Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

nie mam pojęcia czy to wykupować, kolejny cudny lek w cudnej cenie od pani dr, po 2 miesiącach na Valdoxanie i 300 zł w plecy za jakąś mutację melatoniny, której kompletnie nic a nic nie czułem teraz to, chyba w jeszcze wyższej cenie, wątpię, że to coś sprawi, że przestanę się bombardować benzosami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać, że Twoja doktorka lubi eksperymentować. No chyba, że przeszedłeś przez wszystkie te starsze leki i dupa. Wg. mnie w porównaniu do Valdoxanu wortioksetyna ma większą szansę by zadziałać. Co nie zmienia faktu, że to dupiasty lek, który nic nowego nie wnosi, do tego jest drogi. Lek "jedzie" na działaniu reszty SSRI, bo gdyby nie miał w swoim mechanizmie SRI to by nic nie zdziałał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się orientuje kiedy wejdą na rynek generyki tego leku .

Nie potrafię znależć tego w Necie .

 

-- 17 kwi 2015, 11:38 --

 

http://www.psychiatraonline.com/wp-content/uploads/2015/03/PSYCHIATRA_8_eBOOK_BLUR.pdf

 

- na stronie 67 " Nowa Nadzieja " jest konkretny artykuł o Worioksetynie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację manbearpig,

jak się nie mylę to juz w 2010/11 ten lek łykałem generyczny( Esci ).

To chyba nie będzie tak żle z Tym Brintellixem -Generyllixem i wypuszcza coś wcześniej w rązsądnej cenie , bo lek zapewniam jest dobry , a jadłem juz nie takie maliny . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem ten lek 8 tygodni. O 8 tygodni za długo, najpierw 10 mg, ostatnie 2 tyg. 20 mg. Lek powodował u mnie ogromne zaburzenia rytmu serca, bezsenność, pobudzenie i napięcie, nudności, nie wspominając o tym, że nie pomógł na depresję ani lęk. Czytałem o tym leku sporo na zagranicznych forach i "ocenialniach" - ten lek wśród reszty jest wręcz najniżej ocenianym lekiem, ludzie bardzo często skarżą się na skutki uboczne i nieskuteczność. Jak na nowość (to normalne, że od nowych leków oczekujemy skuteczności i mniejszej ilości działań ubocznych) to straszna porażka. Firma Lundbeck już traci na tym leku, a co dopiero będzie w przyszłości. Totalna kula w płot tej firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienia Psychopharm .

Teraz rozumiem Twoją niechęć co do tego leku . Ja jadę na znacznie niższych dawkach ( nie tyle z oszczędności , co z tego ,że staram się unikać uboków o których wspomniałeś . Lek u mnie jakoś się sprawdza , wprawdzie nie idealnie ,,, ale lepsze to niż paroksetyna , która po 4 latach przestała na mnie działać.

Resztę SSRI i nie tylko juz przetestowałem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Psychopharm

 

To smutne, niestety. No ale cóż poradzić, może chociaż pomoże, jakiejś wąskiej grupie osób, jeśli w ogóle.

No bo co ? Po co by Lundbeck robił masę badań nad tym lekiem i inwestował, jeśli teraz miałby stracić,

a komu nie pomoże ten po 1 opakowaniu odstawi, a wiadomo, że dla Lundbecka liczą się klienci, którzy

biorą to tonami, tak jak np. Lexapro, gdzie ludzie biorą latami - sam biorę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens inwestowali bo wynaleźli taką substancję i myśleli, że będzie bardzo skuteczna. Oni idą w zaparte w teorię serotoninową depresji. W sumie się im nie dziwię, bo zarobili kokosy na escitalopramie. Ale dziś, żeby poczynić postępy w polu leczenia depresji trzeba czegoś zupełnie nowego, jak choćby te nowe leki na glutaminian. Leki serotoninowe pomagają części osób, niestety często za cenę bardzo przykrych skutków ubocznych (o części, jak spłycenie emocjonalne ludzie sobie nawet często nie zdają sprawy), ale pozostaje nadal część osób opornych, u których wszystko na to wskazuje, podłoże depresji jest inne niż układ serotoninowy.

 

To, że wortioksetyna to niewypał wskazują opinie ludzi, czytałem o tym leku sporo zanim się na niego zdecydowałem, bo to lek drogi. Mi w sumie nie jest żal już tej kasy ale straconego czasu na kolejny bubel. Nie zrozum mnie źle - na pewno są ludzie którym ten lek pomoże, może być ich nawet sporo, ale uważam, że im mógłby pomóc zupełnie inny lek dostępny już dziś. Wortioksetyna miała być lekiem skuteczniejszym od SSRI i z mniejszą ilością uboków - a tak na pewno nie jest.

 

PS. To czy jakiś lek okaże się skuteczny pokazuje dopiero jego szerokie wprowadzenie. Żadne badania tego nie ukażą tak dobrze jak jego wprowadzenie na rynek. Skutki uboczne też wychodzą zawsze z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, zadnych. Nic nie czuję.

no ciekawe .

ja przez pierwszy tydzień miałem ostre ściski , nawet na dawce 2,5 mg , bo od takiej zaczynałem ( w dodatku nasilenie natręćtw , ale przeszło z czasem i zaczęło być lepiej ,i lepiej . Teraz dołączyłem do wario Memantyne .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, zadnych. Nic nie czuję.

no ciekawe .

ja przez pierwszy tydzień miałem ostre ściski , nawet na dawce 2,5 mg , bo od takiej zaczynałem ( w dodatku nasilenie natręćtw , ale przeszło z czasem i zaczęło być lepiej ,i lepiej . Teraz dołączyłem do wario Memantyne .

Nie sądzisz, że to jakaś reakcja nerwicowa? Nie chce mi się wierzyć że taka dawka może wywołać takie objawy. Ja zaczynałem od 10mg i nic nie czułem praktycznie.

Ja tak mam, że jak nie czuję się pewnie co do jakiejś nowej substancji to zaczynam sobie wkręcać różne rzeczy. Raz po zażyciu jakiejś chińskiej tabletki na erekcję czułem takie kłucie w klatce piersiowej, że już chciałem jechać do szpitala. A to była zwykła nerwica..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×