Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

To nie prawda ze wenla za drugim podejsciem nie dziala.bralem z 1.5 roku temu 300 i 450mg wenli i za mocno sie pocilem, teraz drugie podejscie na 150mg i dziala swietnie az goraco na twarzy od serotoniny.nic tak dobrze nie dzialalo glownie na przede wszystkim naped i leki a bralem wszystkie ssri i neurolepttki na dopamine, selegiline tez.biore teraz razem ze stabilizatorem naateoju mianowicie convulexem ale wkrotce odstawiam wiec powinno byc jeszcze lepiej, humor powinien sie zwiekszyc.przeszedlem ciezka droge odstawoania klonazepamu, wenla w tym czasie rozkrecala sie rowno miesiac powoli zwiekszajac dawke od 37.5mg.to dobry lek na depreche, aktywizujacy.dorzuce do wenli 2x150mg sulpirydu aby jeszcze bardziej sie nakrecic i funkcjonowac jak normalny czlowiek robiac przerwy w weekend od sulpi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, tak jak pisałam wcześniej, leki w moim przypadku brane na czyściocha po dłuższej przerwie działają zawsze. Jak skaczę po lekach one na mnie nie działają nie ważne jak długo biorę. Zauważ, że zazwyczaj zaczyna się od leków branych solo, później on przestaje działać lub jak na moje oko działanie przestaje być przez delikwenta zauważalne, chce więcej dobrego samopoczucia i "mniej" problemów "uleczonych" przez proszki, zmienia się lek lub dokłada kolejny i kolejny. Jak brakuje antydepów dorzucają neuroleptyka bądź dwa, normorytmiki i wszelki inny badziew. Zobacz jakie tutaj ludzie mają listy przyjmowanych prochów, a większosć była zadowolona ze swojego pierwszego leku. Ja w pewnym momencie brałam sertraline, reboksetynę i manserynę, bo często wybudzałam się w nocy. To już masz 3 antydepresanty w jednym zestawie. Po przerwie brałam sam moklobemid i było ok, chociaż przerwa była może z miesiąc od odstawienia dziadowskiej sertry. Teraz po przerwie, dłuższej co prawda biorę ino wenlę i na sen doraźnie zolpidem/zopiklon. Ale to nadal jest jeden lek i nie oczekuję od niego cudownego uleczenia tylko wspomagania. Zauważ, że loguje się tutaj coraz więcej osób które przez kilka lat zażywały jeden lek i było super. Tutaj panuje trochę w bardzo wielu przypadkach ćpuńska atmosfera moim zdaniem, ludzie oczekują, że lek zmieni całe ich życie łącznie z zapłaceniem rachunków więc pakują w siebie tą chemię licząc na cud. Ja trochę zmieniłam swoje podejście do leków po terapii, mają być wspomaganiem w ch/jowych monetach, a z resztą muszę poradzić sobie sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim. Widze ze niektorzy z Was polecaja, sertraline ..., szczerze- to jeszcze wieksze gowno niz wenla. Ze wszystkich ssri-snri najgorzej na mnie dzialala, o ile wogole mozna cos o niej powiedzie.c Napewno nie nadaje sie dla lekowcow, pewnie bardziej celuje w depresje. Dawkowalem do max. Wracajac do tematu. Chyba cos zaczyna drgac u mnie ta wenla. Jestem na dawce 150 i zdecydowalem sie nie zwiekszac przez kolejne pare miesiecy aby miec pewnosc ze dawka jest odpowiednia. Czuje podrygi radosci. Wczoraj na silowni sie usmiechalem lol . Natomiast silownia i wenla sie wykluczaja, mam polowe sily co mialem, wydolnosc tez gorsza, ciekawe jak to bedzie. Od 3 dni sie relaksuje i lacze wenle z kratomem.

btw- wczoraj sie prawie wyjebalem na moto od tych lekow, bo chcialem byc pierwszy LOL

A tak wogole to mam wyjebane na wszystko lacznie z robota !!!!!!!!!!!!!!!

pzdr wszystkim

 

-- 05 maja 2015, 19:59 --

 

