Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

wstaw swoja gebe zrobimy ankiete i wyjdzie czy miales racje czy nie

Nie, bo już zdążyłem się w życiu przekonać, ze mam racje i nie mam zamiaru tego powtarzać kolejny raz, albo niech ktoś uwierzy mi na słowo, albo swoją niewiarę zachowa dla siebie.

Przede wszystkim jeżeli nie wierzy to niech nie próbuje negować mojego doświadczenia i na siłę udowadniać mi, że nie mam racji posuwając się nawet do kłamstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, na 100% wina wyglądu i wzrostu ze jeszcze nie znalazłeś partnerki taka prawda.

 

ja jestem wysoki i z ryja ujde w tłoku i pomimo zrypanej osobowości, zaburzonej, frustracji życiowej, zakompleksienia, nieogarnięcia, nieśmiałości, zaburzeń lękowych itd., nie narzekam na brak powodzenia (nie jestem też jakimś don juanem żeby nie było)

jedyna szansa dla Ciebie to przeprowadzka gdzieś do Azji może do Japoni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owsik, cały czas mam wrażenie, że miałbyś ochotę zastartować w wyborach na mistera universum, lub przynajmniej w kolejnej edycji Top model, tylko warunki Ci nie pozwalają. Jesteś strasznie skupiony na tym swoim wyglądzie. Swoją brzydotą tłumaczysz wszystkie niepowodzenia jakie Cię spotykają a to figę prawda, bo niepowodzenia odnoszą się raczej do charakteru. Można być pięknym jak Adonis i też nie mieć dziewczyny. Nic nie pomoże jak charakter paskudny. Bo chociaż na starcie faktycznie może wygląd nieco pomaga, to potem jest wielkie rozczarowanie. A propos tego "nie w typie" czy Ty przypadkiem nie zamieszczasz swojej foty na portalach randkowych i tam nie szukasz potwierdzenia brzydoty, którą uczyniłeś credo życiowym? A nie lepiej po prostu żyć? Nie szukać na siłę miłości, tylko być sobą? Jak będzie cię miała spotkać, to spotka. A jak nie, to spędzisz życie jako kawaler. Nie Ty jeden jesteś na tym forum pozbawiony drugiej połówki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoją wersje kiedy się czepiałaś, że jak ja mogłem odmówić kobiecie koleżeństwa po takim tekście.
A to gdzie napisałam? :smile: bo z tego, co jeszcze dziś pamiętam, to napisałam Ci wyraźnie że jak najbardziej miałeś prawo im odmówić, o dokładnie tak Ci napisałam::Pewnie, że masz prawo, tylko potem się nie dziw, że nie masz znajomych kobiet, więc i nie masz szans na związek.

 

Podobnie nigdzie nie napisałam, że wygląd się nie liczy, co mi znów przypisujesz, a wyraźnie napisałam i to w kilku postach, że wygląd się jak najbardziej liczy, również dla mnie!

 

To, że kobieta zamiast oczekiwanej przez Ciebie randki, szczególnie jak chodzi o znajomości internetowe, proponuje Ci koleżeństwo, to po pierwsze nie dowodzi tego, że na randkę nigdy by się z Tobą nie umówiła( chociaż jak będziesz zbytnim natrętem, to raczej na stówę się nie umówi ). Kobiety z natury, są generalnie ostrożniejsze jak chodzi w ogóle o znajomości z facetami, a co dopiero poznanych w internecie, gdzie nawet nie wiadomo tak naprawdę do końca, kto siedzi po drugiej stronie. Po drugie nie dowodzi, że to Twój wygląd jest przeszkodą, chyba, że zanim zaproponowała Ci koleżeństwo, to wcześniej, obiecywała Ci randkę, to może faktycznie coś jest na rzeczy. Były takie kobiety, które obiecywały Ci randkę, a potem się z tego wycofały, gdy zobaczyły Twoje zdjęcie?

