Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Lusesita Dolores, może to tylko stres. Pomyśl, że jutro będzie normalnie.

 

Jutro mam terapię, po jutrze jadę do klientki na godzinę, dzisiaj trochę odsypiałam, ale nie wiem co... Mam dość dobrze ułożone, o czym chcę powiedzieć na terapii.

 

Teraz codziennie prawie wyszywam, uczę się na gitarze albo gram w grę. W zasadzie mogę tak spędzić najbliższy miesiąc, potem się będę zastanawiać dalej :P

 

Idę gufkę umyć, bo wyglądam jak prosto z łóżka, a trzeba się ludziom pokazać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

Widzę że każdy spędza weekend gdzieś tam u siebie.

Lusesita Dolores, no to nieźle, z tego typu szaleństw zdarzyło mi się tylko raz pomylić i wacik nasączony zmywaczem do paznokci zamiast na palec trafił do oka. Bo w ten sam sposób "zmywam się" płynem micelarnym :P Oj, bolało.

Ale jutro będziesz już bardziej uważna, a przynajmniej masz zabawną anegdotkę ;)

 

cyklopka, to fajnie spędzasz czas, wazne żeby robić różne przyjemne rzeczy :) Może dlatego tak odsypiasz? Ja się ostatnio tak zaktywizowałam, że więcej śpię. I innego wyjaśnienia nie widzę... A co wyszywasz? :)

 

Wczoraj byłam na domówce-posiadówce u znajomych chłopaka, dałam radę wysiedziec kilka godzin i jestem z siebie wściekle dumna :D Bałam się strasznie, w pewnym momencie zaczęłam pić małe ilości wódki żeby się rozluźnić i nie wyglądać na sztywniaka. Nic nie mówiłam chłopakowi, i tak się o mnie dużo martwi, a tak przynajmniej spędziliśmy czas trochę bardziej towarzysko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór Kochani!!!

 

A ja dziś wstałam w nieciekawej formie, ale specjalnie mnie to nie zdziwiło, bo huśtawka musi byc... :P

Nie miałam specjalnie planu, oprócz snucia się ze zbolałą miną (kręgosłup mnie pobolewał, przy spadku formy od razu zaczynam zauważac różne dolegliwości fizyczne). Tym razem chłopaki miały plan i pojechaliśmy do nowego nadmorskiego parku na końcu Gdańska. Dużo łażenia, siedzenie na plaży dla psów, moczenie nóg w morzu, frytki w nadmorskim barze. Wróciłam to padłam na łóżko, niedawno wstałam.

Nawet się ciutkę opaliłam na ramionach. :smile:

A z cudnych porannych wiadomości - motyle wróciły!!! Monsz powiedział, że w życiu tyle nie widział... Fakt krzaczor oblepiony, po kilka na każdym kwiatku, wspaniały widok. :105: Zdążyły w ostatniej chwili zanim przekwitł.

 

Aurora88, Brawo! To teraz widzisz, że dajesz radę i jednak raz na jakiś czas życie towarzyskie może kwitnąc!

 

high, Kolejny imprezowicz! ;) Dzięki za misiaka. :D

 

mirunia, Kochana to wielką frajdę dziś sobie sprawiłaś! To się nazywa miło i terapeutycznie spędzac urlop!

 

cyklopka, Świetny plan na sierpień! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, jakoś od czterech lat odsypiam życie. Nie wiem czy to na tle nerwowym, czy coś z metabolizmem. Pokłócę się jutro z terapeutką.

 

Nie przebijesz koleżanki mojej cioci, co pomyliła klej do tipsów z kroplami do oczu. Wlała sobie kroplę kleju na powiekę, zorientowała się, panika, żeby nie zamknąć tego oka i do taksówki do szpitala trzymając powieki, żeby się nie skleiły. W zeszłe wakacje były obie na Węgrzech i chciały zwiedzić jedno miasteczko w Rumunii i zatrzymali je na granicy. I ta koleżanka mówi: "Ale ty jesteś głupia, nie wzięłaś dokumentów ze sobą",a ciocia na to: "A kto se wlał klej do oka?" :lol:

 

kosmostrada, nie mam pojęcia na co będę miała czas w roku szkolnym, więc sobie jeszcze chwilę poczekam z ustalaniem priorytetów :mhm:

 

mirunia, kosmostrada, ej, to przyjemnie dzień spędzony. Mnie wczoraj wieczorem trochę bolały biodra od chodzenia po górach, a obstawiałam raczej, że uda się najwięcej zmęczą.

