Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Janek, troche nie rozumiem Twojego lekarza. Jesli bierzesz paro 4 tygodnie w dawce 30mg i jest wsyzstko spoko, to nie ma zadnego powodu brac 40mg. Tym bardziej, ze paro po miesiacu jeszcze nie koniecznie rozwinal dzialanie w 100%. Wlasciwie powinien zaczac od 20mg, ta dawka pomagala mi przez wiele lat wysmienicie ;)

 

Zrobisz jak uwazasz, ale lekarze czasami wiedza o antydepresantach mniej, niz ludzie ktorzy je zazywaja ...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don Corleone powiedziałem mojej lekarce że czuje się psychicznie dobrze tylko w stresujących sytuacjach mam biegunke...... Masz racje że lek jeszcze nie "rozwinął" się w 100%! Nie wiem za bardzo co mam zrobić ale chyba już zwiększę te dawke. Myślisz że przy zwiększaniu pojawią się znowu jakieś uboki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w dupie, więc trzeba się ratować. Lit zniszczył mi układ nerwowy.

Kiedyś odstawiając 50mg paroksetyny, wchodziłem stopniowo na wenlę. Gdy byłem na dawce 20mg paro i 75 wenli doznałem pełnej remisji i usunąłem konto na forum. Później na samej wenli nie było już tak dobrze. Zatem - 75mg wenli i 20mg paro i czuję się dobrze. Wielu z Was powie, że takie połączenie jest bez sensu albo niebezpieczne. U mnie jak widać jest w porządku. Do tego małe dawki ropinirolu na podwyższenie dopaminy na czas sesji (plus obniżenie prolaktyny). Mam ewidentne spadki dopaminy, spowodowane pewnie braniem różnych neuroleptyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janek, u mnie przy zwiekszaniu dawki nie wystepowaly juz skutki uboczne, takie jak na poczatku brania paro. Ale pamietaj tez , ze problemy gastryczne wystepuja na poczatku zazywania leku. Sorry, ale nie ogarniam decyzji lekarza, ktory z powodu biegunki zwieksza dawke na 40mg. Jesli chodziloby o mnie, poczekalbym jeszcze tydzien.

 

3maj sie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za namowa kolegów i kolezanek tez nie zwiększyłem.... Właśnie zjadłem bo tak to nazwę pierwsze opakowanie parogenu... Nie jest jeszcze super jak po 3-4 miesiącach brania gdzie czujesz sie normalnie.... Ale czekam i liczę ze po raz 3 zaskoczy i pokaze ze jest ok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kotlet123, jeszcze za niego nie wyszłam. Ślub w nieokreślonej przyszłości. Teraz biorę Anafranil. Jest ciężko. A Ty masz podobny problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt mi nie odpowiedzial na moje pytanie :(

biore paro 1,5 miesiaca 10 mg (nie moge zwiekszyc dawki, bo jestem w ciazy) biore lek za zgoda poloznej i lekarza. ostatnio nie mialam wogole atakow, ale czekajac w kolejce na badania w szpitalu (to byl taki duzy hol ze stolikami jak w kawiarni i masa ludzi) zlapal mnie atak lekowy...dwa razy wychodzilam stamtad zaczerpnac powietrza, bo myslalam, ze upadne na tym krzesle... czy takie sytuacje jeszcze moga sie czasem zdazac? paro wyeliminowala leki w mniejszych pomieszczeniach typu moja przychodnia, urzad, lekarz... ale tam czulam sie jak w jakiejs restauracji i tyle osob i ta przestrzen... :(czy jest szansa ze to tez sie unormuje ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest szansa, ja świetnie po paro się czułem i wróciłem do normalności po 2-3 miesiącach...

 

Teraz minął miesiąc i w miejscach takich jak praca sklepy jestem spokojny, ale np pojadę do domu teściów gdzie dostawałem ataki, to tam od razu zle sie czuje nawet teraz nie jest to tak straszne jak wtedy, ale mimo to spinam sie w tym miejscu.... To wszystko trwa stopniowo... Najpierw likwiduje male leki potem średnie aż w końcu dojdzie do likwidacji dużych... Twój organizm musi po prostu nauczyć sie spokoju tak jakby od nowa.... Dasz rade...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki wlasnie sprawdzilem pw :D

 

casablanca - tak mam podobnie wlasnie . Cóż za diabelstwo na którym się kochac kogoś nie da : |

Czeka na mnie w razie czego Trittico na noc - ale nie sadze, zeby to pomogło na te moje NieKochanie, więc tego nie biorę !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie i mimo tego ze nie czulas ze go kochalas to i tak za niego wyszlas?:> Z ta miloscia kuźwa to jest tak wlasnie. Leki tłumią milosc i jak tu kochac dziewczyne

eh !

