nie lubię świąt!

heh ale macie problem narzekacie jeszcze przed to zadam wam pytanie po co Wy tam idziecie ? jak Was slysze to.... nie wiem czy załowac czy sie smiac tym bardziej ze jeszcze nie jestescie tam a juz padaja okreslenia "idioci" mam rade nie mam ochoty nie robie tego !!! a nie szukam problemu na sile

ja wcale nie mówilam, że będą "idioci". opisywałam hipotetyczną sytuację, jakich wiele a na marginesie, to wcale jutro się na domówkę nie wybieram, okaże się czy lepiej czy gorzej na tym wyjdę

A Ja sobie jutro odpuszczę tableteczki i sie narąbbieeee jak ś...

a co nie będe sobie załowac najwyzej mnie na erke zawioza, zamierzam sie fajnie bawic

Zobaczymy raz się żyje ludzie

---- EDIT ----

══╦══╦══╦═ ═╗

╚═╗║╔╗║╔╗║╔ ╗║

╔═╝║║║║║║║╚ ╝║

║╔═╣║║║║║║╔ ╗║

║╚═╣╚╝║╚╝║╚ ╝║

╚══╩══╩══╩═ ═╝

══ SYLWESTER ══

╔══╦══╦══╦══╗

╚═╗║╔╗║╔╗║╔╗║

╔═╝║║║║║║║╚╝║

║╔═╣║║║║║╠═╗║

║╚═╣╚╝║╚╝╠═╝║

╚══╩══╩══╩══╝

═ HAPPY NEW YEAR═

.......*o*o*o*o*o*o

.........o_o_oo_o_o

....... (´´´´´´´´´´)

.........|´´´´´´´´|

.........|________|

.........|´´´__´´´|

.........|´´ /´´\´´|

.........|´´ \__/´´|

.........|´´2009´´|

.........|´´´´´´´´|

.........|´´´´´´´´|

.........|________|

.........|********|

.........|********|

.........|********|

.........|********|

........„” ******* “„

......„” ********** “„

...../ ************* \

...„” ************** “„

../*****************'\

. |******************|

. |******************|

. |'============='|

. |...........................|

. |.........Happy..........|

. |...........New.......... |

. |...........Year..........|

. |..........2009.......... |

. |.......................... |

. |..........SUZ@K........ |

. |'============='|

. |******************|

. |******************|

. |******************|

. |******************|

..\'*****************'/

...=============

═ Bardzo dużo miłości,

═ mało w życiu trudności,

═ dużo bąbelków w szampanie,

═ kogoś kto zrobi śniadanie,

═ a na każdym kroku

═ szczęścia w Nowym Roku.

a mi wlasnie sylwek nie wytszedl zostalam wystawiona przez " przykaciolke' i jak zwykle nie umiem komus pokazac co czuje i jak mnie wkurzyla...

jaaa, trzeba było jej z...w łeb

Nienawidze swiat rzadnych, od 3 lat swieta powiedzmy ze takie sa spedzam sam praktycznie za granica

nie lubie sylwestra -dzien jak co dzien

jaaa, trzeba było jej z...w łeb

najgorsze ze nie umialam jej pojechac- byl telefon potem pare smsow

i znow to co czuje dusze w sobie!

ehh czego ja taka glupia jestem

jaaa, kochana też tak dusiłam,ale skonczyłam po co Ja mam sie męczyc zeby komuś było dobrze powiedz

---- EDIT ----

Nie jesteś glupia,musisz się tylko tego nauczyć

nie umiem byc niemila!

mam marna przyjaznie bo inaczej bylabym sama zuplenie

wkurzylam sie a nie umialam jej pojechac teraz nie wiem gdzie pojde...

i tak zostałaś na lodzie Ja bym pojechała ja ostro

Zapraszam Cie do mnie

ostro ale co konkrretnie?jak ona powie ze to nie jej wina ze przeciez rozumiem sytuacje itd

najgorsze to ze zawiodlam sie juz na tak wielu osobach ze zostaja mi netowe znajomosci same:(

dzieki suzak:)

A to,że skoro sie umawiała czy umówiła nie powinna tak zrobić,a kogo wina

Mogła wcześniej powiedzieć może byś coś zaplanowała,a tak dzień przed..

niby nie jej wina zerwala z faceem w swieta mielismy isc na domowke do jej kolegi

a ona mi pisze- po moim smsie dopiero ze tam beda same pary- 3 i ze ona nie chce isc bo sie zle bedzie czuc

jestem to w stanie zrozumiec

ale nie ze potem kreci ze zamierza isc do jeden pary na sylwka! bez przesady krecic zaczela i tyle to mnie zabolalo

a to pinda no,a nie mogłyscie isc tez jako parka

Dokleiłabyś jej wąsa i juz,i by było wesoło

hehe

cholera uswiadomilam sobie ze serio zyje sama dla siebie a ludzie to egoisi nawet moi rodzice ,brat:( to tak boli:(:( po co ja zyje mecze sie

etamm młoda jesteś życie przed Tobą ,nawet tak nie myśl

mloda ehh

czuje sie jak staruszka bo tak zyje

i wlasnie te slowa zycie przede mnie przytlacza bo to wegetacja:/

sory,chciałam Cie pocieszyc

wiem wiem;) tylko ja to na opak odczytuje bo niestety tak narazie mysle i od jakiegos czasu

ale dzieki za dobre checi;)

Ale widzisz jak narazie....też tak myślałam jak Ty,ale juz nie myśle

Nowy Rok bedzie lepszy zobaczysz może zacznie sie h...,ale bedzie gites

ja bym chciala zeby zycie mi sie zmienilo a nie myslenie bardziej;)

ale ok zobaczy sie...

To trzymam kciuki za Ciebie spij słodko

dzieki;)

ty tez

Ciekawe jak tam u ludzi zmuszonych do pójścia na sylwester...mam nadzieje,że jakoś się trzymają

Ja tam siedzę w domku, nigdzie się nie wybieram i się cieszę

Nawet nie miałabym ochoty gdzieś wychodzić bo ta paskudna nerwica mnie wykończyła i jestem solidnie zmęczona...

Ja też siedzę w domu .... ale w przeciwieństwie do Was .... lepiej bym się czuła gdybym miała gdzie (i z kim) pójść na imprezkę

... no ale trudno ..... może za rok się uda

... teraz pocieszam się, że jest zimno jak cholera i przynajmniej się nie przeziębie .. hehe