Po trzecie nie dowodzi tego, że kobieta jest nieszczera. Nieszczere, zakłamane, to były co najwyżej te, które randkę Ci obiecały, a potem, się z tego wycofały( nie neguję tego, że takie były). Ciekawa też jestem, ile było takich kobiet w rzeczywistości, a w ilu przypadkach sam sobie narobiłeś nadziei i dopowiedziałeś do ich słów obietnice, gwarancje których Ci nigdy nie składały, by potem przypisywać im słowa jakie z ich ust nigdy nie padły( podobnie jak to robisz, gdy rozmawiasz ze mną), by na końcu uznać je za bezczelne oszustki.:)

 

Owsik, jak tak lubisz szczerość do bólu, to Ci coś powiem, po tych Twoich manipulacjach, dopowiadaniu sobie rzeczy, których nigdzie nie napisałam, a na końcu kwitowaniu tego, że jestem kłamcą, bo coś takiego napisałam, to mnie to nawet nie musisz pokazywać swoich fot, bo bez tego nie miałbyś szans, nawet na bycie moim kolegą. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze bym tu dopowiedział słowami Tyriona Lannistera z "Gry o tron":

Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoim słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk mi nawet najciekawsza pasja nie jest wstanie zastąpić potrzeby bycia z kimś, bo czym innym jest seks, czy randka, a czymś zupełnie innym czytanie ciekawej książki.

to co?kupisz miłość,przyjazń kobiety?zmusisz do miłości przykuwając kajdankami do kaloryfera i tuląc sie na siłe?wypracujesz miłośc kobiety własnie do ciebie?naiwniaku.naboje do kałacha można kupić,kałacha wypożyczyć,na lot widokowy można się umówić z pilotem,dać mu pareset zt i lecisz jak misiaczek.bywa że pech prześladuje wszędzie i np.trafi się na dziwnego instruktora na strzelnicy który wystraszy i wkurwi i jedna pasja leci.ale zawsze lepiej miec kilka pasji.zapomnij o kobietach.są nieporęczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...zapomnij o kobietach.są nieporęczne.

...ale samobieżne. :twisted:

są nieporęczne w przytulaniu.ważą ze 100kg i mają prawie 2m wielkości.koty są idealne.nóg nie połamią kiedy wskoczą na kolana i w tuleniu do twarzy świetnie pasują

No i koty piękne są. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

również koty podobnie jak ludzie mają różnorodne charaktery.jedne nie dają sie zdjąć z kolan i wsadzają swój nos do dziurki w nosie lub do oka,budza się kiedy cie usłyszą,odprowadzają cie do drzwi inne tylko uciekają i syczą.na to też niema reguły i to jest właśnie śmieszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owsik, cały czas mam wrażenie, że miałbyś ochotę zastartować w wyborach na mistera universum, lub przynajmniej w kolejnej edycji Top model, tylko warunki Ci nie pozwalają. Jesteś strasznie skupiony na tym swoim wyglądzie. Swoją brzydotą tłumaczysz wszystkie niepowodzenia jakie Cię spotykają a to figę prawda, bo niepowodzenia odnoszą się raczej do charakteru. Można być pięknym jak Adonis i też nie mieć dziewczyny. Nic nie pomoże jak charakter paskudny. Bo chociaż na starcie faktycznie może wygląd nieco pomaga, to potem jest wielkie rozczarowanie. A propos tego "nie w typie" czy Ty przypadkiem nie zamieszczasz swojej foty na portalach randkowych i tam nie szukasz potwierdzenia brzydoty, którą uczyniłeś credo życiowym? A nie lepiej po prostu żyć? Nie szukać na siłę miłości, tylko być sobą? Jak będzie cię miała spotkać, to spotka. A jak nie, to spędzisz życie jako kawaler. Nie Ty jeden jesteś na tym forum pozbawiony drugiej połówki .

