MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)

Od razu zszedlem.

Na bezsenność, na depresje miałem SSRI i alprozpam

Też próbowałam SSRI, ale po nim to miałam jeszcze większe lęki, bezsenność i pobudzenie psychoruchowe. Wszystkie 3 jednoczesnie brałeś? Jaki ten SSRI dokładnie?

emi125, możesz odstawić z dnia na dzień.

8 miesięcy paroksetyne (paraxinor), 6 miesięcy Escitilopram (Escitil, Mozarin) i od 2 dni Fluoksetyne (Seronil) na sen dostałem Triccto CR który dodatkowo wspomaga wychwyt zwrotny serotoniny. Mianseryna raczej nie niweluje objawu, jedynie może go maskować poprzez skuteczne otłumanienie przy dawkach powyżej 10mg. Zauważyłem również u siebie po odstawieniu mianseryny, że nie muszę ciągle jeść, co jest dla mnie bardzo przyjemne :)

Tak wszystkie brałem razem, SSRI rano, alpre jak musiałem, a deprexolet codziennie 30 minut przed snem. Tricto może tak nie ścina jak deprexolet ale też idzie po nim spać, i nie ma wzmożonego apetytu przy braniu tego leku

odświeżam temat: kto z was teraz bierze mianserynę? Myślę nad tym lekiem, ale musze to skonsultować z psychiatrą. Mam zaburzenia odżywiania na tle nerwowym + ciągłe mdłości. Niestety, po mirtazapinie samopoczucie jest fatalne i myślę, czy nie spróbować z mianseryną. Czy w ulotkach waszych specyfików w skutkach ubocznych są wymionie nudności/wymioty?

alu, Miansa ma też działanie przeciwwymiotne. A w ubocznych jak zawsze wymienione jest wszystko,także ulotka się nie sugeruj. Ja nie miałam żadnych nudności itp.Na mnie działa słabiej od Mirty.

cytrynka84, dzięki za odzew. Mirta też ma działać przeciwwymiotnie, wzięłam wczoraj drugą dawkę na noc (15mg) i po 3h wybudziły mnie masakryczne mdłości. Potem usnęłam, ale od rana znów to samo, aż mnie dusiło. Musiałam zazyć tabletkę przeciwwymiotną (mam emetofobię i ogromnie boję się mdłości/wymiotów). Czytam ulotki z mianseryny w necie i nie widzę, by pisali o nudnościach/wymiotach.

cytrynka84, dzięki za odzew. Mirta też ma działać przeciwwymiotnie, wzięłam wczoraj drugą dawkę na noc (15mg) i po 3h wybudziły mnie masakryczne mdłości. Potem usnęłam, ale od rana znów to samo, aż mnie dusiło. Musiałam zazyć tabletkę przeciwwymiotną (mam emetofobię i ogromnie boję się mdłości/wymiotów). Czytam ulotki z mianseryny w necie i nie widzę, by pisali o nudnościach/wymiotach.

Ani miansa ani mirta nie powinny powodowac nudnosci bo sa antagonistami receptorow serotoninowych 5ht3.Stosuje sie nawet mirte u kotow z anoreksja i nudnosciami zeby jadly i nie rzygaly

artur1978, wiem, przeczytałam już wszystko o tych substancjach w polskim i anglojęzycznym internecie ale trafiłam na kilka wpisów, że ludzie wymiotowali po mirtazapinie Nie wiem na ile u mnie wystąpił po prostu atak lub nasilenie stanów lękowych (które u mnie objawiają się nudnościami),a na ile to skutek uboczny mirty (nudności i wymioty jak byk stoją w ulotce). Byłam bardzo pozytywnie do tej mirty nastawiona, a tu taki klops.

alu, te nudności to lęk,a nie skutek uboczny.Wiem natomiast jak trudno zapanować nad tym( o ile w ogóle mozna) Sama mam zaburzenia jedzenia i nie wiem,czy nie zrezygnuje z miansy z powodu lęku przed tyciem. Biorę dopiero tydzień na bezsennosc/uspokojenie. To znaczy kiedyś już ja brałam dość długo i oczywiście przytyłam

Też próbowałam SSRI, ale po nim to miałam jeszcze większe lęki, bezsenność i pobudzenie psychoruchowe. Wszystkie 3 jednoczesnie brałeś? Jaki ten SSRI dokładnie?

