Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, dziękuję, zapisuję do swojego słowniczka pojęć kobiecych. Dotychczas bambus kojarzył mi się z budowaniem tratwy lub okładaniem kogoś kijem. A teraz wiem, że włókna bambusa mogą ochronić moją dupkę. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, sie bojam i chociaz w duchu marze zeby wyrwac sie zakletego kregu dwoch lat bez pracy to bojam sie jak cholera.

Moze moglam wziac jednak to koszenie traw , przynajmniej bym sie wylatala to bym byla spokojniejsza i nikt by nie widzial ze lapy sie trzesa :shock::shock::shock:

 

11817282_868234549920714_2266445074459764679_n.jpg?oh=80efd03c693881edadca1bcdc48f457b&oe=5640AD43

Tym sie racze .

 

bonsai, bambus moze byc na dupke w roznej postaci jak widac :P:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, wiem ze pewnie nie ze wszystkimi bede miala do czynienia ale ja po ostatniej pracy wlasnie mam fobie jesli idzie o ludzi w pracy i szefa... Zreszta co ma byc to bedzie , i tak nie jestem w stanie zmienic tej decyzji. Chcialabym da c rade i wroci c calkiem na rynek pracy. Nie wiem czy do biura na stale bo po ostatniej pracy wlasnie biuro kojarzy mi sie fatalnie :hide: no ale ilez moge biede klepac i sie prosc panstwa o jalmuzna.

 

Borowy to jedne z moich ulubionych owocow. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj się pożywiałam borówkami na szlaku górskim, były mega leśne, nasłonecznione, słodkie i smakowe. Ale się zmęczyłam, bo mnie pogonili po tych górach: "znajdź swoje tempo, ale nie zatrzymujemy się, bo nie ma po co" :evil:

 

Dzisiaj już jestem spokojna, ale wczoraj mnie cholera brała, bo w sumie wylądowałam na wakacjach z ciocią i wujkiem, czego bynajmniej nie planowałam. Plus, mogli by łaskawcy się liczyć z moimi uczuciami i choć raz nie wspominać przy mnie o chłopaku, przez którego miałam kiedyś depresję :roll:

 

A propos depresji, nazbierałam dużo dziurawca, będę robić leki :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po gościach... Zmęczona zawsze jestem po tych najazdach. A jeszcze muszę kuchnię ogarnąć.

 

JERZY62, Hej! Napięcia napięciami, ale nie jest najgorzej, jak rowerek bierzesz pod uwagę! :great:

 

cyklopka, No ale co nazbierałaś dziurawca w czystym terenie to Twoje. Pożytek z wyprawy jest!

 

Borówkę też uwielbiam, a teraz jest nawet w rozsądnej cenie, Jutro na pewno będzie w menu, bo dziś miałam inne owocki.

 

A z bambusa też są skarpety, mam i też polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, super wycieczka :great::great: zawsze to cos nowego czlowiek zobaczy . Dawniej bardzo lubilam takie wedrowki.Teraz pewnie tez tyle ze duzo mniej chodze.

 

Ogarnelam kuchnie i siebie , pomalowalam pazuraski, jutro rano po koraliki a pozniej na gosci czekam .

Staram sie w sobie zasiac ziarnko radosci na nowa sytuacje i prace.

Nie pasuja mi tylko te warsztaty bo bede musiala przez nie z Madzi zrezygnowac :bezradny:

 

Jakie macie plany na weekend?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, i to jest to nasze podejście Kochana :great: , dojrzeć pozytywy w zaistniałej sytuacji. Rozumiemy jak nikt twoje obawy, ale naprawdę może wyjść z tego coś dobrego! Bo ja myślę, że los Ci sprzyja tworząc taką sytuację. Szkoda że tak daleko jesteś, bo bym Cię uściskała. :D

 

JERZY62, Dobranoc! Bardzo mnie tym swoim rowerem ucieszyłeś. ;)

 

A ja nic nie planuję na głos na weekend, coby pogodę przechytrzyć... ;) Choć już wiem, co mogłabym porobić, ale ciii... 8)

 

Strasznie dużo najadłam się słodkiego przy okazji gości i teraz mnie mdli... Oj głupi człowiek, głupi... Gorzka herbata jak nic potrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

same grubaski na forum, grubi ludzie mówią tylko o jedzeniu, bo tylko to ich interesuje, tak mówi mój brat i mnie wkurza strasznie, zawsze musi wejść do kuchni kiedy otwieram lody :evil: a to moja prywatna sprawa co robię, na facebooku tego nie ogłosiłam, nienawidzę facebooka, zero prywatności !!!

Życzę wszystkim miłego weekendu !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×