Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Andrew88 taka dawka i efekt marny,ciekawe dlaczego.

 

-- 18 cze 2015, 19:38 --

 

Mnie tez na razie wenla tylko muli i nie za bardzo uspokaja,może nastrój lekko do góry i fobia mniejsza.

 

-- 18 cze 2015, 19:39 --

 

Aktywizacja zerowa jak na razie,minelo półtora miesiąca.

 

-- 18 cze 2015, 19:48 --

 

Jakies mdlosci mnie mecza,Glowa boli i tak dziwnie plecy jak skurcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A od tego ze bardzo się denerwowalem tez nie ?

 

-- 18 cze 2015, 19:53 --

 

Tak się zestresowalem ta praca ze nie poszedłem do niej ;/

 

-- 18 cze 2015, 19:54 --

 

Wczoraj to nie mogłem zasnąć bo caly czas myślałem o pracy i sie denerwowalem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jestem gotowy żeby pójść do pracy teraz.

 

-- 18 cze 2015, 19:56 --

 

Patryk no tak nerwice.

 

-- 18 cze 2015, 19:57 --

 

Caly czas w glowie mam zle wspomnienia z praca.

 

-- 18 cze 2015, 19:58 --

 

Paniczny lek przed praca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jestem gotowy żeby pójść do pracy teraz.

 

-- 18 cze 2015, 19:56 --

 

Patryk no tak nerwice.

No jak nie poszedles ? Co sie stalo ?

My tu sobie piszemy ohy ahy nad wenla, a dopiero prawdziwa sytuacja stresogenna pokazuje jak wenla jest slaba ....

Ja wchodze na wyzsza dawke 225 i dam znac co w trawie piszczy. Mnie wenla pobudza ale o aktywizacji nie ma raczej mowy, tzn moge robic to i owo ale nie mam dalej planu dzialania, wszystko jest takie nijakie. Z jednej strony nie chce mi sie siedziec w domu, z drugiej nie mam z kim spedzac czasu i pogadac, z trzeciej to co robie dotychczas troche zajezdza juz rutyna. Musialbym zmienic moje zycie o 180 stopni, nie mam odwagi, checi, rodzice sie starzeja, ja tez i z kazdym rokiem jest tylko gorzej. Wenla to nie pigulca cud niestety, lekki slodzik do zycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy no spanikowalem za bardzo,stres mnie pokonał.Chyba wenla nie jest tak cudowna jak by się wydawalo.Kurcze może poczekam aż bardziej sie rozbuja i wtedy pójdę do pracy.

 

-- 18 cze 2015, 20:05 --

 

Nie dość ze bol psychiczny to jeszcze fizyczny.

 

-- 18 cze 2015, 20:06 --

 

Moje życie stoi w miejscu od dłuższego czasu przez ta jebana nerwice juz mam dosyć tego kurestwa..

 

-- 18 cze 2015, 20:09 --

 

Chyba lepiej sobie strzelić w głowę żeby się nie meczyc.

 

-- 18 cze 2015, 20:10 --

 

Ja bym musial zmienić swoje życie o 360 stopni żeby bylo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

novymivo, Ja mam podonie jak ty to opisales, ale ja to wogóle krótko biore, ja zaczalem od razu od 150mg 10dni bralem i wskoczylem na 225, aha i biore efectin oryginalny, zamiennik mnie wogóle nie pobudza, efectin tak i huj wie czemu, ale mam tak samo to taki naped sztuczny polaczony z sennoscia troszke i tak na prawde brakiem checi do zycia, pojebane na maxa.

 

emilk, Zle zrobiles, ze nie poszedles, trzeba bylo wziasc alpre i pójsc obczaic co i jak i nastepnym razem juz bylo by ci lzej, bo w glowie mialbys to, ze praca ok, a tak ogólnie to co ty miales tam robic, co ta za praca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilk, u mnie to sie ciagnie od ponad 10 lat, raz lepiej raz gorzej, ostatnie 3 lata to juz wogole .... Do tego ja jestem z dala od rodziny, sam na emigracyjnym padole. Co mam rzucic wszystko i wrocic do pl i bede niedlugo 30latkiem bez pracy, rodziny, w miasteczku urodzenia- przeciez to jakby poddanie sie i zniweczenie calego trudu. Mialem strasznego pecha do ludzi i zwiazkow, a moze to cos ze mna jest nie tak.