Wiesz co tak brzydota to moje credo i z tym się zgadzam, bo brzydota zniszczyła mi życie. Co do reszty piszesz farmazony, nawet chamski przystojniak będzie miał dziewczynę, bo liczy się wygląd, nawet damski bokser przystojny ma dziewczynę, bo liczy się wygląd. Cały sęk w tym, że nie ma potem, gdy się odpada za wygląd, a jak jest to tylko w formie kolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoją wersje kiedy się czepiałaś, że jak ja mogłem odmówić kobiecie koleżeństwa po takim tekście.
A to gdzie napisałam? :smile: bo z tego, co jeszcze dziś pamiętam, to napisałam Ci wyraźnie że jak najbardziej miałeś prawo im odmówić, o dokładnie tak Ci napisałam::Pewnie, że masz prawo, tylko potem się nie dziw, że nie masz znajomych kobiet, więc i nie masz szans na związek.

 

Podobnie nigdzie nie napisałam, że wygląd się nie liczy, co mi znów przypisujesz, a wyraźnie napisałam i to w kilku postach, że wygląd się jak najbardziej liczy, również dla mnie!

 

To, że kobieta zamiast oczekiwanej przez Ciebie randki, szczególnie jak chodzi o znajomości internetowe, proponuje Ci koleżeństwo, to po pierwsze nie dowodzi tego, że na randkę nigdy by się z Tobą nie umówiła( chociaż jak będziesz zbytnim natrętem, to raczej na stówę się nie umówi ). Kobiety z natury, są generalnie ostrożniejsze jak chodzi w ogóle o znajomości z facetami, a co dopiero poznanych w internecie, gdzie nawet nie wiadomo tak naprawdę do końca, kto siedzi po drugiej stronie. Po drugie nie dowodzi, że to Twój wygląd jest przeszkodą, chyba, że zanim zaproponowała Ci koleżeństwo, to wcześniej, obiecywała Ci randkę, to może faktycznie coś jest na rzeczy. Były takie kobiety, które obiecywały Ci randkę, a potem się z tego wycofały, gdy zobaczyły Twoje zdjęcie?

Po trzecie nie dowodzi tego, że kobieta jest nieszczera. Nieszczere, zakłamane, to były co najwyżej te, które randkę Ci obiecały, a potem, się z tego wycofały( nie neguję tego, że takie były). Ciekawa też jestem, ile było takich kobiet w rzeczywistości, a w ilu przypadkach sam sobie narobiłeś nadziei i dopowiedziałeś do ich słów obietnice, gwarancje których Ci nigdy nie składały, by potem przypisywać im słowa jakie z ich ust nigdy nie padły( podobnie jak to robisz, gdy rozmawiasz ze mną), by na końcu uznać je za bezczelne oszustki.:)

 

Owsik, jak tak lubisz szczerość do bólu, to Ci coś powiem, po tych Twoich manipulacjach, dopowiadaniu sobie rzeczy, których nigdzie nie napisałam, a na końcu kwitowaniu tego, że jestem kłamcą, bo coś takiego napisałam, to mnie to nawet nie musisz pokazywać swoich fot, bo bez tego nie miałbyś szans, nawet na bycie moim kolegą. :twisted:

Nie mam już do Ciebie siły kobieto. Dziwnym trafem jakoś przystojni nie są tylko kolegami po zobaczeniu zdjęcia również w internecie jakoś nie spotyka ich ten teks. Wiem bo miałem przystojnych znajomych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze bym tu dopowiedział słowami Tyriona Lannistera z "Gry o tron":

Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoim słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie

Z brzydoty nie da się uczynić siły, brzydota to nie mal,, kalectwo".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk mi nawet najciekawsza pasja nie jest wstanie zastąpić potrzeby bycia z kimś, bo czym innym jest seks, czy randka, a czymś zupełnie innym czytanie ciekawej książki.

to co?kupisz miłość,przyjazń kobiety?zmusisz do miłości przykuwając kajdankami do kaloryfera i tuląc sie na siłe?wypracujesz miłośc kobiety własnie do ciebie?naiwniaku.naboje do kałacha można kupić,kałacha wypożyczyć,na lot widokowy można się umówić z pilotem,dać mu pareset zt i lecisz jak misiaczek.bywa że pech prześladuje wszędzie i np.trafi się na dziwnego instruktora na strzelnicy który wystraszy i wkurwi i jedna pasja leci.ale zawsze lepiej miec kilka pasji.zapomnij o kobietach.są nieporęczne.

