Co sądzicie o bioenergoterapii.

Radze poczytać co to jest nerwica i depresja i wtedy dopiero zastanowić się czy bioenergoterapia może tu pomóc... chociaż dla niektórych to może być niewygodne z tego co widze... moja metoda leczenia pozostaje taka sama i sie nie zmieni... PSYCHOTERAPIA.

Przecież to szarlatani posługujący się wiedzą tajemną! Magicy też mają gabinety, bo niby gdzie mają przyjmować, w piwnicy?

LOL litości aga.....gdzie Ty widziałaś gabinet magika??

Naprawde rozbawiło mnie to............

Skoro depresja i nerwica to choroby umysłu to może wystarczy uwierzyć w to, że taka bioenergoterapia nas uzdrowi i będzie nam lepiej....tak samo jak ze wszystkim jednym pomagają leki innym nie, jednym pomaga terapia u psychologa innym nie....a jednym pomoze bioenergoterapeuta.....

Bez dorabiania sobie ideologii, jakiejś wiedzy tajemnej i tym podobne bo to mi już zalatuje polowaniem na czarownice i wyprawami krzyżowymi na niewiernych.

aga8420, Nie mozesz zapewnic ,bo jak ktos pisał wczesniej w tym temacie to tą osobe straszono....

 

Dobre to, jak zło może być z sobą wewnętrznie skłócone? Nie po to zniewala człowieka, by sobą straszyć.

 

Ja nie chodze do jakiegoś ksiedza,ani do wrózki do cholery tylko do normalenego gabinetu,gdzie pracuja normalni ludzie.....

 

Hehe, normalni. Przecież to szarlatani posługujący się wiedzą tajemną! Magicy też mają gabinety, bo niby gdzie mają przyjmować, w piwnicy?

Ja do księdza chodzę co najwyżej do spowiedzi, nie wiem jak Ty, suzak29

moge prosic o adres gabinetu Magika bo potrzeba mi pylu do przenoszenia w czasie oraz konczy mi sie zapas ropuch w mojej magicznej spizarni jesli mozna to adres na PW

i ksiadz to faktycznie zlo ma krucyfiks ,wode swiecona , nie mowiac o tym ze odprawia egzorcyzmy

Ridllic, hahhaha ale sie uśmiałam ,ale może aga8420, wie gdzie takowy magik przyjmuje skoro ma takie doświadczenie

Ale zobacz jakby fajowo było,cak troszke pyłku i Rid jest w Polsce,cak i Rid jest w Usa cak cak Paradiso Eldorado cak cak:mrgreen:

A miedzy czasie mógłbyś mnie odwiedzić i całą reszte przyjaciół z forum:mrgreen:

Amen

Niestety tak często jest w tym kraju, że jak ktoś chce się czymś podzielić to zostaje wyśmiany. Suzak29 wczesniej napisalas zeby lepiej z Toba dyskusji nie zaczynac... faktycznie jak ma sie sluchac obelg i glupich smiechow to szkoda zaczynac. Tez koncze i cokolwiek by ktoś nie napisał to i tak wiem, że to niewarte mojej uwagi.

Pozdrawiam

wyluzujcie chociaz na jeden dzien w roku ten ostatni a zreszta sztywniejcie dalej

Czytam ten wątek i jestem przerażona...

Nie jestem katoliczką, jestem protestantką, ale powiem Wam jedno - stosunek kościołów protestanckich do bioenergoterapii jest taki sam jak katolickiego kościoła, że to jedno wielkie oszukaństwo, mało tego - bioenergoterapia prowadzi do poważnych zaburzeń, jest to bowiem igranie z mocami, o których nie mamy pojęcia, z mocami powiem wprost - diabelskimi, forma okultyzmu. Jeśli komuś pomaga - wszystko pięknie ładnie, ale pamiętajcie że i szatan przybiera czasem postać anioła...

Moja nerwica zaczęła się właśnie od praktyk bioenergo... Wcześniej w ogóle nie wiedziałam co to znaczy lęk, no może poza lękiem wysokości i stresem przed klasówką. Możecie się śmiać z nas wierzących, ale co tam. Bóg dał każdemu wolną wolę.

Możecie się śmiać z nas wierzących, ale co tam.

Ja wierzę w Boga a nie wierzę w bienergoterapie ale nie dodaje do tego zbędnej filozofii.....znaczy, nie utożsamiam jej z szatanem...bo po kiedgo?

