Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Michaela, co podałaś tego linka http://www.termedia.pl/Czasopismo/Przewodnik_Lekarza-8/Streszczenie-350 ten lek pisze tam że to Pramolan a Pramolan to nie benzodiazepina.

Pramolan - Opipramol http://www.doz.pl/leki/p2395-Pramolan

Pramolan - Opipramol to na 100% nie benzodiazepina, kiedyś zażywałem Pramolan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, tak to jest to samo co Opipramol (Pramolan - Opipramoli dihydrochloridum) i to nie jest benzo a jak się po nim czułem to już naprawdę nie pamiętam, tyle co mogę pomóc.

 

Pramolan - wskazania: http://www.doz.pl/leki/p2395-Pramolan

Stany depresyjne przebiegające z lękiem, niepokojem, napięciem i zaburzeniami snu. Nerwice układu sercowo-naczyniowego i pokarmowego. Zaburzenia okresu przekwitania.

 

I to też nie jest SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela no i prosze! Nie ma Przemka44 ale nasz Jerzy1962 pięknie Ci to wytłumaczył. Możesz brać ten Promolan bo ja chyba też go kiedyś miałam on spowalnia kołatanie serca z tego co pamiętam i rzeczywiście nie jest ani SSIR ani Benzodiazepiną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela ja miałam napady depresji do jakichś trzech lat po odstawieniu alproxu tak że to nie jest jakaś nowa choroba tylko jeszcze skutki odstawienia tego świństwa relanium. Jak możesz to nie bierz tego,a jutro jak będzie dalej nieciekawie to weź tabletkę. Zobaczyłam teraz fotkę tego promolanu i rzeczywiście to jest ta zielona tableteczka. Ona spowalnia kołatanie serca i troszkę uspokaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela,,, Pramolan to jest trójpierścieniowy lek przeciwdepresyjny.

Wskazanie do stosowania: Stany depresyjne przebiegające z lękiem, niepokojem, napięciem i zaburzeniami snu. Nerwice układu sercowo-naczyniowego i pokarmowego. Zaburzenia okresu przekwitania.

 

http://www.doz.pl/leki/p2395-Pramolan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, kochana, szkoda, że nie byłam wcześniej na forum dzisiaj, bo bym Cię uspokoiła ;) Bardzo mi przykro, że tak niespodziewanie wróciło do Ciebie gorsze samopoczucie i lęki :(

Pramolan to jest, tak jak napisał Jerzyk, stary trójpierścieniowy lek przeciwdepresyjny, ostatnio co prawda rzadziej przepisywany, bo wyparły go m.in. leki z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny ( czyli popularnie SSRI ), do których należy między innymi Seronil ( fluoksetyna ). Ale jest sporo osób, którzy źle reagują na SSRI i wówczas lekarze próbują na nich leków z grupy trójpierścieniowców takich jak Pramolan czy Doksepin. Generalnie to są dość bezpieczne leki, mają trochę inne skutki uboczne ze względu na inny profil działania ( mogą powodować suchość jamy ustnej, zaparcia, ale przy małych dawkach te objawy nie powinny być nasilone ). Myślę, że warto spróbować, jak nie będziesz się dobrze czuła, to odstawisz, a może się okazać, że dobrze na Ciebie zadziała ;)

 

Ja mam dostęp do Vademecum leków ( rodzina lekarzy ) i faktycznie mylące jest określenie, że opipramol to pochodna dibeznoazepiny, ale nie jest to lek z grupy benzodiazepin. Zresztą ma inne działanie niż większość benzo ! Sprawdziłam jeszcze w książce, którą sobie niedawno skserowałam o "Lekach psychotropowych stosowanych w terapii zaburzeń psychicznych" z serii Biblioteka Lekarza Praktyka, więc wiarygodne źródło ! I tam jest wyraźnie oddzielona część Leki anksjolityczne o innych mechanizmach działania, do których zalicza się hydroksyzynę, buspiron ( pod nazwą handlową Spamilan )

i właśnie opipramol. Wskazania do stosowania tego ostatniego są następujące - Wieloletnie doświadczenia kliniczne wskazują, że podstawową cechą opipramolu jest działanie anksjolityczne ( czyli uspokajające ), nie zaś wpływ na pierwotnie obniżony nastrój. Wskazaniem do stosowania leku są zaburzenia lękowe o różnych przyczynach, w tym z wtórnym obniżeniem nastroju. Także spokojnie, jeżeli będziesz jutro nadal nerwowa, to spróbuj przynajmniej raz dziennie wziąć i zobaczysz, jak się będziesz czuła. Ściskam serdecznie :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, aha i tak sobie jeszcze myślę, żebyś nie wkręcała sobie, że to jest ciąg dalszy objawów abstynencyjnych po odstawieniu diazepamu ! Moim zdaniem to jest mało prawdopodobne po takim czasie. Owszem Ryfka pisała, że dłużej męczyła się po odstawieniu alprazolamu, ale weź pod uwagę, że ona brała go dłużej od Ciebie i zdecydowanie większe dawki ! Poza tym nie ma dwóch takich samych przypadków !

