Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Zauwazylam, ze jak mniej mysle o tym swoim bolu, to go nie odczuwam, np jak sie zajme praca. A potem jak np. Tylko o nim pomysle, to sie pojawia. Bol krzyza, biodra, bolesne miejsce w okolicach zoladka no i to podbrzusze :( jestem zalamana, w swojej glowie widze juz miesaka z przerzutem do kosci :( we wrzesniu mam wziac slub i sie zastanaqiam, czy w ogole dozyje :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scooby, dozyjesz! to sa nerwy, to jest strees! dobrym dowodem na to jest to, ze gdy o tym nie myslisz bolu nie ma... bo nie skupiasz sie wtedy tak intensywnie na wyszukiwaniu czy znow boli a co to a gdzie itp... uwierz mi i patrz optymistycznie na wszystko :** a sukienke juz masz ?;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam setaloft 1/2 tabletki raz dziennie + frisium 1/4 tabletki 2razy dziennie i do tego krople haloperidol najpierw zaczynac od 1 kropelki dziennie pozniej zwiekszac dawke do 2kropel w południe i wieczorem, kontrole mam za 3 tygodnie. Kurde jeszcze nie bralam boje sie uzaleznienia troche, poza tym ja w piatek bylam u tego laryngologa i mam brac tabletki na alergie 2rodzaje a w nich pisze ze nie wolno z zantydepresantami i pscyhotropami... kurwa i nie wiem:( a powiedz mi Mii89?? czy tobie te leki w ogóle pomagaja?? daje to cos, czy dalej sie tez nakrecasz jakimis objawami roznymi?? jak ja bym chciała zeby te leki podziałałky na mnie tak zebym juz wreszcie przestala sie w kólko zamartwiac swoim zdrowiem ciagle sie macac i czytac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lonia1989, po pierwsze na kazdego leki dzialaja inaczej i to co jest dobre dla jednej osoby, dla drugiej moze okazac sie nieskuteczne- nie wolno wogole sie tym sugerowac!

przez pierwsze dwa tyg mozesz czuc nasilenie objawow, a pozniej beda one coraz lzejsze az poczujesz sie lepiej :) na dzialanie Setaloftu trzeba poczekac 2-3 miesiace zeby czuc ze to trafiony lek.. nie wolno po miesiacu zmieniac lub odstawiac bez konsultacji z lekarzem nigdy tego nie rob.

a jaka masz dawke Setaloftu ? ja bralam 50 mg przez 5 miesiecy... po tylu latach walczenia samej z nerwica doszly do moich objawow ataki paniki i z tego rodzi sie agorafobia... wiec postanowilam, ze sama nie dam rady ... niestety po 5 miesiacach musialam zmienic lek, bo na mnie nie dzialal ... zostal zmieniony na Seroxat- paroksetyne i biore ja 16 dni i czuje sie w miare ok- pomijajac to, ze jestem okrutnie przeziebiona... ale to nie wina leku;)

akurat na ataki lekowe podobno paro dziala mocniej niz sero takze zobaczymy...

czasem niestety trzeba zmienic lek po paru miesiacach, bo nie na kazdego dziala to samo ( mimo, ze schorzenia sa podobne).

 

https://www.osoz.pl/osoz-www/leki/interakcje- tu mozesz wpisywac dowolne nazwy lekow i sprawdzac ich interakcje miedzy soba, najlepiej zaznaczac kazdemu lekarzowi na wstepie, ze bierze sie to i to...

 

nie martw sie :* ja tez sie balam... myslalam ja i takie leki? ale jak mialam wizje zycia w tym ciaglym leku i strachu to pomyslalam, ze juz lepiej dla mnie brac te leki, bo to wszystko mnie powoli przerastalo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, mam juz sukienkę, wlasnie rozdajemy zaproszenia, juz zalatwiona sala, zespol, fotograf, kosciol , wybrane obraczki... Wszystko jest :) tylko zdrowia nie ma :/ te moje bole sie pojawily1'-szego dnia pracy. :D ogolnie ciagle sie boje, ze to cos powaznego, lekarz rozklada rece .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scooby, uwierz mi ,ze to nerwy- a dodatkowo bardzo przezywasz ten slub- znam te nerwy, tez ich doswiadczylam... rozluznij sie pomysl jak wielkie szczescie Cie spotkalo, pomysl ile osob naprawde musi walczyc z choroba czesto nie majac nikogo obok a Ty ...jestes szczesciara bo znalazlas milosc :) poza tym masz nas tutaj i tez sluzymy wsparciem ;*

zajmij sie teraz czyms co Cie relaksuje- ja np znalazlam pasje w hodowli kwiatow...tak mnie to pochlonelo, ze hoduje juz rzodkiewke szczypiorek, salate, kwiaty, dwa klony male drzewka, cytryny, palmy...gerbery od nasionek :) rozne roznosci...nigdy sie nie spodziewalam ze cos da mi tyle radosci ... nigdy jakos nie mialam swojego hobby... ;)

i polecam Ci maseczke kakaowa na buzke- obiecuje, ze poczujesz sie cudownie :))

sama widzisz, ze nerwy poteguja objawy ;) glowka do gory:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a u mnie na tapecie uwaga dzisiaj, dołącza do chłoniaków i czerniaków , rak tarczycy, oglądałąm prawo agaty i tam było odcinek o jakimś facecie który w pracy narażony był na promieniowanie i cos mówili o objawach i oczywiście wszystkie mi pasują !, już nie wiem na co się mam zdecydować, mam ochotę rzzucic to w cholerę, i co ma być to będzie :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 dziękuję za wsparcie :) masz rację, że chyba nerwy i myslenie o tym poteguje bol :) ooo z tymi kwiatami to moze jakis byc pomysl, ja zasadzilam pomidory koktailowe, ciekawe co z nich wyrosnie :D poza tym polecam zasadzic pestke od awokado ;) najpoerw przez miesiac ja trzymac zamoczona do polowy w wodzie, a po miesoacu zasadzic, wtedy peknie i z niej wyrasta bardzo ladne drzewko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scooby, ooo widzisz :)) ciesze sie, ze mamy podobne zainteresowania- niby to tylko roslinki, a ja nawet do nich mowie :D gerberki zasialam od nasionek- narazie maja 5 listkow i sa malutkie, ale jestem z nich taka dumna :D

