Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

Nie. Na avatarze jest Olek. Odszedł rok temu.

 

Czyżby aktualne umaszczenie kota jest efektem sentymentu do poprzedniego kota?

 

Skądś to znam...

 

...

Tak. Byłem bardzo przywiązany do Olka. Przypadkiem pewna biała kotka z okolic Gdańska urodziła dwa białe szczurki, więc przygarnąłem jednego z nich.

Leoś przez kilka miesięcy miał poważne problemy zdrowotne. Myślałem juz, że nie przeżyje, ale od wiosny wszystko się wyprostowało.

Teraz jest wesołym, zdrowym kocurkiem.

Gryzie i drapie mnie na tyle delikatnie, że nie zostawia śladów.

Często gdy idę, biegnie za mną i atakuje moją nogę dwoma łapkami, ale bez pazurków.

Fakt, że przydałby mu się kolega do zabawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Na avatarze jest Olek. Odszedł rok temu.

 

Czyżby aktualne umaszczenie kota jest efektem sentymentu do poprzedniego kota?

 

Skądś to znam...

 

...

Tak. Byłem bardzo przywiązany do Olka. Przypadkiem pewna biała kotka z okolic Gdańska urodziła dwa białe szczurki, więc przygarnąłem jednego z nich.

Leoś przez kilka miesięcy miał poważne problemy zdrowotne. Myślałem juz, że nie przeżyje, ale od wiosny wszystko się wyprostowało.

Teraz jest wesołym, zdrowym kocurkiem.

Gryzie i drapie mnie na tyle delikatnie, że nie zostawia śladów.

Często gdy idę, biegnie za mną i atakuje moją nogę dwoma łapkami, ale bez pazurków.

Fakt, że przydałby mu się kolega do zabawy.

 

to Ty jestes tym kolega łap za szurek i ciagaj :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, miałam podobnie, umaszczenie moich kotów jest związane z moją poprzednią kotką, moja mama również wzięła sobie ostatnio kota, który przypomina wyglądem poprzedniego

Teraz jednak wiem, że w przyszłości wcale nie będę musiała postępować według tego schematu.

 

Co do kolegi do towarzystwa to muszę przyznać, że jest to dobry pomysł. Co prawda nie ma co się łudzić, że zniszczeń w domu będzie mniej (tak niektórzy twierdzą) ale koty na pewno nie będą się tak nudzić.

Jeśli chodzi o mnie to często nie ma mnie w domu, w takim przypadku koty zawsze mają swoje towarzystwo. Za czasów kiedy żyła moja kotka, po moim powrocie do domu ona szalała na mój widok.

Podczas mojego pobytu w pracy najprawdopodobniej cały czas spała i uruchamiała się dopiero po moim powrocie, muszę przyznać, że była demonem energii :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V, jakie masz wątpliwości co do tej decyzji?

Nie pamiętam wszystkich przesłanek decyzji. Procedura decyzyjna została zakończona około rok temu. Rewizję mogłaby wywołać jedynie obserwacja, że Leoś źle znosi kocią samotność, ale tak nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Był taki czas, że było tu 7 kotów,

 

:shock::shock::shock:

 

Mój facet pewnie by trafił do psychiatryka po takiej dawce kotów :lol:

 

W takim razie tym bardziej polecam znalezienie kolejnego towarzysza do domu

 

moj tez :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za moja gora futra w ogien bym skoczyla. Chociaz jedt wrednym I upierdliwym egocentrykiem, to moj pies to dla mnie swietosc. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale niestety ma juz swoje lata. Tego mialam od malego szczeniaka ale w przyszlosci juz zamierzam adoptowac psy stare, ktorym kilka lat zycia zostalo, zeby chociaz ten ostatni czas przezyly dobrze. Jakos zwierzeta zawsze traktowalam lepiej nic ludzi I bardziej je cenie. Dzieci miec nie musze ale pies, to u mnie podstawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Okazało się, że jeden z moich kotów ma coś na kształt nerwicy natręctw - ma odruch ssania mojej koszulki....

Często jest to następstwem przedwczesnego oddzielenia od matki. Raczej nic się nie da zrobić, choć może mu kiedyś przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×