Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uzdrowiciel/Bioenergoterapeuta leczenie nerwicy


Rekomendowane odpowiedzi

 

Wiesz dlaczego Cie nie skierowali do uzdrowicieli,bo to jest biznes farmaceutyczny,lekarze maja podpisane umowy z farmacja,Kasa,kasa.Zaden lekarz nie powie Ci,no wie pan co znam takiego uzdrowiciela,on potrafi uzdrowic bez chemi.Kiedys nie bylo czegos takiego jak nerwice czy podobnego rodzaju zaburzen,wszystko przez chemie,biegiem za kasa,stres,nerwy i tak w kolko.

to niech mi kurwa dadzą charytatywnie heroinę i zrobią ze mnie ćpuna.ja przynajmniej będę widział codziennie cudowne rózowe kolorki i nie będę wiedział w jakim gniję gównie.przecież tyle ćpunów sprzedałoby własna matke za łyżeszkę towaru.będą mnie rżnąć , będą mi rosły zęby włosy i paznokcie jako zawartość guzów nowotworowych w kręgosłupie a ja będę się uśmiechać.skoro biznes farmaceutyczny,podpisane umowy z farmacją kasa kasa to niech mi wciskają kilogramami dziennie heroinę,kokaine,trawke,hasz,crack,NUK,LSD etc.jak mi będzie jucha z nosa leciała strumieniami po niuchach z hery i koki lub zwyczajnie będę na haju i nie bedxzie mi się chciało sięcej to nich mnie kurwa przykują kajdankami do łóżka i na siłe wstrzykują kompocik.świat będzie piękniejszybęde widział najady na umocnieniech brzegowych na plaży,driady w lesie,zobacze rekina przechodzącego przez sciane i zeusa na słońcu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieboszczyk myslalem ze to ja jestem pokrecony,teraz inaczej stwierdzam ze nie tam zle ze mna ;) bez obrazy oczywiscie ;) Wystarczy spojzec co teraz dopalacze robia z ludzmi,ilu ostatnio zatrulo sie tym gownem,a niektore zmiany sa nieodwracalne w organizmie.Kiedys tez Bralem ale to bylo jakos 6 lat temu i nie bylo tyle zatruć i zgonów co teraz,ale wymyślają to coraz nowsze substancje które nawet konia by powalily.Czarnobyl jest bardziej bezpieczniejszy od dopalaczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie.narkotyki sa nielegalne,za ich przemyt w Indonezji cie zastrzelą.nie są refundowane a w zakładach psychiatrycznych inny świat i same luki w prawie.gwałcą cie prochami aż wykitujesz i zwolnisz miejsce na kolejnego porzuconego wyrzutka społeczeństwa.przedwczesny pogrzeb wypisz wymaluj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bioenergoterapia "pomaga" osobą, które w nią wierzą - podobnie jak wiara w Boga.

"Pomaga" bo w fizyczny sposób nie ma takiej mozliwości, aby sama w sobie wyleczyła kogoś ale wiara człowieka w uzdrowicielską moc powoduje, że człowiek sam ulecza siebie. To jest bardziej na zasadzie podświadomego działania, które mobilizuje organizm do walki z "chorobą".

 

Dokładnie w ten sam sposó działą nerwica, to podświadome działanie psychiki. Człowiek wierzy w nerwicę i w jej działanie więc psychika podświadomie wywołuje fizyczne dolegliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z. ugh, wszystkie "cudowne" ozdrowienia działają właśnie na tej zasadzie. Później ludzie bredzą że to zasługa boga. Ale dobrze bo to własnie ta silna wiara uzdrawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiejcie się tak. Wielu osobm na prawdę takie formy pomagają, pod warunkiem oczywiście, że są one podatne na sugestię. Siła ludzkiego organizmu jest bardzo potężna i z wielu chorób człowiek może się sam wyleczyć pod wpływem wiary bo organizm wtedy sam podświadomie się mobilizuje. Oczywiście, nogi nikomu w ten sposób nie odrosną ale z wielu cięzkich chorób ludzie się w ten sposób "wyleczyli". Nie od dziś wiadome jest, że nastawenie człowieka ma ogromne znaczenie i wpływ na zachowywanie się organizmu - przykład nerwicy - z kimś jest mentalnie źle więc objawia się to pod różnymi somatycznymi postaciami. I podobnie jest w drugą stronę ;).

Jesli człowiek silnie wierzy, że taka terapia pomoże, to "ona" na prawdę może zdziałać "cuda" ;). A jeśli człowiek nie ma wiary, że wydobrzeje, to i nawet żadne leki nie pomogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bioenergoterapia "pomaga" osobą, które w nią wierzą - podobnie jak wiara w Boga.

"Pomaga" bo w fizyczny sposób nie ma takiej mozliwości, aby sama w sobie wyleczyła kogoś ale wiara człowieka w uzdrowicielską moc powoduje, że człowiek sam ulecza siebie. To jest bardziej na zasadzie podświadomego działania, które mobilizuje organizm do walki z "chorobą".

Nie bylbym taki pewien ze nie ma fizycznej mozliwosci,sa opracowania naukowe potwierdzajace istnienie pola energii wokol,niektorzy umieja na ta energie oddzialywac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, podaj źródło takich opracowań. Rozumiem, że zostały one potwierdzone poprzez badania specjalistycznym sprzetem do pomiarów pola elektromagnetycznego ;).

Kolego, to normalne - każdy człowiek wytwarza energię np. ciepło, człowiek też posiada w sobie dodatni ładunek elektryczny więc to nic nadzwyczajnego, że ktoś inny tą tezę powielił ;). Ale o tyle o ile ciepło jest "policzalne" bo gdy jest nam zimno, to druga osoba jest w stanie przekazać nam ładunek cieplny poprzez interakcję tak jakoś nie bardzo z innym rodzajem energii ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się szukać...skoro Ty taką teze wysnuwasz, to raczej Ty powinieneś od razu podać źródło ;).

słuchaj, pole energii jak sama nazwa wskazuje to jest jakiś konkretny policzalny obszar na którym dana energia występuje - aby udowodnić, że na takim polu istnieje jakakolwiek energia, trzeba użyć konkretnych urządzeń pomiarowych - czy ktoś kiedykolwiek zmierzył to niby pole energii związane z myślami i emocjami? Nie sądzę.

Oczywistym jest, że "wytwarzane" przez inne osoby emocje na nas oddziałują ale tylko i wyłacznie w mentalny sposó, nie fizyczny. Człowiek "odczuwa" emocje innej osoby bo ma w sobie coś takiego jak empatia ale nijak ma się to do jakiegokolwiek pola energii itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bioenergoterapeuci manipulują siłąmi i energiami które sami do końca nie rozumieją. To tak jakby chirurgowi zawiazać oczy i kazać przeprowadzić operację na tak zwane wyczucie ;P Jezeli uwzględni się wiedze duchowa, np światopoglad dr R. Steinera to manipulowanie przy duszy człowieka- ciele astralnym, czy eterycznym moze przynieść szkody na kilka wcieleń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Manipulują", to bardzo trafne określenie, może nie konicznie jakąs tam siłą ale ludzmi - podobnie jak wróżki itp. A jak doskonale wiemy manipulacja ma potężną siłę ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emilk,

Takie szamańskie historie z energiami i uzdrowicielami często kończą się jeszcze większym

cierpieniem,zniewoleniem,albo pomieszaniem w głowie,więc chyba wskazana byłaby ostrożność.

 

Tak a ludzie bardzo ciezko chorzy sami sie uzdrawiaja ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×