Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, na kolacje zapiekanka z pomidora, cukinii sera feta i jajek :)

 

 

mirunia, kosmostrada, w tym sek ze ja po komisjach w Zus dostawalam najwiekszych atakow paniki :hide::hide::hide: juz mam dosc wszelkich komisji i bardzo je przezywam.

 

Znalazlabym prace i bym sie od tego uwolnila !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płatek róży Cześć Kamilko :*

u mnie jakoś lecie, jutro mam komisje z zusu i jestem, że tak powiem osrana :(

W ogóle to wczoraj nie ogarnęłam i nie złożyłam Ci życzeń. STO LAT!!!!!!!! :* :* :105::105:;)

 

Kosmostrada ja też marze o możliwości wyjścia chociażby z domu :( Dziś wyszłam coś załatwić i wróciłam po chwili na miękkich nogach. W ogóle cały czas mną telepie i boje się jeździć gdziekolwiek sama.

Dlatego właśnie kogoś szukam, bo nie mam z kim jechać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonsai, ten mechanizm działa tak, że jeśli jakaś druga osoba mnie pilnuje to jest ok. powiedzmy umawiam się np. na przystanku czy gdziekolwiek i mogę pójść w dowolne miejsce, ale sama jeśli wiem, że mam coś załatwić to nie daję rady. To mniej więcej tak jakbym do każdego przedsięwzięcia musiała mieć jakiegoś opiekuna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, tak mnie cieszy i buduje, jak u Was w miarę te dni są spokojne.

Szmaty już w suszarce.

Idę w piątek do lekarki na NFZ, porozmawiam z nią o tej Mircie, jak mówiłaś. Jeszcze poczekam trochę, może to się unormuje i jest efektem przestawiania się organizmu po tych lekach branych na noc. Może wytrzymam.

Choc przed chwilą sobie popłakałam, ale tak zdrowo, pozwoliłam sobie na słabośc, bo cały dzień staram się trzymac.

 

platek rozy, Plateczkowa wiesz przecież, że musisz to sobie racjonalizowac i mówic - to że tak reagowałam poprzednio nie znaczy , że będzie tak tym razem.itp. A pójście na tą komisję - albo nic nie zmieni, albo odwołanie się uda i zmieni na lepsze. Więc nic złego z tym się nie wiąże, oprócz wspomnień i poprzednich reakcji, które jak o nich myślisz, nakręcają spiralę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, a ja miałem odwrotnie, zawsze wolałem sam wszystko załatwiać, heh. A przy kimś pojawiał się stres. Czy Ty bierzesz 100 mg Seronilu, czy mi się zero dodało w oku? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonsai, brałam Seronil ale prozac mi nie pomagał właściwie, tzn. nie poprawiał nastroju, jedynie wywoływał całkowita obojętność na wszystko. Teraz biorę Escitalopram. Tzn. brałam i skończyłam miesiąc temu i ostawiłam se sama głupia :P W piątek idę do lekarki bo mi się wszystkie leki skończyły i musze czekać do 3 lipca :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, lęki dobrze tłumi paroksetyna lub wenlafaksyna. Rozumiem, że ten Ketrel to na sen, a Lamitrin tak sobie... ;) Nie można tak robić, żeby wszystkie leki się skończyły. :nono: Zanim pojedziesz na Woodstock zadbaj o swój Medstock. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonsai, ja mam CHAD więc Lamitrin i Ketrel są jakby w zestawie :P Wenlę brałam ale dostałam po dwóch tygodniach górki i powiedziałam lekarce że jestem zdrowa a paroksetynę brałam ale strasznie po niej przytyłam, czego efekty mam nadal. Mogę powiedzieć, że jestem królikiem doświadczalnym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach, ChAD, to przepraszam. Myślałem, że zwykłą depresję z lękami zaleczasz dymkiem papierosowym. :) Moim zdaniem największym "utyczaczem" z Twojej apteczki jest Ketrel, a paroksetyna nie powinna dawać wielkich skoków (5-7 kg w długim okresie). No ale każdy królik reaguje inaczej, niestety. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, wlasnie ja tez dostalam paczke z Mops i byla strasznie mala , raz jak dostalamz caritas to naprawde i jarzyny byly i jakies owoce a tu butelka oleju , kasza , maka jakis dzem i tyle.

