Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

bezsilna_22, zadbaj o dobra flore jelitowa- pij probiotyki i activie- nic Ci sie od tego nie stanie.

z czego ta candide wzielas? kazdy w jelicie ma ja...!! moim zdaniem powinnas zadbac o pozytywne bakterie i wtedy trawienie bedzie dobre... zaufaj nam ...

Ardash, Kochana ciesze sie, ze jakos sobie radzisz :* mi na pieprzyku na twarzy zrobila sie jakby krostka i troche to wycisnelam, bo az pieprzyk byl wypukly- czy to normalne ?

u mnie dalej codziennie sennosc- o 18 mam drzemki, bo nie dalabym rady...

zaczelam troche wiecej jesc, ale wieczorem i tak mam mdlosci ...

czekam na list ze skierowaniem na kolejne usg zeby zobaczyc co to bylo na tym pierwszym obok Dzidzi czy pecherzyk czy krwiak... mam nadzieje, ze to nic groznego...

bezsilna_22, jedz duzo truskawek- maja mase witamin i wlasnie z tego co czytalam poprawiaja prace jelit i zoladka- wspomagaja przemiane materii- sa swietne :) kup jakies swieze na targu :)

Mili ja tez na policzku mam pieprzyk i pare razy mialam na nim krostke. Chyba nawet miesiac temu pisalam o tym. I zawsze przy tym pieprzyk robi sie bardziej wypukly.

Ja to zawsze traktuje go sudocremem bo on ladnie podsusza krostke a jednoczesnie lagodzi.

Mam nadzieje, ze szybko bedziesz mogla zrobic usg i sie uspokoisz.

Ale nie zamartwiaj sie na zapas bo wszystko jak dotad wyglada bardzo dobrze.Serduszko bilo, a to znaczy, ze maluch silny i sie rozwija.Nie masz zadnych plamien, boli itp. wiec na pewno wszystko ok. Moze powstaly dwa pecherzyki i tylko w jednym rozwinal sie zarodek a ten drugi pozostal pusty i jest widoczny na usg.

W kazdym razie trzymam kiciuki :* :)

Ardash, dziekuje... wlasnie przyjaciolka miala krwiaka w ciazy i to wygladalo zupelnie inaczej niz na moim usg... w kazdym razie zobaczymy... bole sa w miare takie normalne... wczoraj w nocy wymiotowalam niestety myslalam, ze skonczy sie na mdlosciach... ta ciaza jest duzo bardziej dokuczliwa niz pierwsza...

z Corcia moglam biegac po sklepach robic zakupy, obiady, pracowac... a teraz moge tylko spac albo jesc truskawki,... jakos trzeba przetrwac...

sciskam mocno :*

a ja dziś kończę 23 lata :)

i przechodzę powoli na dietę roślinną, chociaż czuję, że zbożami masakruję swoje jelita.

ale szczerze mówiąc, nie wiem czy iść do tej gastrolog z tymi zaparciami... czy to może wreszcie samo ruszy?

ale bóle mam straszne, kolki, wzdęcia, nie wiem jak sobie pomóc

ale byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam pełno eko żarcia, wege.

także ten... nie wiem czy dobrze robię, ale tak postanowiłam.

brzuch mnie boli, masakra. i niosłam zaupy ciężkie mega i kręgosłup mi zaraz odpadnie i szyja. eh

buziaki dla WAS kochane!!! :*

dzisiaj musi być przełomowy dzień w moiom życiu. obiecywałam sobie,że w dniu urodzin się zabije. a jednak żyję.

i będę walczyła.

bezsilna_22, 100 lat i wiary, że się uda! Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki :)

bezsilna_22, 100 lat i wiary, że się uda! Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki :)

dziękuję.

chyba mialam "psychiczny" atak jedzenia.

jelita mi wykręca, a wpierd****iłam na siłę prawie cala paczke wafli ryzowych z awokado

umieram

bezsilna_22, wszystkiego najlepszego zdrowka i mniej wkrecania sobie :**

zjedz duzo truskawek i brokul... brokuly albo duza ilosc truskawek dzialaja lepiej niz przeczyszczacz...

mnie od wczoraj meczy biegunka= chyba za duzo truskawek zjadlam ;///

bezsilna_22, wszystkiego najlepszego zdrowka i mniej wkrecania sobie :**

 

zjedz duzo truskawek i brokul... brokuly albo duza ilosc truskawek dzialaja lepiej niz przeczyszczacz...

