Skocz do zawartości
Nerwica.com

O nerwicy optymistycznie ;-)


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Co mogę pozytywnego napisać? To, że się znacząco podszkoliłem w dziedzinie psychologii i psychiatrii, sporo pojęć przestało być dla mnie obcych oraz zdaję sobie sprawę, że nie tylko ze mną jest coś nie tak ;D

o własnie, pod tym tez mogłabym się podpisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

 

nerwica zawsze chce nam cos ważnego przekazać. Walcze z nia już kilka lat ucze sie jej na nowo za każdym razem ale i za każdym razem odnajduje coś co powinnam zmienić w życiu bo mnie niszczy. Zawsze są jakieś pozytywy chodziasz w okresie gorszym naprawde ciężko je dojrzec coś dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

 

 

nerwica zawsze chce nam cos ważnego przekazać. Walcze z nia już kilka lat ucze sie jej na nowo za każdym razem ale i za każdym razem odnajduje coś co powinnam zmienić w życiu bo mnie niszczy. Zawsze są jakieś pozytywy chodziasz w okresie gorszym naprawde ciężko je dojrzec coś dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę wiele pozytywnych cech!

 

- kiedy wszystko było w miarę ok, nie rozumiałam jak ktoś może mieć gorszy dzień itp. Teraz nie od wszystkich wymagam tak uśmiechu od ucha do ucha, bo wiem, że dana osoba może przeżywać coś ciężkiego

- ogólnie więcej empatii, zrozumienia dla innych

- podszkoliłam się z psychologii i ... teologii!

- doszłam do wniosku jak bardzo należy doceniać nawet najmniejsze rzeczy w życiu. Były takie krótkie incydenty, że obsesje znacznie ustały i wtedy świat wydawał się taki piękny. Aż chce się krzyczeć do tych wszystkich ludzi bez obsesji, doceńcie to co macie!

 

no to już wystarczy tych poztywnych rzeczy, dużo się nauczyłam. Teraz poproszę o wyleczenie ^^ :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pozytywne aspekty posiadania nerwicy? Przestałam być zamkniętą w sobie i strachliwą sierotką. Jakoś łatwiej przychodzi mi wydarcie się na innych, okazywanie swoich emocji i niezadowolenia. Wcześniej było to nie do pomyślenia, po prostu się tego bałam, teraz w większości przypadków kiedy puszczają mi nerwy nie mam zahamowań żeby kogoś porządnie opieprzyć jak mnie wkurzy i na to faktycznie zasługuje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pozytywne aspekty posiadania nerwicy? Przestałam być zamkniętą w sobie i strachliwą sierotką. Jakoś łatwiej przychodzi mi wydarcie się na innych, okazywanie swoich emocji i niezadowolenia. Wcześniej było to nie do pomyślenia, po prostu się tego bałam, teraz w większości przypadków kiedy puszczają mi nerwy nie mam zahamowań żeby kogoś porządnie opieprzyć jak mnie wkurzy i na to faktycznie zasługuje :D

otóż to, nabrałam więcej dystansu emocjonalnego do innych, łatwiej mi mówić o swoich uczuciach, mniej przejmuje się błahostkami, nie czuje strachu w kontaktach z innymi, jestem bardziej otwarta i pewniejsza siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×