WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

Dla fobikow dopamina i noradrenalina to ostatnia rzecz, której potrzeba. Ja nie mam generalnie tendencji do fobii ale po miksie seleginina+tianeptyna mialem takie okrutne i dziwne paranoje i leki ze teraz to nawet wydaje sie zabawne.

Niestety przy lekach i fobiach SSRI najlepsze co na razie wynaleziono (procz benzo oczywiscie ale benzo nei nadaje sie do dlugotrwalego stosowania)

Prawda ,

Jak mnie lekarz zobaczyl i powiedzialem ze chce cos na dopamine to mi powiedzial "Tobie to dopamina napewno nie jest potrzebna bo masz jej az nadmiar" - cokolwiek to znaczylo LOL.

Dopamina taka zla nie jest ale noadrenalina to juz rzecz okrutna dla fobika.

Mi wenla tez pomaga na fobie spoleczna ,ale dziala jednak inaczej od paro, tutaj jestem bardziej swiadomy, nie otumaniony jak po ssri, bardziej tez pobudzony i nieprzewidywalny.

btw: dzis cudowny dzien, na czczo bylem chyba do 17:00, zakupy zrobione, silka, moto umyte. Zadnej niewiasty nie spotkalem, ale czego ja oczekuje hahahaha, jestem ksieciem a ksiezniczke w tych czasach ciezko znalesc ;p

pzdr

Wenla dziala troszke inaczej w fobii,nie ma leku przed ludzmi ale moze byc to nie przewidywalne w czynach Pobudzenie jest ale takie inne jakbys wypil mocna kawe czy wciagnal kreske Novy co do niewiast to nie ma co za bardzo wymagac,wezmiesz sobie jakas barbi i Ci na glowe wejdzie nie mowiac juz o portfelu,moto bedziesz musial sprzedac i co wtedy ? HEH

Wenla dziala troszke inaczej w fobii,nie ma leku przed ludzmi ale moze byc to nie przewidywalne w czynach Pobudzenie jest ale takie inne jakbys wypil mocna kawe czy wciagnal kreske Novy co do niewiast to nie ma co za bardzo wymagac,wezmiesz sobie jakas barbi i Ci na glowe wejdzie nie mowiac juz o portfelu,moto bedziesz musial sprzedac i co wtedy ? HEH

Leku nie ma, ale czuje sie jakbym mial adhd czasami, nosi mnie, pobudza, czasem tez jestem agresywny, wogole ludzie mnie wk...., moglo by ich nie byc tylko ja sam na swiecie :).

A co do barbie- wiesz zawsze wybieralem takie szkrzywdzone szare biedne myszki ktore po czasie okazywaly sie bestiami. Wole wiec barbie niz kolejna bidulke.

pzdr

Wenla dziala troszke inaczej w fobii,nie ma leku przed ludzmi ale moze byc to nie przewidywalne w czynach Pobudzenie jest ale takie inne jakbys wypil mocna kawe czy wciagnal kreske Novy co do niewiast to nie ma co za bardzo wymagac,wezmiesz sobie jakas barbi i Ci na glowe wejdzie nie mowiac juz o portfelu,moto bedziesz musial sprzedac i co wtedy ? HEH

Leku nie ma, ale czuje sie jakbym mial adhd czasami, nosi mnie, pobudza, czasem tez jestem agresywny, wogole ludzie mnie wk...., moglo by ich nie byc tylko ja sam na swiecie :).

A co do barbie- wiesz zawsze wybieralem takie szkrzywdzone szare biedne myszki ktore po czasie okazywaly sie bestiami. Wole wiec barbie niz kolejna bidulke.

pzdr

No cos jest w tym prawdy że te szare myszki pokazuja rogi,sam sie przekonalem.

-- 15 cze 2015, 22:57 --

Novy ile juz czasu bierzesz wenle ?

od 24 marca, ale niedlugo wenle zmienie na cos innego prawdopodobnie w sierpniu jak do lekarza pojade. Brakuje mi tu euforii :D :D , ile mozna na opiatach albo innych prochach leciec. Zreszta ja szukam leku aby kochac ludzi a nie ich jeszcze bardziej nienawidzic.

Kurwa coś mnie lęk trzyma ;/

-- 16 cze 2015, 00:54 --

Pewnie juz spicie,a wiec dobrej nocy wam zycze

No to skutki uboczne się rozszalaly... Jestem przerażona jakaś.

-- Wt cze 16, 2015 8:41 am --

Powtarzam sobie, że to przejdzie i w końcu będzie lepiej. Inaczej bym zwariowała.

Siema ekipa remontowa, ja dzisiaj sie lepiej czuje, chyba uboki odchodza.

Patryk29, to dobrze :). Ile jesteś na wenli?