Mogles jednak zacisnac zeby i isc, co teraz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk na Alp bym nie dal rady bo zamulony bym nie ogarnal tego,to praca na takiej wielkiej maszynie która tnie drewniane elementy do mebli i tez trzeba bylo je odbierać i sortować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patryk29, ja biore velafax( zamiennik) innych nie probowalem, ale czuc ze daje kopa.

Powiem Wam szczerze ze szkoda mi isc spac, szkoda mi zycia poprostu na spanie.

Czy u Was jest podobnie, ze po przebudzeniu samopoczucie ( deprecha) jest nagorsze , a dopiero po godzinie , dwoch czujecie sie lepiej ? Ja tak wlasnie mam i zawsze tak mialem. Lubie sny na wenli, wogole lubie snic, tam przynajmniej czuje ze zyje

 

-- 18 cze 2015, 19:17 --

 

Patryk na Alp bym nie dal rady bo zamulony bym nie ogarnal tego,to praca na takiej wielkiej maszynie która tnie drewniane elementy do mebli i tez trzeba bylo je odbierać i sortować.

I co juz straciles robote ? Moze zadzwon powiedz ze auto sie popsulo albo cooo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Novy podziwiam Cie ja bym sie za granice z ta moja nerwica nie ruszył.Tym bardziej sam,jestes twardy.Widocznie moja psychika jest tak slaba ze nawet praca dla mnie to koszmar.Poczekam jeszcze jakis czas może wenla w końcu zacznie działać tak jak trzeba.

 

-- 18 cze 2015, 20:20 --

 

Novy nie jestem gotowy jeszcze żeby pracować,nie ma sensu.

 

-- 18 cze 2015, 20:21 --

 

Chuj oteorze swoja działalność i będę robil to co lubię i na tym co się znam dobrze ;)

 

-- 18 cze 2015, 20:22 --

 

Dużo ludzi mi zawsze mówilo dlaczego ja nie otworze swojej firmy komputerowej skoro jestem taki dobry w tym.

 

-- 18 cze 2015, 20:27 --

 

Novy ja nie mam depresji wiec ciezko mi powiedziec,jak wstaje to czuje się caly czas tak samo przez caly dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilk wydaje mi sie ze wenla nie jest super na fobie, jednak paro to paro :D. Swoje zycie musisz wkoncu kopnac na przod, nikt za Ciebie tego nie zrobi, czym szybciej tym lepiej. Najgorsze jest odkladanie, obudzisz sie za 10 lat i co wtedy ?

Ja wyjechalem majac 19 lat, rzucilem studia i jestem tu gdzie jestem. Nie jeden na moim miejscu dawno by sie poddal. Jednak zawsze od zlych rzeczy (cpania,picia) trzymala i trzyma mnie silownia. Taki juz jestem, moze z zewnatrz nie wygladam ciekawie, ale w srodku mam zajebista dusze, chwala temu co to dostrzeze. Bylem taki co by za kolegami poszedl w ognien - teraz wiem ze nie warto. Z problemami zostaje sie sam na sam, nikt nie chce brac udzialu w czyms co nie przynosi radosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy u Was jest podobnie, ze po przebudzeniu samopoczucie ( deprecha) jest nagorsze , a dopiero po godzinie , dwoch czujecie sie lepiej ? Ja tak wlasnie mam i zawsze tak mialem.

 

To jest właśnie jedna ze składowych deprechy. Wstajesz i nie chcesz tego dnia, dopiero po pewnym czasie, jeśli jesteś wystarczająco silny i masz pozytywne parcie, podrywasz się do życia. U mnie najlepiej jest popołudniami i wieczorami gdy wiem że nie mam już obowiązków i właściwie mam tylko opiekę na dzieckiem co akurat dodaje mi sił (choć był moment gdy i na to nie miałem sił i chęci - tragedia nie?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy u Was jest podobnie, ze po przebudzeniu samopoczucie ( deprecha) jest nagorsze , a dopiero po godzinie , dwoch czujecie sie lepiej ? Ja tak wlasnie mam i zawsze tak mialem.