No i co Ci lekarz przepisał przy takiej reakcji na SSRI? Coś innego zaskoczyło?

cytrynka84, ja bym chętnie przytyła! Marzy mi się apetyt i kilka kilogramów więcej bo jestem już chuda, a jedzenie przyjmuje tylko i wyłącznie z rozsądku. Już nabawiłam się swoistego jadłowstrętu, bo boję się, że cokolwiek zjem to wyrzygam (dla jasności - nie rzygałam od 16 lat...)

Rozumiem.

To wymienmy się, ja dam Ci parę kilo,a w zamian wezmę Twój lęk przed wymiotami ( Tez jestem chuda,a strasznie się boje przytyc)

Też próbowałam SSRI, ale po nim to miałam jeszcze większe lęki, bezsenność i pobudzenie psychoruchowe. Wszystkie 3 jednoczesnie brałeś? Jaki ten SSRI dokładnie?

No i co Ci lekarz przepisał przy takiej reakcji na SSRI? Coś innego zaskoczyło?[/quote

Obecnie lekarz przepisał mi Triiico CR, biorę dopiero od 2 dni . Zaczynam od 1/3 tabletki mam zwiększać co 4 dni i dojść do całej.

Jaka jest max dawka mianseryny?Można 120mg walić?Ja mam tak że dawka 60mg juz strasznie mi apetyt podnosi,a jak jest z dawkami rzędu 90 i 120 ? Ten apetyt jest wtedy mniejszy czy jeszcze większy? No i czy mianseryna lepiej dziala w duzych dawkach?

Czy można liczyć, że mianseryna zadziała przeciwlękowo i wyciszy objawy somatyczne od strony żołądka? (głównie nudności, ściśnięty żolądek, brak apetytu itp)

Czy można liczyć, że mianseryna zadziała przeciwlękowo i wyciszy objawy somatyczne od strony żołądka? (głównie nudności, ściśnięty żolądek, brak apetytu itp)

Tak powinna pomóc w tych kwestiach.

Biore mianse juz z 3 miechy, najmniejsza dawke. Somatyka sie o polowe wyciszyla, apetyt sie zwiekszyl i sen sie poprawil. Jedyny minusik to ze rano czlek jest troszke taki otumaniony, pijany ale to mija. :)

a jak z tymi badaniami krwi - faktycznie trzeba je tak często powtarzać? Zauważyliście zmniejszenie odporności na infekcje?

kalikali1 ja brałem 120 mg ale z SSRI. Na wyższej dawce załączał się u mnie na mianserynie lekki zespół niespokojnych nóg.

Psychopharm, A te 120mg nie nasilało ci lęków ? Czy wręcz przeciwnie byłeś spokojniejszy ? I jak u Ciebie z nastrojem i apetytem było na takiej dawce dużej ?

Mianseryna w duzej dawce dziala bardziej stymulajaco, z czasem przestaje nawet usypiac , oczywiscie ja mowie po braniu tego z kilka miechów na poczatku jest mól konkretny.

kalikali1 ale ja to brałem ze 100-200 mg sertraliny więc trudno ocenić działanie mianseryny. Nie czułem się zbyt dobrze na tym połączeniu. Mianserynę toleruję gorzej niż mirtazapinę. Apetytu nie miałem jakiegoś większego bo jak łączę mirtę/miansę z SSRI to apetyt spada. Co do nastroju to nie pamiętam by było jakoś specjalnie dobrze - na pewno już nigdy nie wrócę do połączenia mianseryny z SSRI.

Ludzie jak wy to mozecie brac

Boże, ile ja bym dała, by mianseryna działała u mnie nasennie/oszałamiająco przez 10 h. Czytam sobie nie raz to forum i nie wiem jak co poniektórzy czują się niewyraźnie np. przez pół h po wstaniu Mnie siłą można stawiać na nogi ale i tak dłuugo śpię i wstaję opóźniona. I tak cały dzień prawie. 3. raz biorę mianserynę i mam wrażenie, że coraz to inne uboczne skutki mam ale senność i ospałość ciągle na straży. Tym razem mam z fluoksetyną (mój lekarz - wszyscy poprzedni) przepisywali mi pojedyncze leki. Zobaczymy...