 

Kończę wyszywać portret Jana Pawła II, a potem mam jeszcze dwa większe obrazy do zrobienia, już zaczęte, ale nie wykluczam, że jeszcze coś dokupię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani :**********

Zyje ale jestem wymeczona wizyta gosci , bylam z nimi i na rynku i w centrum Jana Pawla i w Lagiewnikach i na lodach i w Bonarce i na spacerze nad Wisla , nawet mieli balonem wyfrunac do gory ale sie okazaloz e trzeba bylo dlugo czekac na zebranie ilus tam osobowej ekipy i zrezygnowali.

Jednak to nie na moj stan psychiczny takie dlugie goszczenie kogos u siebie bo wprawdzie nie mialam lękow ani zadnych herezji gdyz bylam zajeta ale nie mialam tez chwili dla siebie i dzis to odczulam .A tak wczoraj usnac nie moglam bo za duzo rozgardiaszu wieczorem i nie mialam takich chwil swoich na wyciszenie sie...

A moze ja juz stara sie robie ze takich rzeczy potrzebuje? Sama nie wiem.

W kazdym razie przezylam , polazilam tu i tam i teraz wieczor mam na swoje zajecia czyli kapiolka w piance i ksiazka.

 

Nie mam juz sil odpisywac na posty ale poczytalam Was Wszystkich.

 

Dobrej Nocy , kolorowych snow!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiu jasne, że fajny, czekał na winogrona ;) Ale a'propo tego zoo. Byłem w Chorzowskim. Myślałem, że przez ten czas, całą Unię i wszystkie niby wymogi, coś się tam polepszy. Tymczasem poprawa niewielka. Słyszałem wcześniej, że jest nowy pawilon, nazywany egzotarium... Porażka, liczyłem na coś lepszego... Trawa w klatkach wyrośnięta. O wiele lepsze wrażenie dają zoo w Opolu, czy Wrocławiu. Do Wrocławia chętnie bym pojechał, ale cena biletów jest masakryczna :shock:

 

mirunia, rower fajna rzecz :P Choć niedawno odkryłem, że moja kondycja nie jest na dobrym poziomie :P

kosmostrada, super, że u Ciebie motylki wróciły! :D

platek rozy, miłych snów! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, a jak tak odsypiasz, to może Ci brakuje jakiś mikroelementów? Magnez, coś? Ja wiem że to niepopularna teoria, ale sobie zrobiłam swego czasu intensywną suplementację i pomogło ^^

A historia ciotki epicka, fakt tego nie przebiję! :D

 

kosmostrada, uhhh, dzień spędzony nad morzem, jak cudownie, ale zazdroszczę!!! to brzmi pięknie :105:

 

platek rozy, to ci sami goście, którzy przyjechali w piątek? to faktycznie długo ich gościłaś, dałaś radę :) dobranoc, odpocznij sobie

 

high, mam nadzieję, że ten misiu ma tam dużo miejsca i nie czuje się samotny... tak piszesz że stan ogrodu niezbyt, mam nadzieję że nie odbija się to za mocno na zwierzakach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, tak , oni byli od soboty od przed poludnia . No ale i tak dlugo.

Jak sie czuejsz?:*******

 

 

JERZY62, :********* witaj :) ja dzis dla odmainy pospalam dluzej ;)

 

I witajcie Wszyscy :*******

Wstalam z migrena i @ , za chwile do madzi pedze i musze im powiedziec ze musze zrezygnowac :bezradny: przez ten zakichany kurs aktywnosci .

Martwie sie ze bede miala mniej pieniedzy bo za cale przedsiewziecie z Mops mam tylko 300 a u Madzi 250 zl wiecej.

Takze niestety moj powrot na rynek pracy bedzie mnie kosztowal glodowanie.

:?

 

Jakie na dzis plany???

 

U mnie znow upal , ponoc ten francowaty afrykanski ktory trwal ponad poltora tygodnia znow ma wrocic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca2.0, witam, a ostatnio dobrze dzięki, biore leki, czytam dobre książki, pracuje sobie i tak jakoś leci :-) a Ty jak tam? dawno Cie nie było tez probuje sie oderwać od forum i zaglądać od czasu do czasu ale jakoś nie idzie.

 

 

cześć wszystkim, miłego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×