 

Ja jestem poirytowana na ssri zawsze i robię złe rzeczy, zero sumienia i infantylność uczuć.

 

I tak mi zostało po ssri na razie jeszcze. Z poł roku trzeba czekać aż wszystko będzie jak kiedyś.

 

Z neurolpetykami też niezadobrze.

 

Biegunka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczęli działać przy 28 tabletce... Wiec jeszcze 11dni ale to kwestia indywidualna ale radze poczekać...

 

Mi tez sie teraz nie chce jestem zmęczony i bym tylko siedział przed tv... Ale proszę Zone by mnie zmuszała do wychodzenia itp. Trzeba zmierzyć sie z lękami... Na każdym spotkaniu z lekiem będzie coraz lepiej ale warto by byl przy was ktos....

 

Napic sie to będziesz mógł przy 4-5 miesiącu jak będziesz sie juz dobrze czul... Teraz nie warto bo odchorujesz to następnego dnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 ja na poczatku odwiedzając różne miejsca czułem lek, ale za każda kolejna wizyta będzie on mniejszy...

Po kazdej kolejnej wizycie sobie uswiadamialem byl lekale nic sie nie stalo nie bylo ataku paniki... Wiec potem szedoem i mniej więcej wiedziałem czego sie spodziewać ale np. drugi raz juz sie lek nie pojawial bp Glowa mi mowila byles tu i bylo wszystko ok.....

 

Ostatnio mialem zęba wyrwanego mimo ze paro juz dzialalo przed samym chirurgiem szczekowym przed jego gabinetem zwymiotowalem...

 

 

Druga sprawa uświadomiłem sobie to co mi lekarka powiedziała i kiedys Zona... Jak masz umrzeć to umrzesz od razu, smierc nie idzie za toba i nie wybiera miejsca może tu a może tam... Te słowa trochę do mnie dotarly i czasami sam sobie je powtarzam..

 

-- 30 maja 2015, 19:24 --

 

dodam że byłem dziś na długim spacerze ze znajomymi.... i też mimo brania już ponad miesiąc leków... dostawałem lekki, zastanawiałem się jak się wymixowac ale dałem rade.... moim głównym objawem stresu jest chrypka... i duszenie w gardle jakby mi sie przełyk zamykał... całaą droge powrotną ze spaceru popijałem wode....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deoodeoo, wszystko konsultuj z lekarzem, nic nie kombinuj na wlasna reke... nie ma lekow, ktore w pare dni daja efekty...trzeba czasu ...

 

feniksx, mam nadzieje, ze te leki calkowicie ustana... w malym sklepie, w mojej przychodni nie mam juz tego uczucia, a mialam zawsze- zawroty glowy, wrazenie, ze upadne...

teraz dopadlo mnie tylko w tym szpitalu, gdzie ta poczekalnia byla duza i wygladala jak kawiarnia ... pewnie to bylo za duzo dla mnie ...

mam nadzieje, ze z czasem bedzie lepiej ... tez popijalam co chwile napoj zeby skupic organizm na czyms innym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poirytowana na ssri zawsze i robię złe rzeczy, zero sumienia i infantylność uczuć.

Ja też zaobserwowałam to u siebie odkąd się leczę, ale boję się, że tak już zostanie. Tak jakby leki wywołały u mnie problemy osobowościowe, których wcześniej nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo to jest prawda. Tak nie musi być w przyszłości. Ale ja 3 razy już w to wchodziłam. I za każdym razem jest gorzej. Leki te są dla ludzi zdrowych osobowościowo tak myślę. Albo dojrzałych. Moje problemy się zaczęły od leków.

Oczywiście lekarze do dziś nie wierzą. Miałam już kilka diagnoz. A teraz zostałam ze schizotypią.

Zbyt wiele podobnych historii o ssri słyszałam do mojej, więc to nie jest aż tak wyjątkowe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×