IMG_2015_05_05_19_53_49.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po coś chyba jednak są takie dawki nie uważasz? Nie sądzę, że są to dawki nie działające, zwłaszcza, że np. 9mg takiej sertraliny ma blokować już 50% wychwytu, a są tacy, na których nawet dawka 200mg nie działa. To cecha osobnicza. Ja jestem na 75mg i póki co nie zamierzam zmieniać dawki, zwłaszcza, że rozwiązałam jako tako problem zaparć (biorę laktulozę). Wolałabym zostać na możliwie najniższej dawce, taniej i zdrowiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie sie lek dalej rozkreca , ale nie wiem na ile to efekt kratomu. Dzisiaj z rana mialem dobry humor, potem sredni a wieczorem wkurw mam na ludzi ogolnie. Troche mnie wkurwia to ze ludzie pokupowali domy (kredyt) auta (kredyt) porobili dzieci i jakos im sie zycie toczy do przodu. A jak kurwa stoje w miejscu od 3 lat i chocbym chcial to nie wiem jak to ugrysc aby ruszyc. Tak czy inaczej wkurw odczytuje jako mobilizacje i sile napedowa.

pzdr

ps - a tym wszystkim frajerom to ja pomagalem na poczatku i to ja zostalem frajerem na samym koncu kurwa. Jakie to zycie jest popierdolone. Tak sobie mysle ze od jutra bede ludzi traktowal jak mupety , zwierzatka bo inaczej sie nie da, czuje sie jak jedyny normalny w tym jebanym teatrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuje sie jak jedyny normalny w tym jebanym teatrze.

Nie wiem czy normalny ale na pewno sfrustrowany. Przejdzie Ci, trzymam za to kciuki ;)

 

P.S. To nie jest przytyk w Twoją stronę, każdy przechodził przez taki okres w swoim życiu, że wszyscy są winni, a ja teraz cierpię, ja też przez to przechodziłam dlatego mówię, że Ci przejdzie. To naturalny proces zdrowienia. Pozdrówka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuje sie jak jedyny normalny w tym jebanym teatrze.

Nie wiem czy normalny ale na pewno sfrustrowany. Przejdzie Ci, trzymam za to kciuki ;)

 

P.S. To nie jest przytyk w Twoją stronę, każdy przechodził przez taki okres w swoim życiu, że wszyscy są winni, a ja teraz cierpię, ja też przez to przechodziłam dlatego mówię, że Ci przejdzie. To naturalny proces zdrowienia. Pozdrówka ;)

Hej, nie no bez przesady ja tam do nikogo nie mam pretensji procz siebie samego ze taki dobry i latwowierny bylem. Ja wszystko co najgorsze mam juz za soba, teraz bedzie juz tylko lepiej a doswiadczenie dalo mi nauke na cale zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cala w trawie, Tak. Po 2-tygodniowej przerwie w braniu leku jest tak jakbyś zaczynała na nowo. Niestety.

 

-- 07 maja 2015, 15:34 --

 

MalaMi1001, 2 dni to nie jest aż tak długo. Bądź dobrej myśli. Być może na dniach wszystko wróci do normy. Choć z drugiej strony znając te leki nigdy nic nie wiadomo, ale myśl pozytywnie :smile: Ja od tygodnia zacząłem sertralinę i jak narazie czuję duże otępienie, oszołomienie, senność i zawroty głowy. Ta senność to jeszcze większa niż na paro. Dopiero przy moim trzecim antydepresancie widzę jak dobrym lekiem była wenlafaksyna w moim przypadku. Może do niej jeszcze wrócę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, Szybciej niż esci i paro? A to ciekawe bo ja słyszałem zupełnie na odwrót. W sumie jednak to sprawa indywidualna skoro piszesz, że MałąMi postawiła na nogi już po dwóch dniach. Przeważa chyba jednak więcej opinii, że wenlafaksyna jest lekiem długo rozkręcającym się. I u mnie też tak było bo zaskoczyła dopiero po 3 miesiącach. Ale może Ty będziesz wśród szczęśliwców o których szybko zaskakuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osłabienie i nerwowość i niechęć do życia do pracy (strasznie mi się tam dłuży), potliwość, czuje ze schudłem już...jednocześnie z dniem rozpoczęcia przyjmowania wenli 37,5mg/d zszedłem z paro z 20mg/d na 10mg/d.

no ciesze sie, ze to nie jest właściwe działanie tego leku:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×