 

koniecznie musze sprobowac z tym awokado - a dlugo rosnie ??

slyszalam, ze te male pomidorki mozna z powodzeniem hodowac w domu :)

 

trzeba znalezc cos co daje troche radosci wtedy te mysli chociaz na troche sie gdzies chowaja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka, hehe tez ogladalam Prawo Agaty i od razu na tą tarczyce zwrocilam uwage ;)

 

A ja sluchajcie znowu obudzialam sie - i jedna wielka niemoc, i oslabienie w calym ciele. Szczegolnie w rekach.

Kurde, juz naprawde wku....ia mnie to!!! :-/

Niby nie raz czulam takie oslabienie, i zawsze przechodzilo. I wlasciwie z tego co widze, czuje sie bardzo slaba, ale jak cos trzeba zrobic to niby mam sile, wiec to jest jakby takie subiektywne tylko. I wszystko pasuje, ze to od nerwicy. Ale jak mnie to dopada, to znow wpadam w jakis stres, ze to nie wiadomo co...

 

Ehh.. no nicm postaram sie chyba nie zwracac na to uwagi i zobacze czy przeminie.

 

Milego tygodnia wszystkim zycze! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z roślinami macie rację ją też posadzilam już wiele z nich i wciąż mam pomysły na nowe. Rzeczywiście odpedzaja źle i natrętne myśli. Mnie po tym cloranxenie jakby trochę lepiej chociaż fascykulacje wciaz mam i takie ogólne roztrzesienie. Boję się jak nie wiem co . Wyobrażam sobie że już nam tę chorobę i w ogóle to nie wiem do kogo mam iść do neurologa czy do psychiatry. I jeszcze mam coś takiego że wyparuje kolejnych objawów tej choroby. Okropnosc .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ja tez mam osłabienie w rękach zwłasza w lewej. od tygodnia jem magnez ( ale wiadomo,że z 3 tabletki bo nam się szybciej wypłukuje, poza tym te tabletki to wiadomo ,że sa przereklamowane:) ) poza tym jem falvit i chlorelle, jest lepiej ale nie tak jakbym sobie zyczyła :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio skończylam butelke Floradixu (zelazo + witaminy). Teraz biore żeń-szenia z dodatkami (tam tez sporo witamin).

 

A co do leków, to kiedys dawno bralam fluoksetyne, ze 2 lata temu wenlafaksyne (niezbyt dlugo), ostatnio Spamilan dostalam, jak nie moglam spac. Ale juz zaczelam dobrze spac, wiec po miesiacu dalam sobie spokoj i poki co nie biore nic (ewentualnie doraźnie benzo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny błagam was pocieszcie mnie jakoś! Nadal nie ma mojego wyniku his. pieprzyka czy to normalne? Mi sie wydaję że im dłużej to wynik będzie zły. Jestem cała w nerwach. Rejestratorki mnie uspokajają że to nie da się tak szybko, ale ja im nie wierze.. Wyszłam tam na histeryczkę.. Proszę pocieszcie mnie jakoś :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiozercza_Mysz, wszystko jest dobrze!!! ja zauwazylam, ze brak wiadomosci oznacza czesciej pozytywne rzeczy... nie zamartwiaj sie na zapas :)

tez tak shizowalam jak mialam badany wycinek z powodu nadzerki ... juz wyobrazalam sobie, ze jest cos nie tak, bo wyniku nawet w podanym terminie nie bylo- a okazalo sie, ze mieli poprostu ostry za...ol z badaniami ;) uszka do gory:)

 

ja dzis kolejny dzien przeziebiona... juz kaszle, odrywa mi sie ohydna flegma, katar, oczy bola... aaa :(

mam do Was pytanie : jak macie katar i kaszel to jak odrywa Wam sie ta flegma to czujecie jej taki posmak ohydny? czy to cos nie tak ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krwiozercza_Mysz, ja też slyszalam, ze jak wyniki są złe, to informują bardzo szbyko. Wiec na pewno dobrze jest, dlatego sie nie spiesza :)

 

A ja mimo oslabienia staram sie normalnei cos robic, wyszlam z domu itd. Ale cały czas oslabienieeeeee - rece, nogi, wszystko!

az mi juz niedobrze od tej slabosci, mdlosci takie mam, jesc mi sie nie chce :-/ w zoladku tak dziwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, no wlasnie biore go rano :) i wlasciwie polowe dawki, bo na mnie zawsze te różne leki mocniej dzialają.

I ze spaniem jest ok. Az w sumie dziwie sie, bo przez wiele miesiecy (albo i lat) sypialam beznadziejnie, pozno zasypialam, budzilam sie czesto w nocy. A teraz, juz ze 2-3 miesiace, jest ok :)

 

Wlasnie najlepiej sie nie skupiac, ale wiadomo jak to jest :) heh... zaraz przychodza myslim typu - a moze to oslabienie od jakiejs ciezkiej choroby?

Potem mi przechodzi, i mysle sobie - po co ja glupia sie wkrecalam, minelo i jest dobrze. A potem za jakis czas, znowu ta sama historia :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×