Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie wszyscy których nie witałem :papa::papa:

Aurora88, platek rozy, przed chwilą wróciłem ze sklepu. Dzięki za rady :D Zawsze chciałem jakieś bardziej wyraziste kolory. Bo obecne są za blade jak dla mnie ;) Kupiłem zielony o nazwie "Dzikie pnącza" oraz jasno brązowy-cappucino o nazwie "szczypta cynamonu", zobaczymy jak wyjdzie :pirate:

od dziś/jutra zaczynam porządki w pokoju, a od przyszłego tygodnia malowanie.

 

platek rozy ooo zmiana avatara, fajny :D

 

Ja też mam lumię ale 520, chwalę sobie, jak na moje potrzeby ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, masz teraz Kochana pogodniejszy wyraz buźki :D chociaż tamten avek też był ładny...

Mam nadzieję, że zajęłaś myśli czymś przyziemnym i nie nagoniłaś sobie lęków.

 

Teraz po południu w domu czuję się lepiej, bo wzięłam letni prysznic jak przyszłam z pracy, zjadłam obiad i teraz leżę do góry kołami. :D

Muszę odpocząć, bo dzień był ciężki i pogodowo i w robocie. Jak to przed urlopem.

Do południa miałam ciężki łeb i przez to starałam się maksymalnie koncentrować na robocie, żeby nie narobić głupstw. Powoli, ale dobrze poszło.

Chciałabym już sobie zaplanować pierwsze dni urlopu, co mam do zrobienia na pierwszy rzut. Później, to wiadomo, wynikną zajęcia same... nie chcę aż tak planować daleko, bo może wyjść z tego wielkie g..., ale pomalutku, na luzie będę się starała wypełniać dzień po dniu czymś pozytywnym. Jak mi ta franca pozwoli. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

high, to chyba kupiłeś fajne kolorki... szczypta cynamonu powinna być ciekawym, ciepłym kolorem, a te dzikie pnącza nie będą za ciemne? Nie wiem, nie widziałam tego koloru, ale sama nazwa sugeruje soczystą, dość ciemną zieleń. :bezradny:

 

kosmostrada, wyjechana jesteś na wycieczkę? Jak Ci mija ten dzień, zapowiadający się deszczowo?

 

takie tam, Bieszczady są niepowtarzalne i pełne tajemniczości i uroku, wcale Ci się nie dziwię, że chciałbyś tam mieszkać. To region dla odważnych i zahartowanych życiowo ludzi. Może Ci się uda!!! :great: Marzenia się spełniają!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana ciezko mi dzis mysli zajac czymkolwiek , juz mam tez dosc tych dni takich bez sensu , ciagle wkolo jedno i to samo :bezradny: dobija mnie to. mam caly dzien dolki i lęki ...

 

Wlosy zaraz pofarbuje ale dzis chyba nic mi humoru nie poprawi. :?

Kochana a chcialas gdzies na urlop pojechac???Czy raczej takie domowe masz plany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, tez mysle ze moze w tym byc przyczyna , ze siedzxe w domu i mam caly dzien na myslenie , no i brakiem kasy sie bardzo martwie :(

 

Takie zwiedzanie wlasnego miasta w wakacje , pojscie na jakas ciekawa wystawe , czy jakis koncert plenerowy ma swoj urok ( ja bardzo lubie) a weekendy moze jakis wyjazd sie trafi z rodzinka :) :great: i zawsze to czlowiek odpocznie .

 

emilk, nie ja ale podobna :P do mnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!!!

 

Pogoda zrobiła się wycieczkowa, bardzo przyjemna, za wyjątkiem silnego zimnego wiatru. Wyskoczyliśmy za miasto, wracając wpadliśmy młodemu kupić poduszkę, bo tej co ma to już chyba nawet pies by nie chciał, taka zgomlona. :D

Trochę jestem rozczarowana, bo czułam się na ostatnich wypadach całkiem dobrze, a dziś nie powiem, żeby było świetnie. Osłabienie, mroczki przed oczami, niepokój itp. Myślałam, że to jednak powoli, ale będzie szło jakoś do przodu z tymi wyjściami. Nie wiem, jak dziś pisałam Plateczkowej, franca jest nieprzewidywalna. :bezradny:

Wypiłam teraz pyszną kawę (kupiliśmy syropy do kawy, dziś zaserwowałam sobie amaretto), a tam w doopie najwyżej będzie mnie telepać, ale nie będę sobie wszystkiego odmawiała. Idę grillować sandacza ( była super promocja w biedrze na tą rybkę), mam nadzieję, że wejdzie, bo znów apetytu nie mam.

 

mirunia, No wybrałam się wybrałam na wycieczkę, choć przyjemność nie taka, jak się spodziewałam...

Widzę już zarys sympatycznego plana na urlop masz. Zobaczysz, będzie super! Pewnie, że szkoda, że nie możemy gdzieś wyjechać, ale da się jakoś czas urozmaicać na miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dzięki za wsparcie Kochana, zawsze mogę liczyć od Ciebie na mądre, dobre słowo.

A rybka była dobra, nawet cały filecik zjadłam. :smile:

 

Pustawo się z wieczora tu zrobiło... Popijam herbatkę i zastanawiam się, co tu porobić, bo za wcześniej na spanie, a za duże mroczki na czytanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dzięki za wsparcie Kochana, zawsze mogę liczyć od Ciebie na mądre, dobre słowo.

A rybka była dobra, nawet cały filecik zjadłam. :smile:

 

Pustawo się z wieczora tu zrobiło... Popijam herbatkę i zastanawiam się, co tu porobić, bo za wcześniej na spanie, a za duże mroczki na czytanie.

 

Jak pustawo ja jestem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorkiem, zgłaszam się na spamowej wyspie! ;) Ja też się zadomowiłem, mam nadzieję, że mogę zostać ;)

 

kosmostrada, zjadłbym rybkę z grilla :105:

Jestem z siebie dumny, zrobiłem małe porządki przed malowaniem, wyniosłem książki, te z bajkami pewnie dostanie moja mała kuzynka, reszta będzie na przechowanie u babci ;) Zrobi się puściej w pokoju, tak bardziej... przejrzysto, bo miałem sporo książek na meblościance( w tym z zadaniami chemicznymi, zwierzętami itd itd) W środku szafek też zapanował.. no powiedzmy, że porządek, jutro zabieram się za kitowanie dziur po półkach, gwoździach itd :D

Może mój pokój po metamorfozie będzie wyglądał sensownie :D

A teraz otwieram pyszne pszeniczne piwko :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, tak wcześnie? :)

 

Ja dopiero teraz wróciłam, w sumie to właśnie spojrzałam na godzinę. Ups. Chłopak napompował te flaki i dzisiaj jeździłam po mieście rowerem, tyłek mnie boli masakrycznie, kto robi takie twarde siodełka?! Ale jestem szczęśliwa, bo jestem osobą energiczną a ostatnio żadnej aktywności fizycznej nie uprawiam... a taki rower to kondycja, oszczędność na biletach, oszczędność czasu ^^

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×