 

mnie od wczoraj meczy biegunka= chyba za duzo truskawek zjadlam ;///

kochane ja dzisiaj się obżarłam, a brzuch mam jak masakra, wszystko zalega, język zielony, mdli, skręca jelita. ja nie wiem co się podziało

i boję się,że przy hashimoto to jednak muszę być na protokole autoimmunologicznym bo jak nie będę to inne choroby autoimmunologiczne się pojawią

ale zboża aż tak mogą uszkodzić jelita??? no nie chce mi się wierzyć

jak ja mam jeść

dzisiaj się tak obzarłam, tymi waflami że az rzygac mi sie chce,

zazdroszcze Ci tej biegunki

chocciaz wiem,ze to na pewno niezbyt przyjemne. ale ja o tym marze!!!

bezsilna co bierzesz na brak okresu, ja nie mam juz 65 dni:(( czytam że to przez Hashi moze byc ale mam tez w głowie raki itp, pociesz mnie

bezsilna co bierzesz na brak okresu, ja nie mam juz 65 dni:(( czytam że to przez Hashi moze byc ale mam tez w głowie raki itp, pociesz mnie

Kochana moja, przy hashimoto to brak okresu normalny objaw, wszystko jest rozregulowane!!!

a powiedz mi, jaki masz poziom przeciwciał anty tpo?

ja ok 190.

I czy tez masz takie problemy z jelitami, jak ja? Myslisz o protokole czy nie chcesz wykluczyc zboz?

ja dzisiaj tyle zarcia wege kupilam, tyle kasz... znowu w eko sklepie zaszalałam. a nie wiem, czy to mi jelit nie zabije

a po waflach ryzowych wymiotowac mi sie chce

Atpo - 130 (norma do 34)

atg - 326 (norma do 115)

bezsilna dziękuje za pocieszenie, ja dziś oszalałam, płakałam, dzwoniłam do lekarza, potem odwołałam wizytę, czuję się jak psychicznie chora - obwinam sie, bo jem psiankowate, jem truskawki (przy hashi nie wskazane), NIE JEM GLUTENU OD ROKU, NABIAŁU TEŻ NIE ale wczoraj pierwszy raz od roku zjadłam kozi ser, miałam wyrzuty

mam takie jazdy jak Ty z jelitami - od zawsze wzdęcia, jakieś bulgoty, kiedyś biegunki, teraz za przeproszeniem "kozie bobki", nie mogę oddac gazów i mam balon jakbym była w 7 mcu.

Żrę jak kiedys pisałam, same dziwactwa, znaczy się zdrowe rzeczy ale już do przesady.

Pewnie mam niedobory, włosy lecą, sucha skóra, uderzenia gorąca, budzenie w nocy z gorąca, potem z kolei napady zimna.

No i te cykle...od roku kazdy inny, wszystkie długie, skąpe miesiaczki, no teraz mówię, że 65 dzień. Pobolewa brzuch jakbym miała dostać ale nie mogę. Co z tego, ze zaczne łykać kolejne hormony, ja nie chcę się faszerować, odstawię je i znowu "to" wróci.

Juz kiedyś wywoływałam okres luteiną i g..wno, nastepny cykl tez był mega długi więc po co sztucznie wywoływać?