Ja nie mogę jak ja zazdroszczę tym, którzy są nakręceni po wenli;/ Ja jestem zwyczajnie śpiąca. Co kilka dni tak mnie tknie, żeby odstawić, sama już nie wiem. Za tydzień mam umówioną wizytę u nowego psychiatry, może mi coś doradzi, coś przepisze nowego chociaż nie ma zbyt dużego wachlarza leków do wyboru, ale zawsze ta głupia nadzieja jest. Na pobudzenie zostały mi tylko miksy antydepresantów z neuroleptykami, kurva ile trzeba się nacierpieć w tym posranym kraju żeby móc normalnie funkcjonować! Dostałabym modafinil to kurva nie, nie ma, a jak jest to pół pensji musiałabym wydać. To samo tyczy się metylofenidatu.

MalaMi1001, widzisz, a ja bym chciała byc śpiąca na wenli :).

Oj nie chciałabyś się tak męczyć tyle lat. Ja wstaję przychodzę do pracy i mogłabym z powodzeniem położyć głowę na biurku i iść spać. Nie chciałabyś jednak być tak senna.

inez3, Krótko dzisiaj jest 14 dzien.

-- 16 cze 2015, 09:14 --

MalaMi1001, A bez leków nie ma tej sennosci??

Patryk29, na jakiej dawce? 75? Myślałam, że już dłużej jesteś.

inez3, Co ty ja przywalilem 225, 75mg i 150mg nie robilo na mnie wrazenia, ja bralem juz wenle i dawkach 75mg bylo zamulenie na 150mg, bylo troche lepiej, czytalem ze wlasciwie wenla do dawki 150mg zachowuje sie jak zwykly ssri i to by sie zgadzalo, na wyzszych dawkach dziala skuteczniej i jest wieksza szansa na poprawe, oczywiscie mówie o depresji bo z tym mam problem, w nerwicach czy jakis zaburzeniach lekowych pewnie starczy 75mg max 150mg.

No mnie wyciągnelo poprzednim razem 75 mg. Tylko, że ja to wszystko zawsze w niskich dawkach brałam: asentra 50 mg, esci 10 mg.

-- Wt cze 16, 2015 9:31 am --

No tak, deprecha a lęki to 2 różne sprawy.

Dziękuję za odp

Staram się jakoś przetrwać ten początek

ale te zawroty głowy mnie tak dobijają

że nic tylko leżeć w domu i cierpieć

Pozdrawiam Marek

Patryk29, bez leków czy z lekami jest tak samo, ale najgorzej z sennością było na fluoksetynie. Pamiętam, że jeździłam wtedy na studia podyplomowe w weekendy i zdołałam tylko wjechać do miasta i zatrzymywałam się na pierwszym lepszym parkingu żeby się chociaż z pół godziny przespać. To była masakra. Teraz w zasadzie też mogę spać, spać i spać. Robiłam sobie badania na tarczycę, choroba Hashimoto wykluczona, niedoczynności nie mam. Bywają lepsze dni ale w zasadzie znacznie więcej jest tych gdzie jestem potwornie zmęczona i senna. Nie wiem, idę w czwartek do internisty, podobno fajna babeczka, może szczerze się przejmie moim problemem i zleci jakieś badania. Najgorszy jest brak motywacji przez to zmęczenie, w pracy w zasadzie zmuszam się na maska do pracy chociaż zdarza mi się, że zupełnie nic nie robię, bo nie mam ani siły się skupić ani siły myśleć logicznie. Wenla w zasadzie pomogła mi przez jakiś miesiąc, teraz jest coraz gorzej z tym zmęczeniem chociaż nastrój ok i stabilny.

MalaMi1001, Samo zbadania tarczycy nie koniecznie musi wykluczyc chorobe Hashimoto, trzeba zrobic bardziej szczególowe badania, wkleje ci to, ale pewnie juz czytalas duzo o tej chorobie??

Podstawowy pakiet badań w chorobie Hashimoto:

Pierwszy krok: TSH, fT3, fT4, PRL,TPO, TG i USG tarczycy. Ważne! TSH powyżej 2,5 może już wskazywać na niedoczynność tarczycy. Jednocześnie proszę pamiętać, że wyniki badań "w normie" nie oznaczają zdrowia. Norma TSH nie obrazuje stanu organizmu.

Ponieważ mamy do czynienia z chorobą autoimmunizacyjną to należy szukać jej źródła. Drugi krok: KyberKompakt - ilościowe badanie flory bakteryjnej, test na zaburzenie metaboliczne HPU/KPU, test na nietolerancje pokarmowe.

