerykanski i od pana z zakopca oscypki ---- ma pyszne i taniuskie bo po 1,50 te male .

 

Wrocilam i juz mnie dol lapie bo znow uwieziona w chalpie na reszte dnia bede :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Hej hej Słońce!***** Ja też siedziec będę w domu, a robic mi się nic nie chce domowego w tą duchotę. Nie wiem, czy nawet na lody mensza wyciągnę, bo ogłosił, że dziś tylko siedzi na ogródku i polewa się wodą. :bezradny: Idę negocjowac...

W lumpku kupiłam za 5 zeta 2 poszewki fuksjowate, będą poduchy ładnie się prezentowac na szarej kanapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam w ten upalny dzień :P

 

Ja dziś kapituluje, miałam sprzątać, ale nie mam epy :P może później się zbiorę, ale na razie się roztapiam :P

w ogóle moje lody ulubione mi bezczebelnie wykupili ze sklepu na osiedlu :why: co ja teraz będę jeść :P

 

Odpadło mi przynajmniej gotowanie obiadu w ten ukrop, bo Maderka cudownie ozdrowiała i zanim wstałam połowa obiadu już była zrobiona :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolfx, Heloł!!!

 

acherontia-styx, hej Kochana! To dobrze, że mama na nogach! Niee no dzisiaj nie da rady sprzątac...

 

Leżałam na ogródku w pufie, korzystając z tego że jeszcze jest tam cień i chłód. Teraz zbieramy się do lidla, jakieś zakupy zrobic, póki jeszcze mamy trochę siły. Jeśc się nie chce, wmusiłam kanapkę i chyba na razie jeszcze dorzucę lody i tyle. Wypiłam już 3 kawy, muszę zbastowac, bo mi żołądek wysiądzie. Letni dzień pełen atrakcji, tiaa... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×