Zaczęłam brac Castagnusa... chcę zrobić sobie mieszanke ziołową juz sama nie wiem czy przyczyną tych niereguralnosci jest Hashi czu co...Czy choroby z autoagrsjii mają wpływ na cykle - Napisz coś.

aha, napisz proszę u kogo leczysz Hashi w szczecinie. ja w zasadzie nie mam lekarza i tak bujam się sama u rodzinnej...

Atpo - 130 (norma do 34)

atg - 326 (norma do 115)

bezsilna dziękuje za pocieszenie, ja dziś oszalałam, płakałam, dzwoniłam do lekarza, potem odwołałam wizytę, czuję się jak psychicznie chora - obwinam sie, bo jem psiankowate, jem truskawki (przy hashi nie wskazane), NIE JEM GLUTENU OD ROKU, NABIAŁU TEŻ NIE ale wczoraj pierwszy raz od roku zjadłam kozi ser, miałam wyrzuty

mam takie jazdy jak Ty z jelitami - od zawsze wzdęcia, jakieś bulgoty, kiedyś biegunki, teraz za przeproszeniem "kozie bobki", nie mogę oddac gazów i mam balon jakbym była w 7 mcu.

Żrę jak kiedys pisałam, same dziwactwa, znaczy się zdrowe rzeczy ale już do przesady.

Pewnie mam niedobory, włosy lecą, sucha skóra, uderzenia gorąca, budzenie w nocy z gorąca, potem z kolei napady zimna.

 

No i te cykle...od roku kazdy inny, wszystkie długie, skąpe miesiaczki, no teraz mówię, że 65 dzień. Pobolewa brzuch jakbym miała dostać ale nie mogę. Co z tego, ze zaczne łykać kolejne hormony, ja nie chcę się faszerować, odstawię je i znowu "to" wróci.

Juz kiedyś wywoływałam okres luteiną i g..wno, nastepny cykl tez był mega długi więc po co sztucznie wywoływać?

Zaczęłam brac Castagnusa... chcę zrobić sobie mieszanke ziołową juz sama nie wiem czy przyczyną tych niereguralnosci jest Hashi czu co...Czy choroby z autoagrsjii mają wpływ na cykle - Napisz coś.

 

aha, napisz proszę u kogo leczysz Hashi w szczecinie. ja w zasadzie nie mam lekarza i tak bujam się sama u rodzinnej...

Kochana, hashi rozpieprza cały organizm. napady hashi to np. palenie twarzy, uczucie gorąca, mdłości, bóle, zawroty głowy i setka innych objawów.

wypadanie włosów, sucha skora, zaparcia i wiele innych......

i wplywa na miesiączkowanie. ale nie przejmuj sie, ureguluje sie to wszystko!

ja 4 lata nie mialam orkesu podczas anoreksji i wrocil naturalnie:)

teraz ponownie od roku nie mam... takze mam nadzieje,ze jednak kiedys bede jeszcze mama chociaz szczerze mowiac, to marnie to widze

ja byłam u dr Lilianny Osowicz-Korolonek w euromedis, bardzo fajna doktor!!!

tylko,ze teraz sama sobie zwiekszylam tyroksyne, bez konsultacji, nie wiem czy dobrze

mi jelita nie dzialaja. masakra

jezyk mam wielki,zielony, bola mnie jelita, wykreca mi. czyli tez jesz zboza? ja tez..........

moze kiedys dojrzeje do protokolu...

jestes ze Szczecina tez, moze bysmy sie spotkaly?

bezsilna, ja bardzo chętnie :)

jestem z Gorzowa, więc 100km, ale bywam w szczecinie, czesto jezdze na zakupy

ja tez Letrox zwiększałam sama. ostatnio , 18 maja z 50 na 62,5.