A co to ma do rzeczy i tak pragniesz miłości nawet na wysokości 2000m. Dlatego przegrałem życie, bo nic nie mogę zrobić, bo jest mi bardzo zle z tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, na 100% wina wyglądu i wzrostu ze jeszcze nie znalazłeś partnerki taka prawda.

 

ja jestem wysoki i z ryja ujde w tłoku i pomimo zrypanej osobowości, zaburzonej, frustracji życiowej, zakompleksienia, nieogarnięcia, nieśmiałości, zaburzeń lękowych itd., nie narzekam na brak powodzenia (nie jestem też jakimś don juanem żeby nie było)

jedyna szansa dla Ciebie to przeprowadzka gdzieś do Azji może do Japoni?

Jedyny szczery i przy tym nie chamski, który faktycznie rozumie mój problem.

Tak próbowałem, nie podobałem się Japonką, Koreanką, Chinką, Wietnamką, Indonezyjką nawet Tajki mi nie odp.

Jedyna nacja, która mi odpisywała to Filipinki, co mnie bardzo zdziwiło i dlatego wszedłem też na Amerykańskie fora, co się okazało, że to na 99% oszustki. Te kobiety chcą kasy dla siebie, swojej rodziny rodziny rodziny. A jeżeli chodzi o Filipiny to ten proceder jest nagminny stąd miałem tyle wiadomości i odp. Dochodzi nawet do tego, że jak facet zdecyduje się na przyjazd to często pada ofiarą przestępstwa, nie raz go pobiją, a przy tym okradną. Z tego co opisywali Ci ludzie to bardzo ciężko jest trafić faktycznie na zainteresowaną nami kobietę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu powtarza się ten sam schemat, każdy na siłę próbuję udowodnić, że brzydki osoby nie mają problemów w znalezieniu miłości, a już szczególnie mężczyźni, bo przecież wystarczy osobowość, bajer, gadane itp. NIE ROZUMIEM TEGO CZEMU NIE MOŻNA NA SŁOWO UWIERZYĆ BRZYDKIEMU JAK MA W ŻYCIU I PRZESTAĆ NEGOWAĆ JEGO DOŚWIADCZENIE.

Bo to naprawdę zaczyna w k... jak ktoś wie lepiej ode mnie co mam w życiu. Brzydcy ludzie istnieją mają gorzej i taka jest prawda. Są ludzie nieatrakcyjni fizycznie, którzy prawie cały czas się nie podobają JA TAK MAM. Więc przestańcie pie farmazony w stylu znajdziesz, masz widocznie złe wnętrze, źle szukasz itp. Pozwólcie komuś brzydkiemu naprawdę przeżywać swój ból, który jest realny i jak najbardziej ma powody do cierpienia, bo bycie z kimś to dość istotna sprawa dla człowieka, a nie wymyślać cuda na kiju, byle nie przyznać, że ktoś kto pisze z wami faktycznie może być brzydką osobą i jest w kwestiach randek odrzucany najczęściej za sam wygląd.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a operacje plastyczne ?

albo znajdz jakas biedna wiesniare co leci na hajs :great:

Na operacje plastyczne mnie nie stać na wieśniarę co leci na hajs też.

Poza tym operacje plastyczne nie są tak skuteczne jak to pokazują w mediach ponieważ ukazane w tv metamorfozy to często także efekt makijażu odpowiedniego światła i wielu innych czynników po za medycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×