Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego zdradzacie?


Rekomendowane odpowiedzi

Zdrady wynikają z powierzchowności uczuć, z braku odpowiedzialności. Ludzie mówią sobie "kocham" a po miesiącu "kochają" już kogo innego. Ranią drugiego człowieka w imię zaspokajania własnej przyjemności, bo generalnie innych mają w doopie. Liczy się tylko własne "ego" i nic więcej. Taki cholerny świat jest teraz. I weź tu człowieku nie zwariuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicholas1981, już nie narzekaj, na wsi siedzisz, wszędzie krowy i kury, nie ma nawet okazji do zdrady. A my się tu musimy męczyć z trudną rzeczywistością. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nicholas1981, już nie narzekaj, na wsi siedzisz, wszędzie krowy i kury, nie ma nawet okazji do zdrady. A my się tu musimy męczyć z trudną rzeczywistością. :roll:

Na wsi tylko parę dni, normalnie to jednak w mieście (wprawdzie kategorii B, ale jednak wojewódzkim jakby nie było). I nie mam ochoty zdradzać, nawet jak mam przypływ chcicy w hipomanii (tym razem mając kobietę przy sobie nie miałem ochoty ruchać wszystkiego co się rusza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi, dlatego dziwię się, że jakiś taki pesymistyczny wpis wyszedł był spod jego pióra.

Pesymistyczny, bo życie wokół generalnie jest pesymistyczne, a moja zwyżka już poszła na zieloną łączkę. Teraz czas na zjazd w dół, mam nadzieję, że będzie chociaż łagodny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może napisałam tu, żeby ktoś mnie przekonał i wytłumaczyć, co naprawdę jest w tym złego, bez gadani "bo takie są zasady", "bo tak trzeba" itp., tylko wytłumaczył DLACZEGO, bo wiem, że to wiele osób potępia, ale nie wiem czemu.

Takie wytłumaczenie nie istnieje. Większość nie zadaje pytania "dlaczego", albowiem posiada wprogramowaną w jaźń odpowiedź: "bo tak" - innymi słowy zasadę. Stąd ludzie z "zasadami", to ludzie unikający zadawania pytań i rozmyślania nad nimi, co w efekcie podnosi globalny poziom hipokryzji.

 

... Bo obca mi kobieta jest nieszczęśliwa? Nie jest nieszczęśliwa przeze mnie, tylko dlatego, że on jej nie kocha, nie jest dla niego wyjatkowa, nie jest tą jedyną. Poza tym była nieszczęśliwa już wcześniej i będzie taka nawet, gdy zniknę. Nie zmusi go do miłości. Nie czuję się specjalnie odpowiedzialna za jej nieszczęście i też nie mam takiej mocy sprawczej, aby on ją kochał. On jest wolnym człowiekiem, nie czyjąś własnościa, ma prawo być szczęśliwy, chociaż źle ją traktuje, to jego sprawa i jej, a nie moja. Tak więc nie wiem, co takiego robię źle nie przejmując się losem i szczęściem jakieś obcej mi baby. Moje przyjaciółki są nieszczęśliwe z wielu powodów i nie mogę im pomoc, a mam się rozczulać nad losem całego świata?

Nic nie robisz źle. Gdybyś miała siłę sprawczą by cokolwiek zmienić, można by wówczas rozważać możliwe warianty postępowania z moralnego punktu widzenia. W sytuacji jak opisałaś, cokolwiek zrobisz jest bez znaczenia. Zaniechanie realizacji własnych potrzeb, gdy nikomu nie przynosi to korzyści, w imię wydumanych "zasad", to samoudupienie.

 

Moralizatorstwo od moralności odróżnia zdolność argumentacji. Argumentacja możliwa jest w konkretnej sytuacji. Nie jest możliwa argumentacja generalna, odnosząca się do każdego przypadku. Nawet "nie zabijaj" ma swoje wyjątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mada 1987 ta obca kobieta i tak bylaby nieszczesliwa...z Tobą czy bez Ciebie.

dorabiacie ideologię do faktów.

faceci są troche inni niz kobiety. czasem chodzi im po prostu tylko o seks i pisuar do wylewania zali.

Czasem chodzi im by mieć o kogo dbać, by widziec uśmiech na ustach kobiety.

Czasem chodzi tylko o obecność.

Czasem lubią słuchać durnowatych problemów.

Czasem patrzeć na śpiącą królewnę ciepło przytuloną, nie ruszając się pół nocy, by jej nie obudzić.

 

Nie warto zadawć się z tymi, co tylko seks w pisuarze zdolni są zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×