Kurde i mam objawy jak przy nadczynności:( Te uderzenia, zacisk na szyji i wybuch ciepła na twarzy, plecach, potem chłodny pot. To okropne, nawet nad ranem:((

Juz nie wiem co zrobić, co badać (a nie chce się badać bo mam paniczny lęk przed lekarzami i oczekiwaniem na wyniki, nie przeskoczę tego)

Czy podwyższać Letrox? Moje hormony to:

TSH - 1,99 (0,350-4,940)

FT4 57.69% [ wynik 1.15, norma (0.7 - 1.48)]

FT3 36.50% [ wynik 2.44, norma (1.71 - 3.71)]

nie mam juz pojęcia co one oznaczają?

a Twoje jak??

bezsilna, ja bardzo chętnie :)

jestem z Gorzowa, więc 100km, ale bywam w szczecinie, czesto jezdze na zakupy

ja tez Letrox zwiększałam sama. ostatnio , 18 maja z 50 na 62,5.

Kurde i mam objawy jak przy nadczynności:( Te uderzenia, zacisk na szyji i wybuch ciepła na twarzy, plecach, potem chłodny pot. To okropne, nawet nad ranem:((

 

Juz nie wiem co zrobić, co badać (a nie chce się badać bo mam paniczny lęk przed lekarzami i oczekiwaniem na wyniki, nie przeskoczę tego)

Czy podwyższać Letrox? Moje hormony to:

TSH - 1,99 (0,350-4,940)

FT4 57.69% [ wynik 1.15, norma (0.7 - 1.48)]

FT3 36.50% [ wynik 2.44, norma (1.71 - 3.71)]

nie mam juz pojęcia co one oznaczają?

a Twoje jak??

mi się wydaje,zebys poki co pozostała, tak jak masz.

ja miałam tsh ponad 3, niedobór hormonow tez, no i anty tpo,

najpierw bralam letrox 25 mg, po miesiacu 25, 50 mg na przemian, no i teraz od niedawna sama sobie zmienilam na 50 codziennie

a ostatnio badalam tarczyce wlasnie przed zmiana na dawkowanie naprzemienne (to jeszcze po konsultacji z doktor) ,wtedy tsh troszke spadlo, ale niedobor hormonow byl nadal...... z tym,ze odwrotnie, tego ktorego wczesniej mialam w normie, byl niedobor, a tego ktorego wczesniej niedobor -byl ok

kurde..... kazda choroba autoimmunologiczna sie zaczyna od nieszczelnego jelita. ale kurde, dlaczego ja mam takie zaparcia? to jakas masakra

juz to, ze nie jemy glutenu i nabiału to jest duzo! tak samo soja.

niektorzy jedza wszystko i sa w lepszym stanie fizycznym niz my

masakra.... zazdroszcze takim ludziom

a mnie rozwalil stres, dieta, antybiotyki

niektorzy czuja sie super bez glutenu i nabialu, a mi wykreca jelita, a jem tak zdrowo. no wierzyc mi sie nie chce, ze kasza jaglana czy komosa ryzowa uszkodzi mi jelita. chociaz alergie mi sie pojawiaja teraz znowu, zaparcia ,wysypki, zaflegmiona jestem i zaśluzowana w nosie

jak zyc.........

i wwyrzuty mam mega po waflach ryzowych, bo przeciez to syf, a ja nieraz mam takie ataki zarcia, ze jem na sile, mimo, ze brzuch mi wykreca.bezsens

no i tyle kasy wydalam ostatnio i dzisiaj na ziola/ suple, wege zarcie,wszystko tyle mnie kosztowalo i nagle mam przejsc na protokol? nie chce mi sie

chyba na protokol nigdy nie jest za pozno. jak cos to mam suplementy i mam diete rozpisana.... moze kiedys do tego dojrzeje....

chociaz z drugiej strony - bez zboz nie mialam az takich wzdec.

masakra...........................

jak tu nie zwariowac?????????

ps; musimy sie zgadac na priv

eh

a Ty tez myslalas o wege moze?

