Prowokowanie ubiorem!

nie muszą się wszystkim podobać, wystarczy że mi się podobają.

i myslisz ze z dobrym gustem se urodzilas?

Klasy i elegancji nie kupi się za żadne pieniądze, trzeba się z dobrym gustem urodzić.

 

Co ja czytam. Kto Ci to wmówił?

lubię mieć oryginalne ubrania, takie jakich prawie nikt nie ma, nie muszą się wszystkim podobać, wystarczy że mi się podobają.

O, to to... też lubię oryginalne ubrania, nawet jeżeli nie są super modne, lubię swój styl, czasem coś kupię spontanicznie, ale mam w tym umiar.

A co do sukienek, to zamierzam się przekonać, bo mimo wszystko są wygodne i przewiewne ( na lato, jak znalazł )

mega podchodzi mi taka mentalnosc spoleczenstwa zero wstydu czy krepacji

 

Mi tez totalnie podchodzi. Tak jak na przykład w Skandynawii gdzie ludzie nie wstydzą się swoich ciał i chodzą np z sąsiadami do sauny :) Bo moim zdaniem sama nagość nie równa się od razu seks. Nagość to ciało, to człowiek, to to, jak zostalismy stworzeni i moim zdaniem może być kompletnie aseksualna.

 

Kilkoro Was jest, idźcie razem do sauny albo na siku, opowiecie jak było. Gadać to każdy potrafi.

no wiesz ja jakos nie mialam problemu ze zbiorowym prysznicem

Ja tam chodziłam bardzo chetnie na FKK, czyli plaze naturystów Niemczech. Właśnie dlatego ze było swobodnie i wystawianie sie na słońce, kapiel jest o wiele bardziej przyjemniejsza bez krepujacych szmatek. Przestałam chodzic jak nalazło Turków czy innych ciapatych i zamiast swobody było wystawianie sie na spojrzenia podgladaczy. Czyli cała idea braku krepacji i swobodnego kontaktu z natura zdechła, niestety.

refren, nie ma się co krępować, Pan Bóg stworzył człowieka nagim, a człowiek zaczął się wstydzić nagości, dopiero gdy miał coś na sumieniu. Nawet Pan Jezus za wzór niewinności podał dzieci. Musisz być jak dziecko refren, jeśli chcesz wejść do Królestwa Niebieskiego, a dzieci nagości się nie wstydzą!

Kilkoro Was jest, idźcie razem do sauny albo na siku, opowiecie jak było.

spokojnie chodze na siku z dziewczynami. Po co marnowac czas stojac w kolejce do kibla jak mozna sobie pogadac kiedy sie sika

Przestałam chodzic jak nalazło Turków czy innych ciapatych i zamiast swobody było wystawianie sie na spojrzenia podgladaczy

a oni chcą aby ich kobiety chodziły okute od stop do głów, ot muzułmańska mentalność. W "najbardziej" islamskich krajach to nawet skrawka ciała nie można pokazać a prowokacją jest odsłonienie nosa czy palca no ale to nie temat islamu. Już chyba nawet chodzenie nago publicznie jest bardziej "normalne"

bittersweet, jesteś nietolerancyjna i zamknięta na inne zwyczaje kulturowe.

inne zwyczaje kulturowe to niechpraktykują u siebie, choć przymusowe zasłanianie całego ciała powinno być wszędzie zakazane jako godzące w prawa kobiet czy ogólnie jednostki abstrahując od względów kryminalno-prawnych.

Jeśli dziewczyna umie prowokować ubiorem (lub jego brakiem) to nawet zdejmowanie takiej rękawiczki do łokcia (pewnie to się jakoś nazywa) może być seksowne. Była taka scena w jakimś starym filmie... Mrrr :)

 

uhmu Gilda z Rita Hayworth

bittersweet, jesteś nietolerancyjna i zamknięta na inne zwyczaje kulturowe.

Moja tolerancja sie kończy, kiedy ktos bez mojego pozwolenia wykorzystuje moje ciało, nawet jezeli polega to tylko na oblesnym gapieniu sie.

Nieogarniam niektórych wypowiedzi

Chłopie - jeśli coś wzbudza Twoje emocje, to jest to Twój problem emocjonalny, nie obiektu wzbudzającego.

Zrozum to wreszcie, a na psychikę Ci pomoże.

Ja się nie zgadzam, by Twoje problemy emocjonalne miały nakazywać cokolwiek mojej kobiecie.

A jeśli mojej nie, to każdej innej również nie.

Rozumiesz?

Nie spinaj się tak, kocie, bo sam sobie coś nadwerężysz i Ci to w końcu pęknie. Po pierwsze, po co piszesz tyle postów? Ciężko Ci wylać wszystkie swoje żale w jednym, czy po prostu chcesz zostać Królem Postów tego forum?

 

Nic nie wiesz o moich problemach emocjonalnych. Myślisz, że przypisując mi swoje problemy i podkreślając to w każdym kolejnym zdaniu jakoś mnie zdyskredytujesz? Aż taki dzieciak z Ciebie? Przecież to Ciebie zabolało to, co napisałem, więc zastanów się, kto tu ma prawdziwe problemy z emocjami. Wracaj do działu "Niedowartościowani ludzie i ich problemy" i nie miaucz mi tu więcej.