Może to być po prostu wynik zmęczenia, jakiegoś dodatkowego stresu, czy też zwyczajnie wiosennego przesilenia i tak jak przypuszczasz reakcja na warunki atmosferyczne. Dlatego bardzo Cię proszę, żadnych wyrzutów, zastanawiania się, czy to, a może co innego, bo nic Ci to nie da, a jedynie może pogłębić rozżalenie i frustrację. Zobaczysz, za parę dni wszystko wróci do normy ;) A z tymi ziółkami to sama wiesz jak jest, one nie działają od razu, potrzeba czasu, żeby uspokoić organizm. Jeszcze raz trzymaj się ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha,, dziękuję Ci bardzo , myślę ze masz racje , od wczorajszego zastrzyku nic nie brałam , bo sie bałam jak na mnie zareagują te tabletki, bo nie wiem jak będę się po nich czuć , może jakas przytłumiona ?? nie wiem tego :( .. dziś tez miałam nie wesoło ale mniej niż wczoraj i przedwczoraj , chyba jutro spróbuję dlatego ze bardzo jakoś mam głowę nie tak , uczucie ciężkości i boli mnie głowa..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz ;) Czasami przytłumienie jest tylko na początku :? A wiesz chociaż, z czego miałaś robiony ten zastrzyk ?

Daj znać jak się czujesz ;)

 

A jak się boisz, to wróć do regularnego brania ziół, żeby wyciszyć system nerwowy. Na pewno nie zaszkodzą ! Jedynie uważaj z dziurawcem !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962 tak raz dostałam ten zastrzyk i już więcej nie .. lekarz rodzinny powiedział mi ze ten lek mi nie przepisze tylko Opipramol .. nawet nie wiedziałam ze ten zastrzyk to benzo , ale dostałam takiego ataku ze musiał mi dać, dziś wzięłam tabletkę o,25 rano i jak na razie czuje się trochę otępiała ale idzie wytrzymać, boże rok czasu nic nie brałam było ok, a tu w jednej chwili masakra , naprawdę nie rozumiem tego :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, jednorazowo naprawdę nie masz się co przejmować ! Co do ziołówek to Nervomix jest słabiutki ... nie myślałaś, żeby udać się do zielarza po jakąś indywidualnie dobraną dla Ciebie mieszankę ( znam osoby, które regularnym picie ziół bardzo poprawiły sobie jakość życia, wiadomo, że to nie to samo co chemia, ważna jest systematyczność

i czas brania, ale jeżeli nie chcesz pakować się w prochy, to jest to jakaś alternatywa ). Póki co popróbuj z tym opipramolem, może akurat dobrze na Ciebie podziała, daj mu

i sobie czas ;)

 

No tak to już jest Misia, że nerwica atakuje w najmniej spodziewanym momencie ;/ i niewiele możemy na to poradzić :bezradny: Myślałaś może o psychoterapii dla siebie ? Bo co innego znać pewne mechanizmy, a co innego systematyczna praca ze swoimi emocjami ! Wiem, że to też wymaga czasu, ale myślę, że w wielu przypadkach to jedyne wyjście, żeby na dłużej ( albo i na stałe ! ) pozbyć się tej cholery ;/ Pozdrawiam Cię serdecznie ;)

 

resilient, a możesz coś więcej napisać, jak się teraz czujesz ? I jak było w pierwszych dniach ? Ty to tak z dnia na dzień, czy jednak redukowałeś stopniowo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962 tak raz dostałam ten zastrzyk i już więcej nie .. lekarz rodzinny powiedział mi ze ten lek mi nie przepisze tylko Opipramol .. nawet nie wiedziałam ze ten zastrzyk to benzo , ale dostałam takiego ataku ze musiał mi dać, dziś wzięłam tabletkę o,25 rano i jak na razie czuje się trochę otępiała ale idzie wytrzymać, boże rok czasu nic nie brałam było ok, a tu w jednej chwili masakra , naprawdę nie rozumiem tego :cry:

Michaela jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni, w dodatku jak nie wiedziałaś, to też się nie liczy..to jak zapomnieć jaki jest dzień i nieświadomie najeść się kiełbasy w piątek (dla tych co przestrzegają) :mrgreen: , nie mniej jednak zasadą jest informowanie lekarzy u których uzależniony się leczy o swoich nałogach (tak mi powiedział kiedyś psycholog. psychoteraputa leczenia uzależnień), a już na pewno poinformowanie anestezjologa przed zabiegiem operacyjnym, aby dał większą dawkę usypiacza, bo ze wzg na rozwiniętą tolerancje pacjent może się nawet obudzić na stole :time:

Co do twojego ataku, to przypuszczam, ze jeszcze będą zdarzać Ci się gorsze dni, choć pewnie z słabnącą amplitudą, na to mogą składać się różne rzeczy, nerwica, stresujące wydarzenie lub po prostu okresowy nawrót "głodu lekowego" w sensie psychologicznym, gdyż zpsychika uzależnionego, który bierze latami benzo wykształca w sobie pewne mechanizmy i nawyki , przyzwyczajona jest do uspakajania się chemią (tabletką), to jeszcze nie raz może zatęsknić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×