Takie rzeczy działają tylko wtedy gdy się w nie wierzy..........

magiia i czary z tej bioenergoterapii tak a z tego zamianiania wody w wino i pomnozenia ryb i chlebow to juz codzienosc prawda

magiia i czary z tej bioenergoterapii tak a z tego zamianiania wody w wino i pomnozenia ryb i chlebow to juz codzienosc prawda

Dla mnie jedno i drugie to jakieś czary mary, no chyba, że 2000 lat temu wszyscy ostro fazowali i im się mnożyło w oczach i zmieniało. Uwielbiam natomiast jechać na targi do Katowic "bliżej zdrowia bliżej natury" i zadawać tam ludziom niewygodne pytania, ku oburzeniu mojej mamy :)

Pozdrawiam.

aga8420, nie jesteś tu od oceniania jak jest moja wiara, to sprawa moja i tylko moja, a ty nie masz prawa mnie osądzać.

Wierzę w boga ale nie chodzę do kościoła - jestem chrześcijanką ale nie katoliczką.........czy to, że np nie wierzę w innych świętych sprawia, że mniej wierze w Boga??

Nie bo to tylko wymysł kościoła katolickiego....tak samo jak celibat księży i inne głupoty.....nie zaprzątam sobie głowy bioenergoterapią jak Ty bo widzę, że ciebie to strasznie podnieca, i dalej twierdzę, że łączenie jej z szatanem i złem to dodawanie zbędnej filozofiii do mało istotnych rzeczy........

ps. Rozumiem, że nie czytasz też horoskopu, ani nie wróżysz sobie w andrzejki - bo to igranie z ciemnymi szatańskimi mocami i pogańskie zabobony......

Ja Ciebie nie muszę oceniać.

To po kiego to robisz

Widać Twoja wiara w Boga bardzo słaba.

A śmieszna jesteś ty z tą twoją ślepą wiarą w Boga...........bo przed chwilą zgrzeszyłaś wydając taki osąd o mnie.......

A podniecasz się jak napisałam wcześniej ty tą bioenergoterapią.......buahahhahhahahaa

Wydrapywać ci oczy...litości........może ty się zniżasz do przemocy fizycznej ja napewno nie....poza tym wybacz ale nie zaprzatam sobie tobą głowy.

Oceniłaś mnie więc ja odpowiedziałam i tyle......

Ps. Wyłaączałaś też tv jak był pan od "ręce które leczą"? Bo w koncu on mógł epatować złymi mocami

Sama o sobie świadczysz, wypisując tak nienawistne teksty. Ale cóż, najwidoczniej jesteś chora .

Skoro jetseś zdrowa to co ty robisz na tym forum .........

---- EDIT ----

Muszę to dopisać, bo aż mnie ściska ze śmiechu........... aga8420, jesteś mistrzem, wrzucić komuś na forum o tematyce "Nerwica Depresja", że jest CHORY ..LOL naprawdę...nei ma to jak klasa i dojżałość

Ja przynajmniej wyrażam swoje zdanie i nie starm się nikogo na siłę przekonać......poza tym nie oceniam ludzi...

Nie odpowiadasz na żadne z zadanych przeze mnie pytań......boisz się konfrontacji?

Nie umiesz bronić swoich racji w racjonalnej dyskusji?

Ka_Po, twoje magiczne moce sprawiły że............. będzie spokój w tym temacie

Pierwsze

Ja wierzę w Boga a nie wierzę w bienergoterapie ale nie dodaje do tego zbędnej filozofii.....znaczy, nie utożsamiam jej z szatanem...bo po kiedgo?

 

Widać Twoja wiara w Boga bardzo słaba.

 

ale się uśmiałam czytając te bzdury

Aga8420 chylę czoło przed Twoimi poglądami ale odbiegają one bardzo od wiary w Boga, raczej bardziej wierzysz w złe moce , magików , szarlatanów itd...... ciągle piszesz o nich, bo o Bogu to raczej nie czytałam a przeciez jedno z przykazań mówi "szanuj bliźniego swego jak siebie samego" a gdzie u Ciebie to poszanowanie bliźniego

suzak i linka wyraziły swoje zdanie na temat bioeenergoterapii jako o jednej z metod leczenia nerwicy a Ty sprowadziłaś to wszystko do okultyzmu czarnych mocy, magii, brrrrr.....