 

Wygląda, że zrozumienie różnicy miedzy brakiem zakazu, a nakazem, Twoje intelektualne możliwości przekracza - a to nieskomplikowana logika jest.

Ty mnie logiki chcesz uczyć? Sam najpierw naucz się składni, a potem dopiero bierz się za takie rzeczy.

 

Jak chcesz dyskutować merytorycznie, to daj sobie na wstrzymanie z personalnymi przytykami. Mi się z dupkami manipulującymi treścią gawędzić nie chce.

Więc zrób to, co Ci już radziłem w którymś z wcześniejszych postów - zamilcz.

A propo tematu, dla mnie Arasha była prowokująco ubrana na pewnych swoich zdjęciach...

A gdzie można zobaczyć jakieś zdjęcia Arashy?

ekstraktzaloesu, ja myślałam, że już dawno wpadłeś na moje foty... ale nie powiem Ci, gdzie są, trzeba sobie poszukać ( trochę ich jest ), jedno chyba powinnam usunąć

 

To może napisz, jak mnie sobie wyobrażasz... jestem ciekawa, jak ludzie wyobrażają sobie dziwaków

mega podchodzi mi taka mentalnosc spoleczenstwa zero wstydu czy krepacji

 

Mi tez totalnie podchodzi. Tak jak na przykład w Skandynawii gdzie ludzie nie wstydzą się swoich ciał i chodzą np z sąsiadami do sauny :) Bo moim zdaniem sama nagość nie równa się od razu seks. Nagość to ciało, to człowiek, to to, jak zostalismy stworzeni i moim zdaniem może być kompletnie aseksualna.

 

Kilkoro Was jest, idźcie razem do sauny albo na siku, opowiecie jak było. Gadać to każdy potrafi.

 

jakoś nie miałam problemu z sauną albo z przebierniem się w szatni na siłowni... Cos jest ze mną nie tak?

joaszy, ale szatnia chyba damska była

 

jakoś nie miałam problemu z sauną albo z przebierniem się w szatni na siłowni... Cos jest ze mną nie tak?

Nie, po prostu jesteś wyzwoloną kobietą i tyle... lata świetlne ode mnie

To może napisz, jak mnie sobie wyobrażasz... jestem ciekawa, jak ludzie wyobrażają sobie dziwaków

Wyobrażam sobie Ciebie jako przeciwieństwo osoby, którą masz w awatarze (jeżeli chodzi o wygląd).

To może napisz, jak mnie sobie wyobrażasz... jestem ciekawa, jak ludzie wyobrażają sobie dziwaków

Wyobrażam sobie Ciebie jako przeciwieństwo osoby, którą masz w awatarze (jeżeli chodzi o wygląd).

Czyli jak? Coś mi się zdaje, że zmierzasz w złym kierunku

inne zwyczaje kulturowe to niechpraktykują u siebie, choć przymusowe zasłanianie całego ciała powinno być wszędzie zakazane jako godzące w prawa kobiet czy ogólnie jednostki abstrahując od względów kryminalno-prawnych.

Wszystko, co przymusowe, powinno być zakazane.

Candy14,

Jaka role odgrywa sex lub jego brak w jej zyciu wiemy od miesiecy wiec jaki jest sens pisania o tym w kazdym temacie o seksie?

może lubi :] zresztą to był tylko przykład, dyskusja na temat seksu rozciąga się daleko poza własne życie :)

 

Czy jezeli nie zazywam tabletek to powinnam wypowiadac sie kazdym temacie tabletkowy piszac ze ja nie zazywam i to jest cool a ci co zazywaja to jakis gorszy gatunek bo ja np. nie musze ?

 

pokaz cytat gdzie Arasha pisze o seksualnych jako o gorszym gatunku :]

a czy chcesz sie wypowiadać o braniu tabletek czy nie to już Twój wybór, ja nie z tych którzy mówią innym co powinni pisać

są tacy co piszą w kółko o swoich pieskach, o religii itp., nic mi do tego.

 

 

W ogole nie rozumiem jak mozna nie rozumiec co Wiola i Monia mialy na mysli piszac swoje posty.

 

ja wiem co miały na myśli, Wiola i Monia tylko się z nimi nie zgadzam, nie poczułem się jako człowiek uprawiający seks dyskryminowany przez Araszę, moim zdaniem to już jest przesada.

nie trawią Araszy i tyle, tylko nie napisały tego wprost a ubrały w jakieś argumenty, przy czym te argumenty były kulawe, co nie tylko ja zauważyłem

....ja wiem co miały na myśli, Wiola i Monia tylko się z nimi nie zgadzam, nie poczułem się jako człowiek uprawiający seks dyskryminowany przez Araszę, moim zdaniem to już jest przesada.

No ja w sumie też nie.

 

....nie trawią Araszy i tyle, tylko nie napisały tego wprost a ubrały w jakieś argumenty, przy czym te argumenty były kulawe, co nie tylko ja zauważyłem

Szkoda czasu rozkminiać.

My faceci i tak nie załapiemy o co im się rozchodzi.

powiem tak: jak się chce psa uderzyć to kij się znajdzie

i tak wygląda sprawa z Araszą w prawie każdym jej temacie.