heh chyba sie wymienimy telefonami bo pisząc nie obgada sie wielu spraw:)

przeszłabym na wege ale sie boje niedoborów, przy hashi trzeba jesc mięso - pełnowartosciowe białko,

jaja (b12, żelazo)

skąd weżmiemy białko na wege skoro strączków nie mozna? zresztą ja mam mega wzdęcia po kapustach, brokułach, kalafiorze...nie wiem sama

bezsilna_22, moim zdaniem za duzo kombinujesz... tak jak wczesniej kazdy pisal Twoje jelita nie sa rozwalone tylko sama je rozleniwiasz! uzywajac 8 czopkow dziennie ciagle je probujesz oczyszczac zamiast zadbac o to by mialy dobra flore bakteryjna i same regulowaly procesy trawienne.

truskawki sa bardzo wskazane przy problemach z zoladkiem i jelitami- pomagaja w trawieniu. zjedz troche truskawek dziennie... nie wciskaj w siebie roznych suplementow bo polaczenia niektorych daja problemy zoladkowe... dostarczaj witamin z pozywienia nie z chemii ...

kup sobie jakies dobre produkty probiotyczne i tez wcinaj i nie bierz tych czopkow, przeczekaj pare dni posluchaj mnie bierz probiotyki, jedz truskawki i nie schizuj juz z tymi jelitami, bo z nerwow tez Cie bedzie brzuch bolal.

tez mialam chora tarczyce i wysokie tpo po porodzie 4 lata temu i minelo. nic sama nie kombinowalam, gdy wyniki sie unormowaly przestalam brac leki- ja mialam nadczynnosc . mialam odruchy wymiotne straszne, ale to minelo gdy przestalam sie nakrecac... wiec mysle, ze stres tez byl przyczyna tego jak sie czulam ...

nefretis, te objawy rownie dobrze moga byc od nerwicy...niestety wszyscy z nas sa w ciaglym stresie, nawet jak myslimy,. ze wszystko kontrolujemy...

a badalas ferrytyne ? musi byc w polowie normy, zeby wlosy nie wypadaly...

ja musze zrezygnowac z truskawek a taka mialam na nie ochote wczoraj truskawkowe wymioty, dzis biegunka.... myslalam, ze mi brzuch wykreci, az sie przestraszylam, ze cos z Dzidzia sie stanie...ale juz jest ok ...

wogole normalnie jem bardzo malo owocow- prawie wogole- a w ciazy zawsze mam mega ochote - pewnie niedobor witamin... i czesto konczy sie to biegunkami... moj organizm wogole nie jest przyzwyczajony do jedzenia owocow

Mili89 ale Ci zazdroszczę... ciąży :) heh. jaa nigdy nie bedę miala dzieci.

druga sprawa - brzuch mam jakbym miała napompowany serio, skręca mi masakrycznie, nie wyrabiam juz

czopki to na odcinku koncowym jedynie sa, wiec az tak nie uszkodza, ale lewatywa dalej leci....a ja robilam tez sama lewatywy wlewnikiem kupionym z pol litra wody z cytryna boje sie,ze sobie uszkodzilam wlasnie tym jelito i ze mam juz w takim stanie,ze nie dam rady , jest tragedia, wzdecia, klucia, zaparcia. a do srody i gastrolog jeszcze tyle dni

i ten piach z jelit, a w jelitach jakbym glazy miala Boze,ja zwariuje. jeszcze sie dowalilam waflami i serio, nie moge sie ruszyc

no i kupilam dzisiaj truskawki.

