WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

MalaMi1001, Rozumiem, twój tok rozumowania od waszej strony kobiecej to rzeczywiscie moglo zle brzmiec, panny nie lubia jak sie mówi w ten sposób, napisalem panny celowo.

Agusia, same sie przywitaly to patrzec musialem . Narazie licze ze jedna Panna z naszego forum sie do mnie odezwie, bardzo mnie zaciekawila.

pzdr

Novy nic sie nie chwaliles

MalaMi1001, nie, myślę, że każdy to rozumie. Określenie "panna" to zwykłe cwaniakowanie, choć może kolega novymivo nie miał nic złego na myśli, w końcu siedzi za granicą i może zapomniał o tutejszych zwyczajach.

Dokładnie to miałam na myśli.

MalaMi1001, Wyluzuj majciochy Nie psujmy sobie wieczoru

-- 19 cze 2015, 22:18 --

Ahh te kobiety,czasem jedno slowo i wybucha bomba

MalaMi1001, Wyluzuj majciochy Nie psujmy sobie wieczoru

Akurat w domy poruszam się bez majciochów, więc nie trafiłeś.

Nie lubie jak ktos mi wmawia cos czego ja sam nie powiedzialem. Malami , slownik jezyka polskiego :

Moze u Was na podworku okreslenie panna znaczy cos zupelnie innego , nie mi to oceniac w przeciwienstwie do Ciebie Malami.

http://sjp.pwn.pl/sjp/panna;2497903.html

panna

1. «kobieta niezamężna»

2. «dorastająca dziewczyna»

3. Panna «jeden ze znaków zodiaku; też: osoba urodzona pod tym znakiem»

4. pot. «sympatia, narzeczona»

5. daw. «dziewica»

• panieński • pannica, pannisko

Teraz wyluzuj, wez gleboki oddech.

pzdr

panna

1. «kobieta niezamężna»

2. «dorastająca dziewczyna»

3. Panna «jeden ze znaków zodiaku; też: osoba urodzona pod tym znakiem»

4. pot. «sympatia, narzeczona»

5. daw. «dziewica»

Serio? Nie zamierzam z tobą dyskutować na ten temat bo z takimi osobnikami nie ma to sensu, bynajmniej na takie tematy.

Ahh te kobiety,czasem jedno slowo i wybucha bomba

Żadna bomba nie wybuchła, upomniałam się jedynie o elementarny, nie podwórkowo-cwaniacki szacunek dla dziewczyny, która zainteresowała kolegę. Tyle. To takie straszne i uwłaczające.

Wracając do wenlafaksysny, czy nocne pocenie mija po jakimś czasie czy trwa aż do odstawienia? Bo zaczyna mnie to już męczyć....

u mnie na podwórku na ładne dziewczyny mówią "świnie" :/

panna

1. «kobieta niezamężna»

2. «dorastająca dziewczyna»

3. Panna «jeden ze znaków zodiaku; też: osoba urodzona pod tym znakiem»

4. pot. «sympatia, narzeczona»

5. daw. «dziewica»

 

Serio? Nie zamierzam z tobą dyskutować na ten temat bo z takimi osobnikami nie ma to sensu, bynajmniej na takie tematy.

 

Ahh te kobiety,czasem jedno slowo i wybucha bomba

Żadna bomba nie wybuchła, upomniałam się jedynie o elementarny, nie podwórkowo-cwaniacki szacunek dla dziewczyny, która zainteresowała kolegę. Tyle. To takie straszne i uwłaczające.

 

Wracając do wenlafaksysny, czy nocne pocenie mija po jakimś czasie czy trwa aż do odstawienia? Bo zaczyna mnie to już męczyć....

Ty chyba nie masz pojecia na czym dyskusja polega, a tutaj pokazalas swoj poziom. Tak serio. na drugi raz pomysl zanim cos napiszesz.

Pozdrow ode mnie twojego partnera - zycze mu duzo cierpliwosci hehehehehe.

u mnie na podwórku na ładne dziewczyny mówią "świnie" :/

Pocenie mija, ale bardzo pózno, nie pamietam, ja to mialem kilka, miesiecy, teraz nie mam bardzo mozliwe, ze ten lek juz na mnie nie bedzie dzialal, ale szczerze mam na to juz w huj wyjebane i to pierdole wszystko.

Ty chyba nie masz pojecia na czym dyskusja polega, a tutaj pokazalas swoj poziom. Tak serio. na drugi raz pomysl zanim cos napiszesz.

Ok, zastanowię się 100 razy zanim cię skrytykuję

Pozdrow ode mnie twojego partnera - zycze mu duzo cierpliwosci hehehehehe.

Teraz sam pokazałeś swój poziom uderzając w kwestię rodem z brukowców to raz, a dwa mój partner ceni mnie między innymi za to, że ważę słowa i w stosunku do ludzi, których cenię nie posługuję się podwórkowym słownictwem, więc akurat nie trafiłeś, przykro mi.

Co z tym poceniem? Ktoś bierze wenlę dłużej niż kilka miesięcy i jest w stanie się wypowiedzieć?

Ty chyba nie masz pojecia na czym dyskusja polega, a tutaj pokazalas swoj poziom. Tak serio. na drugi raz pomysl zanim cos napiszesz.

Ok, zastanowię się 100 razy zanim cię skrytykuję

 

Pozdrow ode mnie twojego partnera - zycze mu duzo cierpliwosci hehehehehe.

