Skocz do zawartości
Nerwica.com

Poprawność pisowni w wypowiedziach internetowych


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Konto akurat skasowałam tylko i wyłącznie po to, żeby "usunąć" posty.

A co do znaków interpunkcyjnych, to ogrom ludzi ma z tym problem i nie ma to nic wspólnego z żadną chorobą. Ja używam ich głównie intuicyjnie a reguła, że przed "bo" należy wstawić przecinek nawet nie była mi do tej pory znana. A literówka zrobiona przypadkowo przy użyciu klawiatury (bo jakby nie było litery "o" oraz "i" są obok siebie), to rzeczywiście drastyczny błąd - chyba pójdę się przebadać bo muszę mieć wyjatkowo duży problem z wyrażaniem się w j. polskim ;).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się pisać poprawnie, a gdy zauważę jakiś błąd w pisowni po wysłaniu, to natychmiast poprawiam. Gdy zauważę błąd w jakimś swoim starszym poście, to się czasem we mnie tak "gotuje", że mam ochotę pobić administratorów forum za ograniczenia czasowe w edycji posta.

Błędy innych mnie nie denerwują (z kilkoma wyjątkami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam ich głównie intuicyjnie a regóła , że przed "bo" należy wstawić przecinek nawet nie była mi do tej pory znana. A literówka zrobiona przypadkowo przy użyciu klawiatury (bo jakby nie było litery "o" oraz "i" są obok siebie), to rzeczywiście drastyczny błąd - chyba pójdę się przebadać bo muszę mieć wyjatkowo duży problem z wyrażaniem się w j. polskim .

 

Owszem, masz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tam zdarzy się popełnić błąd i nie widzę w tym nic złego. Poza tym, nigdy nie przywiązywałam zbyt wysokiej wagi do j. polskiego, nie czytałam zbyt wiele książek przełożonych na j. polski więc i zbyt wielkiego doświadczenia w nim nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, przecież ten błąd sama zauważyłam więc raczej świadczy to o znajomości pisowni tego słowa. Przez ostatnie lata mam małą styczność z używaniem j. polskiego a większość słów pisze się automatycznie. Nikt raczej nie siedzi i nie zastanawia się za każdym razem, czy w danym słowie należy użyć "u" czy "ó" bo pisze się je poprawnie z automatu. Gdy człowiek długo nie porozumiewa się w danym języku, to może zatracić się ta umiejętność ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, a kto powiedział, że od razu "hejt"? Moje emoty raczej o czymś świadczą - ja nikogo nie hejtuję (w chamskim znaczeniu tego słowa) bo i sensu w tym nie widzę. A to, że ludzie wymieniają się drobnymi złośliwościami, to nie oznacza, że nie mogą żyć "w zgodzie" ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się pisać poprawnie, a gdy zauważę jakiś błąd w pisowni po wysłaniu, to natychmiast poprawiam. Gdy zauważę błąd w jakimś swoim starszym poście, to się czasem we mnie tak "gotuje", że mam ochotę pobić administratorów forum za ograniczenia czasowe w edycji posta.

Błędy innych mnie nie denerwują (z kilkoma wyjątkami).

Ja mam dokładnie identycznie ;) Chyba stawiam sobie wyżej niż innym poprzeczkę, jeżeli chodzi o poprawność wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, a kto powiedział, że od razu "hejt"? Moje emoty raczej o czymś świadczą - ja nikogo nie hejtuję (w chamskim znaczeniu tego słowa) bo i sensu w tym nie widzę. A to, że ludzie wymieniają się drobnymi złośliwościami, to nie oznacza, że nie mogą żyć "w zgodzie" ;).

 

Różowy hipopotam wrócił! :mrgreen:

 

Odnośnie tematu, to ja staram się nie popełniać błędów i sprawdzam pisownie zanim wyślę posta. Ortów raczej nie robię, natomiast z interpunkcją to czasem różnie bywa. No ale co zrobić, taki mamy język, że nawet humaniście się czasem przecinek postawi tam gdzie nie trzeba ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

suiseiseki, ja od zawsze stosowałam, ale w wypracowaniach nikt mi tego nie wytknął, więc już tak zostało ;) Nawet nie wiedziałam, że to jakiś błąd i szczerze powiedziawszy mnie osobiście lepiej czyta się tekst, w którym pytajnik czy wykrzyknik jest poprzedzony spacją ;)

Jedynie kropki i przecinki to wiadomo ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto mi wytłumaczy odwrócone pytajniki i wykrzykniki w hiszpańskim?

Czasem daje się wykrzyknik lub znak zapytanie odwrócone na początku zdania, żeby z początku oznajmić, że to np. pytanie. A wynika to z tego względu, że w języku hiszpańskim dokładnie tak samo gramatycznie zapisuje się pytania jak i twierdzenia. Odwrócone pytajniki nie mają żadnego gramatycznego zastosowania, to tylko ułatwiający zrozumienie tekstu dodatek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×