Bardzo po takie rzeczy nie lubie jezdzic ale fakt , wiecej ta benyna kosztowala niz ta paczka . A tez masz taki kawal? Ja musze jechac az na Reformacka.

 

Wrocilam w tym momencie z miasta i z terapii , bylam na malych zakupach na placyku bo wzielam warzywka.

Nie ejstem zadowolona z dzisiejszej terapii, moja T twierdzi ze powinnam po znajomych szukac pracy ale jak ja sie pytam juz kogo moge i nic to nie daje to jak mam jeszcze pytac?Sle po kilka cv dziennie , roznosze po firmach , sama tez sie oglosilam na olx i nic.

AAA i dzwonila jedna pani z ogloszenia na ktore wysylalam cv jakies trzy tygodnie temu , ze zaprasza mnie na tydzien darmowych dni probnych u nich w firmie :roll::x i mowilam to T a T ze powinnam isc a ja jej na to ze charytatywnie to ja pracowac nie chce tylko za pieniadze i ze na kazdym portalu o prace przestrzegaja przed takimi nieuczciwymi pracodawcami. Ja rozumiem kilka godzin probnych ( za ktore tez powinno sie dostac jakas niewielka kase na zwrot dojazdu chociazby)Co o tym myslicie????

 

Jestem zmeczona , ide zjesc cos i napic sie kawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ja niedawno zaczęłam pracę w poradni okulistycznej. Okulistyka totalnie nie moja działka, byłam zielona i pierwsze 4 dni też dygałam za darmo, za dojazd nikt mi nie zwrócił. Dopiero jak powiedziałam wprost kierowniczce, że za kogoś za darmo robić nie będę, to przyspieszyła podpisanie umowy, ale tylko dlatego, że osobie, która powinna być nie pasowało i ja przychodziłam za nią ;)

na 3-4 dni jeszcze można iść na te 3-4h dziennie za free, dopiero jak zaczynają przeginać z tym szkoleniem i na siłę przedłużać to albo wyłożyć wprost kawę na ławę, albo uciekać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!!!

 

Padł mi lapek. :( Pożyczyłam z pracy i nie jestem odcięta od świata.

Dziś noc taka jak zwykle. Musiałam się zwolnić wcześniej z pracy, bo pokładałam się na biurku. Wróciłam i pospałam godzinkę. Jutro pójdę odrobić do roboty.

Byłam dziś na terapii i moja T. powiedziała, że to może być z odstawienia. Żebym spróbowała wytrzymać. Idę w piątek do lekarki Nfzetowskiej, pogadam.

Dzwoniłam w sprawie tej terapii pozn.-beh. Kłopot - jak się spodziewałam, nie można chodzić na dwie, a po drugie za sesję godzinną 140 zeta, minimum pół roku... :hide:

 

platek rozy, Plateczkowa, nie wiem, co Ci doradzić. Zależy od firmy i jej uczciwości. Ja dygałam za darmo, jak się uczyłam, ale wiedziałam, że będę miała zatrudnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochane dziekuje za odpowiedzi > Ja juz raz mialam oakzje caly miesiac za darmo pracowac dlatego jestem tak wyczulona a tutaj zadna wielka firma po prostu sklep z ubraniami wiec nie bardzo ejst sie czego uczyc a pani chciala caly tydzien za darmo w pelnym wymiarze godzin.Smiem przypuszczac ze w ten sposob zapewnia sobie darmowa kadre pracownicza.

 

Zmeczona jestem i ide zaraz sie plumkac . Zrobie sobie pediciur bo mi sie od japonek babel zrobil na palcu.

 

 

kosmostrada, jestem ciekawa co Ci lekarka powie.Co zapisze ....

Powiem Ci ze mnie dzis tez s ennosc ogarnia co i rusz , wiec moze tez i taka aura swoje doklada do Twojego samopoczucia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×