Teraz sam pokazałeś swój poziom uderzając w kwestię rodem z brukowców to raz, a dwa mój partner ceni mnie między innymi za to, że ważę słowa i w stosunku do ludzi, których cenię nie posługuję się podwórkowym słownictwem, więc akurat nie trafiłeś, przykro mi.

 

Co z tym poceniem? Ktoś bierze wenlę dłużej niż kilka miesięcy i jest w stanie się wypowiedzieć?

Panowie i Panie, radze uwazac co piszecie bo Malami moze znowu odczytac losowe slowo negatywnie i dostaniecie opierdol tak jak ja.

Panna to nie podworkowe slownictwo, ale kultury to ja Ciebie nie naucze, za pozno na to.

Dla mnie temat zamkniety/

MalaMi1001, Slonce juz ci napisalem, nie czytasz moich postów

Moze pocisz sie bo za "grubo" sie ubierasz ?

Moze pocisz sie bo za "grubo" sie ubierasz ?

O kurwa novy rozjebales mnie tym tekstem.

novymivo, to już nie pisz w tym temacie skoro zamknięty.

Patryk29, długo to za dużo powiedziane, ile mniej więcej bo jem już wenlę od 4 miesięcy i ten objaw nie mija. Bardzo to męczące szczególnie, że spię już pod kocem a nadal rano budzę się spocona.

Moze pocisz sie bo za "grubo" sie ubierasz ?

Słabe to było ale ze względu na twój podwórkowy styl wybaczam , nie każdy musi mieć elementarne pojęcie o kulturze osobistej. Kurva ludzie, ziomek mnie nie widział na oczy a rzuca się jak płotka w za płytkim stawie u made my day.

MalaMi1001, Wenle juz bierzesz 4 miechy, na pewno juz tyle? z reszta jakis czas temu sie pytalem ile bierzesz to mówilas cos 6 tygodni, kurwa chyba ze tyle czasu minelo

Powinno ci minac niedlugo, mi to minelo ale w sumie nie do konca, na pewno nie tak normalnie jak calkiem bez leku, ale stopniowo to ustepowalo

I jak pod kocem spisz?? to przeciez jeszcze gorzej

chyba ze to mialbyc jakis zart, ja cos ostatnio gorzej kumam przez te prochy i depresje, czasami sie czuje jakby mi 1/3 mózgu wyjebalo w powietrze.

no mowilem Patryk ze za "grubo"

MalaMi1001, Wenle juz bierzesz 4 miechy, na pewno juz tyle? z reszta jakis czas temu sie pytalem ile bierzesz to mówilas cos 6 tygodni, /cenzura/ chyba ze tyle czasu minelo

Powinno ci minac niedlugo, mi to minelo ale w sumie nie do konca, na pewno nie tak normalnie jak calkiem bez leku, ale stopniowo to ustepowalo

 

I jak pod kocem spisz?? to przeciez jeszcze gorzej

chyba ze to mialbyc jakis zart, ja cos ostatnio gorzej kumam przez te prochy i depresje, czasami sie czuje jakby mi 1/3 mózgu wyjebalo w powietrze.

W sumie nie wiem ile biorę, ale będzie gdzieś ze 4 miechy, może trochę mniej. W sumie nie pamiętam za dobrze, ale coś koło tego będzie. W każdym razie na tyle długo żeby te najgorsze skutki minęły.

Serio śpię pod kocem żeby tylko się tak nie pocić, ale to nic nie daje. Nadal budzę się zlana potem chociaż np. dzisiaj w nocy było chłodno i spałam przy otwartym oknie. Po sertralinie się też tak pociłam ale nie każdej nocy. Po wenli natomiast codziennie. Coś mi się wydaje, że sporo objawów nie mija po czasie i utrzymują się do końca leczenia...

nie pocę się po wenli, na samym początku tylko tak było.

MalaMi1001, Wyluzuj majciochy Nie psujmy sobie wieczoru

Akurat w domy poruszam się bez majciochów, więc nie trafiłeś.

No to musza byc ladne widoczki

MalaMi1001, Byc moze masz wieksze braki w noradrenalinie stad to pocenie, choc w sumie za temperature ciala odpowiada moja kochana serotonina , ale napedza noradrenalina i dopamina, a aktywizuje cos ten lek, czy zamula??

Ty chyba nie masz pojecia na czym dyskusja polega, a tutaj pokazalas swoj poziom. Tak serio. na drugi raz pomysl zanim cos napiszesz.

Ok, zastanowię się 100 razy zanim cię skrytykuję

 

Pozdrow ode mnie twojego partnera - zycze mu duzo cierpliwosci hehehehehe.

Teraz sam pokazałeś swój poziom uderzając w kwestię rodem z brukowców to raz, a dwa mój partner ceni mnie między innymi za to, że ważę słowa i w stosunku do ludzi, których cenię nie posługuję się podwórkowym słownictwem, więc akurat nie trafiłeś, przykro mi.

 

Co z tym poceniem? Ktoś bierze wenlę dłużej niż kilka miesięcy i jest w stanie się wypowiedzieć?

Ja sie nie poce po wenli hmmm.Malami relax

emilk, Skoro sie nie pocisz to lek na ciebie nie dziala, ziomek

emilk, Skoro sie nie pocisz to lek na ciebie nie dziala, ziomek

Hehe dobre,dobre Spie bez nakrycia goly to pewnie dlatego