A co myslisz o wege diecie w moim przypadku?

nefretis

no w sumie racja.... ale ja odrzucilam mieso ostatnio, ryb tez juz prawie nie jem .a straczkow tez nie mozna

znowu niedobory

ale ja juz nie mam sily na te jelita, zwariowac idzie

umieram przez te jelita

boje sie,ze bede rzygac, bo tak mnie mdli, odbija sie, wszystko stoi, a brzuch to mam jakby mnie napompowano

ps: zapodaj nr kom. na priv :)

bezsilna_22, moim zdaniem Kochana nie powinnas juz wogole nic kombinowac z dietami...

nie rob zadnych lewatyw! gdy masz zapacia to zjedz duuuzo truskawek albo brokul... wypij activie- nic Ci sie nie stanie od 2 activii albo chociaz probiotyki kup i poczekaj spokojnie....wez ciepla kapiel zrelaksuj sie ...

moze jak masz napady tego jedzenia to polykasz duzo powietrza? przez to masz pozniej wzdecia... duzo osob z nerwica tak ma ... i biega po lekarzach...

ja zawsze jak mnie mdlilo jak bylam mlodsza- bo teraz sie okrutnie boje wymiotowac... pilam lyzke sody i popijalam woda z cytryna... chwila moment i wymiotowalam- to bardzo ladnie oczyszcza zoladek

bezsilna_22, moim zdaniem Kochana nie powinnas juz wogole nic kombinowac z dietami...

nie rob zadnych lewatyw! gdy masz zapacia to zjedz duuuzo truskawek albo brokul... wypij activie- nic Ci sie nie stanie od 2 activii albo chociaz probiotyki kup i poczekaj spokojnie....wez ciepla kapiel zrelaksuj sie ...

moze jak masz napady tego jedzenia to polykasz duzo powietrza? przez to masz pozniej wzdecia... duzo osob z nerwica tak ma ... i biega po lekarzach...

 

ja zawsze jak mnie mdlilo jak bylam mlodsza- bo teraz sie okrutnie boje wymiotowac... pilam lyzke sody i popijalam woda z cytryna... chwila moment i wymiotowalam- to bardzo ladnie oczyszcza zoladek

eh..... ale się boję

a myślicie, ze powinnam zacząć nową psychoterapię?

bezsilna_22, pewnie, ze tak ! wiekszosc Twoich problemow siedzi w Twojej glowie i musisz nauczyc sie z tym walczyc :*

hej kochane moje:))u mnie akcje brzuchowe sie uspokoily...za sprawa dietki:)a teraz od tyg bol miesni....nog rak.....dziwnie sie czuje poty mnie oblewaja...((:to nie sa zakwasy(:biore magnez...wiec to tez nie to...bol jest dziwny,,,,,czy ktoras z was miala bole miesni???oszaleje.......takiego objawu jeszcze nie mialam.....

hej kochane moje:))u mnie akcje brzuchowe sie uspokoily...za sprawa dietki:)a teraz od tyg bol miesni....nog rak.....dziwnie sie czuje poty mnie oblewaja...((:to nie sa zakwasy(:biore magnez...wiec to tez nie to...bol jest dziwny,,,,,czy ktoras z was miala bole miesni???oszaleje.......takiego objawu jeszcze nie mialam.....

hej :*

przy nerwicy często jesteśmy spięte, takze mięśnie też mogą wtedy boleć. tez to przerabiam, tylko ,że ja łydek też mam właśnie bóle nieraz

a może dzwigałaś coś? albo przeciążyłaś się?

a poty... to też przy nerwicy :) poczekaj kilka dni, jak nie przejdzie to pojdz do lekarza. moze to tylko chwilowe i "tylko" od nerwicy ,raczej na pewno tak jest :*

a potas masz w normie ? nie tylko magnez tak daje o sobie znac

czasem nawet zle spanie moze przyczynic sie do takich boli ...

czytalam ostatnio, ze arbuz bardzo dobrze dziala na miesnie i przeplyw krwi :) polecany jest bardzo osobom, ktore cwicza, aby nie bylo zakwasow :)

A ja od paru dni odczuwam w miesniach dziwne cos. Nie jest to ani takie typowe oslabienie czy niemoc, ani bol. Takie cos pomiedzy, nie wiem jak to nazwac :)

I nie jest to jakos bardzo nasilone, ale takie denerwujące