 

To jest właśnie jedna ze składowych deprechy. Wstajesz i nie chcesz tego dnia, dopiero po pewnym czasie, jeśli jesteś wystarczająco silny i masz pozytywne parcie, podrywasz się do życia. U mnie najlepiej jest popołudniami i wieczorami gdy wiem że nie mam już obowiązków i właściwie mam tylko opiekę na dzieckiem co akurat dodaje mi sił (choć był moment gdy i na to nie miałem sił i chęci - tragedia nie?)

Dziecko nie daje Tobie motywacji do dzialania ? Ja bym duzo oddal za taki dar. pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy u Was jest podobnie, ze po przebudzeniu samopoczucie ( deprecha) jest nagorsze , a dopiero po godzinie , dwoch czujecie sie lepiej ? Ja tak wlasnie mam i zawsze tak mialem.

 

To jest właśnie jedna ze składowych deprechy. Wstajesz i nie chcesz tego dnia, dopiero po pewnym czasie, jeśli jesteś wystarczająco silny i masz pozytywne parcie, podrywasz się do życia. U mnie najlepiej jest popołudniami i wieczorami gdy wiem że nie mam już obowiązków i właściwie mam tylko opiekę na dzieckiem co akurat dodaje mi sił (choć był moment gdy i na to nie miałem sił i chęci - tragedia nie?)

Dziecko nie daje Tobie motywacji do dzialania ? Ja bym duzo oddal za taki dar. pzdr

 

Daje i to bardzo, ale był okres kiedy odkładałem sedam i kiedy deprecha osiągnęła dna, że marzyłem o tym by być sam nie mając sił na nic i nikogo. Mój PS i pobyt w szpitalu psychiatycznym nie wziął się znikąd :( Dziś jest lepiej i to jest ważne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilk wydaje mi sie ze wenla nie jest super na fobie, jednak paro to paro :D. Swoje zycie musisz wkoncu kopnac na przod, nikt za Ciebie tego nie zrobi, czym szybciej tym lepiej. Najgorsze jest odkladanie, obudzisz sie za 10 lat i co wtedy ?

Ja wyjechalem majac 19 lat, rzucilem studia i jestem tu gdzie jestem. Nie jeden na moim miejscu dawno by sie poddal. Jednak zawsze od zlych rzeczy (cpania,picia) trzymala i trzyma mnie silownia. Taki juz jestem, moze z zewnatrz nie wygladam ciekawie, ale w srodku mam zajebista dusze, chwala temu co to dostrzeze. Bylem taki co by za kolegami poszedl w ognien - teraz wiem ze nie warto. Z problemami zostaje sie sam na sam, nikt nie chce brac udzialu w czyms co nie przynosi radosci.

 

Musze cos zrobic,ale cholernie mi ciezko,czasem czuje sie jak dentka bez powietrza.Tez mialem zajebistych kumpli dopuki bylo cpanie,jak to sie skonczylo kumple tak samo.Teraz jestem praktycznie sam nie mam zadnych kolegow.Moja dziewczyna sie tez do tego przyczynila,zamknela mnie jak w klatce,zakazy same.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilk, a moze tak juz ma byc z Nami ? Ja widze po sobie ze cokolwiek bym nie zrobil, jak mocno sie staral , dalej tkwie w tym marazmie. Moze taki nasz los? Moze jednak dorzuce mianseryne na noc i zobacze jak sie bede czuc. Kratomu dzis nie bralem bo czlowiek wyglada po nim jakby 2 doby nie spal ( albo tak mi sie tylko wydaje, moze to juz starosc hehe). Najgorsze jest to ze jakbym mogl cofnac sie o 10 lat to pewnie i tak nic bym nie zmienil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do za dołowanie Panowie? Ja nie wiem, chyba coś w powietrzu dziś. To teraz ja we powymądrzam ;).

emilk, szkoda, że nie spróbowałeś, to była szansa na zmianę, a nie tylko siedzenie w domu. W nerwicy trzeba próbować, bo leki wszystkiego nie załatwią. Najchętniej to bym ci kopa dała! O!