TSH - hormon przysadki mózgowej

norma - 0,27 - 4,2 – µlU/ml test III generacji

Komentarz - żródła medyczne (amerykańskie i europejskie) podają górną granicę TSH:

osoby zdrowe - do 2,5 µlU/ml

osoby przyjmujące hormon tarczycy - poniżej 1,0 µlU/ml

Warto przeczytać artykuł na temat TSH: http://www.hashimoto.pl/partnerzy

przeciwciała przeciwtarczycowe

P-ciała anty TPO – (podwyższone, powyżej 35 IU/ml)

P-ciała anty TG – (podwyższone, powyżej 115 IU/ml

Komentarz - podwyższone miana przeciwciał wskazują na chorobę autoimmunologiczną

wolne (free) hormony tarczycowe fT3 i fT4

fT3 – trójjodotyronina wolna – norma 2,00 – 4,40 pg/ml

fT4 – tyroksyna wolna – norma 0,93 – 1,70 ng/dl

Komentarz - przy przyjmowaniu hormonu tarczycy wskazane jest aby poziom fT3 i fT4

utrzymywał się w górnym przedziale zakresu referencyjnego.

często obserwowany jest podwyższony poziom cholesterolu i cukru

Ważny jest też obraz tarczycy w badaniu USG

Powyższe badania są niezbędne do wstępnej diagnostyki.

Hmm, ciekawe, ja mam TSH 2.22, więc chyba dobrze. Ogólnie wyniki krwi mam super.

anty TPO i anty TG też miałam badane, TSH i te inne tarczycowe też, bo pierwsze podejrzenie właśnie padło na tarczycę i wszystko jest ok. Endokrynolog przepisała mi nawet najniższą możliwą dawkę Euthyroxu żebym mogła trochę schudnąć (bo przyczyną wizyty u lekarza było tycie, bo teoretycznie po moklobemidzie nie ma tycia) i jak wchodziłam na drugie piętro po schodach serce waliło mi tak jakbym miała właśnie dostać zawału. Odstawiłam hormon i się serce uspokoiło, tzn że hormon nie był mi w ogóle potrzebny, więc to nie tarczyca. Oczywiści nie schudłam

Do d... z tym wszystkim,nie moglibyśmy byc po prostu zdrowi?

MalaMi1001, Jak tak to ok, powód musi byc gdzie indziej, a jak cukier u ciebie, badalas sobie kiedys?

Do d... z tym wszystkim,nie moglibyśmy byc po prostu zdrowi?

Dobrze by bylo!

Patryk29, bez leków czy z lekami jest tak samo, ale najgorzej z sennością było na fluoksetynie. Pamiętam, że jeździłam wtedy na studia podyplomowe w weekendy i zdołałam tylko wjechać do miasta i zatrzymywałam się na pierwszym lepszym parkingu żeby się chociaż z pół godziny przespać. To była masakra. Teraz w zasadzie też mogę spać, spać i spać. Robiłam sobie badania na tarczycę, choroba Hashimoto wykluczona, niedoczynności nie mam. Bywają lepsze dni ale w zasadzie znacznie więcej jest tych gdzie jestem potwornie zmęczona i senna. Nie wiem, idę w czwartek do internisty, podobno fajna babeczka, może szczerze się przejmie moim problemem i zleci jakieś badania. Najgorszy jest brak motywacji przez to zmęczenie, w pracy w zasadzie zmuszam się na maska do pracy chociaż zdarza mi się, że zupełnie nic nie robię, bo nie mam ani siły się skupić ani siły myśleć logicznie. Wenla w zasadzie pomogła mi przez jakiś miesiąc, teraz jest coraz gorzej z tym zmęczeniem chociaż nastrój ok i stabilny.

Sciezka koksu do wenli i bedzie i energia i schudniesz sporo

Wiem co to znaczy przewlekla senność,czasem jest gorsza od lęków.Moja koleżanka miała narkolepsje i podobne objawy jak Ty Malami.Trzeba by bylo jeszcze narkolepsje wykluczyć albo leczyć.

-- 16 cze 2015, 10:56 --

Inez ile ja bym dal żeby byc zdrowym...Moje życie przez ta chorobę jest do dupy,bo nie można normalnie funkcjonować...

-- 16 cze 2015, 10:58 --

Ehh a jeszcze moja dziewczyna mnie straszy ze jak nie pójdę do pracy to mnie zostawi...

-- 16 cze 2015, 10:58 --

Petla na szyje ;(

Ja po wejsciu na 225 duzo lepiej sie poczulem, lekko hipomaniakalnie ale to jeszcze nie to;/

Na razie nie ma tez sennosci, prawie w ogole nie ziewam zobaczymy czy dalej tak bedzie.

jade do Starbucks na kawke, w mojej robocie duzo wolnego czasu jest wiec musze sobie na sile zajecia wynajdowac