Nie pozwalasz wyrazić im swojego zdania?? a kim TY do jasnej ch.. ry jesteś Bogiem,

Jesli mam wierzyć w takie bzdury, które Ty próbujesz wmawiać ludziom to ja dziekuję za taką dyskusję, czy na tym to ma polegać, że starasz się przekonać ludzi różnymi sposobami do tego aby myśleli tak jak TY i mieli takie samo zdanie a jak ktoś myśli inaczej to bleeeeee.....

Zastanów się nad sobą dziewczyno, czy Ty czasem nie uprawiasz tu na forum jakiejś propagandy albo chcesz moze swoją sektę założyć i co szukasz poklaskaczy.....

Jeśli chcesz pogadać o religii to znajdź sobie inne forum albo załóż nowy wątek a nie mieszaj tego z bioenergotrapią.

Dziś niedziela , idź do spowiedzi i napluj księdzu do uszu o tych herezjach, które tu wypisywałaś

Napisz jaką pokutę Ci dał i czy wogóle dostałaś rozgrzeszenie za opowiadanie tych bzdur o magii, czarownikach i innych pierdołach

Drugie

no to mnie rozbawiłaś... linka Ci już napisala, jakbym była zdrowa to mnie by tu nie było, Ciebie zresztą też

miłego dnia ... bo mój po Twoich postach na pewno będzie udany ....a przynajmniej wesoły...... dzięki bardzo mi humor poprawiasz.......napisz coś jeszce.......a

i co byłas dzisiaj w Kościele a być może nawet u spowiedzi to żałuj za grzechy teraz bo znów grzeszysz dziwczyno

i później

p.s. jako kulturalna osoba odpowiedziałam Ci tylko na pytanie i nie jest to złosliwosć z mojej strony , po prostu zwykla odpowiedź na zwykłe pytanie ale i tak pewnie sprowadzisz to do szykanowania Twojej osoby

to dopiero śmieszne.

Wierzę w boga ale nie chodzę do kościoła

Czyli nie jesteś. Chyba, ze to sprowadza sie do tego ze wiesz, ze Bog istnieje ale nie modlisz sie do niego bo wiara Cie nie interesuje, czyli cos w rodzaju "wiem, że Bóg istnieje".

A co do Aga8420 to zajmowanie sie tym za bardzo wiaze sie z tym ze takie objawy mozna sobie wywolac jesli sie ma nerwice. Sama mowilas, że ciężko jest pogodzić spowiedz i normalne zycie czyli leczenie nerwicy, podejrzewam ze to dlatego bo masz pewne konflikty ktore jak zlamiesz to zgrzeszysz. Wiec proponuje udac sie na terapie, zacząć wierzyć dojrzale a nie brać dosłownie każde słowo księdza, bo tak dzieci mają, że wszystko biorą do siebie dosłownie. I to co powiedziałem nie bylo akurat do tematu bioenegroterapii.

Pozdrawiam

aga8420, kurcze załamka.....ja, zrobiłam błąd ortograficzny.......i ty mi to wypomniałaś...kurcze chyba będę musiała pogadać o tym z psychologiem bo strasznie się zmartwiłam Na przyszłość radzę zapoznać się z zasadami netykiety...).

Ps.Tekst o ginekologu i psychiatrze nie na miejscu - w związku z forum na którym się wypowiadasz, głupi, dziecinny i w ogóle bez jakiegokolwiek sensu.

Mafju88, chodziło mi o to, że wierzę w goga, modlę się do niego ale niejaką niechęcią napawa mnie instytucja kościoła.

Hej hej, jak chcecie to możecie mi wszystkie powtykać i po mnie pojeździć Jeśli ma Wam to pomóc, mi się nic nie stanie, a Wam może ulży

Tryskam dzisiaj humorem.

Pozdrawiam.

Hans, moge po Tobie pojezdzic

Hans, moge po Tobie pojezdzic

A jakie masz auto?

VW CARAWELA 2.5TDI MOŻE BYĆ

Tak, ale załóż łańcuchy, bo tu są śniegi i jeszcze wjedziesz do rowu

hahah z łancuchami boszeeee nic po Tobie nie zostanie

Lubię hardkor Już jeden też tak myślał, a ja nadal sobie chodzę :P:P:P