 

novymivo, podziwiam cię na prawdę. Sam, daleko od rodziny, ja pewnie z chorobą bym nie dała rady sama, ale ty świetnie sobie radzisz. Zobaczysz ułoży się w koncu, ja w to wierzę.

 

buubi, cieszę się, że jest ok w miarę. Fajnie, że dzieciak daje ci napęd :).

 

Patryk29, uważam, że świetnie sobie dajesz radę. Pomysl jak było wcześniej, a jak jest teraz. Niebo a ziemia :). Będzie jeszcze lepiej.

 

-- Cz cze 18, 2015 9:13 pm --

 

Aha i jeszcze jedno. Żaden lek nie jest pigułką szczęście i troche własnej pracy też trzeba włożyć. Terapia by się wam wszystkim przydała, jeżeli ktoś nie chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emilk, a moze tak juz ma byc z Nami ? Ja widze po sobie ze cokolwiek bym nie zrobil, jak mocno sie staral , dalej tkwie w tym marazmie. Moze taki nasz los? Moze jednak dorzuce mianseryne na noc i zobacze jak sie bede czuc. Kratomu dzis nie bralem bo czlowiek wyglada po nim jakby 2 doby nie spal ( albo tak mi sie tylko wydaje, moze to juz starosc hehe). Najgorsze jest to ze jakbym mogl cofnac sie o 10 lat to pewnie i tak nic bym nie zmienil.

 

Moze jest nam to przypisane i tyle,nie kazdemu jest dane bycie szczesliwym..

 

-- 18 cze 2015, 21:15 --

 

Co do za dołowanie Panowie? Ja nie wiem, chyba coś w powietrzu dziś. To teraz ja we powymądrzam ;).

emilk, szkoda, że nie spróbowałeś, to była szansa na zmianę, a nie tylko siedzenie w domu. W nerwicy trzeba próbować, bo leki wszystkiego nie załatwią. Najchętniej to bym ci kopa dała! O!

 

novymivo, podziwiam cię na prawdę. Sam, daleko od rodziny, ja pewnie z chorobą bym nie dała rady sama, ale ty świetnie sobie radzisz. Zobaczysz ułoży się w koncu, ja w to wierzę.

 

buubi, cieszę się, że jest ok w miarę. Fajnie, że dzieciak daje ci napęd :).

 

Patryk29, uważam, że świetnie sobie dajesz radę. Pomysl jak było wcześniej, a jak jest teraz. Niebo a ziemia :). Będzie jeszcze lepiej.

 

-- Cz cze 18, 2015 9:13 pm --

 

Aha i jeszcze jedno. Żaden lek nie jest pigułką szczęście i troche własnej pracy też trzeba włożyć. Terapia by się wam wszystkim przydała, jeżeli ktoś nie chodzi.

 

Inez masz racje,taki kop by mi sie na prawde bardzo przydal ;)

 

-- 18 cze 2015, 21:15 --

 

Czasem jak ktos mna nie potrzasnie to nic sam nie zrobie.

 

-- 18 cze 2015, 21:16 --

 

Moze ta pogoda dzisiaj tez ma taki wplyw,u mnie pada deszcz szaro buro i ponuro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, intersuje bo stres jest przyczyna depresji. Jak ktos ma inne zdanie to u Ciebie włacza sie agresja, wez moze jeszcze powyzywaj mnie jak kiedys BO MASZ DEPRESJE I CI WOLNO :mrgreen: NIe umiesz normalnie dyskutowac i to nie kwestia depresji tylko czego innego ;)

 

-- 18 cze 2015, 20:26 --

 

Inez chyba bys musial zostac moja kobieta,odpowiednio bys mnie ustawila heh :P I masz takie dobre serduszko :D

 

zalezy gdzie ustawiła :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×