Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ska1977, nie wiem jak to opisać trochę mi obraz skacze... Miałam tak kiedyś po odstawieniu sertry wiec nie wiem czy to przez odstawienie jednego czy przez wejście na drugi. Ja mogę być senna w granicach normy bo przed braniem leków cierpialam na bezsenność po sertrze to juz w ogóle nie mogłam spać wiec przydaloby się aby jakiś efekt w tej kwestii był. Najbardziej mi zależy na tym żebym mogła wychodzić normalnie z domu do sklepów i nie mieć takich ataków jakie mam to strasznie dolujace i irytujace za razem ... Nie jestem osoba strachliwa... A od kiedy złapał mnie pierwszy atak w kolejce w sklepie boje się wychodzić a jak juz muszę to atak gwarantowany:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :smile: Orientuje się ktoś może czy jest duża różnica w działaniu leków z grupy SSRI? Czy jeśli paroksetyna działała na mnie muląco i powodowała osłabienie siły mięśniowej oraz zaburzenia koncentracji to inny lek z tej grupy będzie powodować to samo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam porównanie u siebie do sertraliny i u mnie to było jak dwa zupełnie inne leki, sertralina to chęci i motywacja do robienia czegokolwiek + dobre samopoczucie, paroksetyna głównie tłumienie lęku i emocji + negatywny wpływ na motywacje, jeszcze bardziej nic sie nie chce, u mnie na to pomaga w pewnym stopniu obnizenie dawki

 

-- 13 kwi 2015, 22:08 --

 

na plus dla paroksetyny jest silniejsze działanie przeciwlękowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, No właśnie paroksetyna spowodowała u mnie zamulenie, ospałość, znużenie, amotywację, spłaszczenie emocjonalne i PSSD które utrzymują się pomimo odstawienia leku już 5 miesięcy temu. Teraz większość z tych rzeczy próbuję wyeliminować Wellbutrinem, ale póki co nic z tego. Dobrze na mnie działała kiedys wenlafaksyna, ale za drugim razem już nie zaskoczyła. W sumie mógłbym dać jej szansę jeszcze raz. I właśnie jeśli chodzi o SSRI/SNRI to biorę pod uwagę wenlafaksynę albo sertralinę której jeszcze nie brałem bo oba leki mają profil aktywizujący. A jak wygląda sprawa z neuroleptykami? Dobrze sprawdzają się w nerwicy i depresji? Przywracają emocje? Czy lepiej nie pakować się w te leki?

 

-- 13 kwi 2015, 22:14 --

 

lunatic, Paroksetyna w moim przypadku podziałała na lęki dużo słabiej niż wenlafaksyna :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek,

pisałem o porównaniu działanie przeciwlękowego paroksetyny i sertraliny, wenle też brałem ale już dokładnie nie pamiętam jej działania przeciwlękowego, u Ciebie tak zadziałała nie powodując stłumienia emocjonalnego?

co do neuroleptyków nawet niezły jest amisulpryd, działa jednocześnie pobudzająco i przeciwlękowo, można spróbowac bo nie ma żadnych początkowych ani odstawiennych skutków ubocznych jak SSRI, działa praktycznie już od pierwszej dawki, osiągając max działanie po kilku dniach jak go nie brałeś wcześniej, problem pojawia się przy długotrwałym braniu, dosć często zanika początkowe dobre działanie, można się bawić i robić 2-3 dniowe przerwy i do niego wracać, działanie wraca na jakiś czas z powrotem

co do emocji ja sie czuje po nim dziwnie, czasem dość sztucznie, niby są emocje ale jakieś takie sztucznie wywołane, takie dziwne uczucie nadmiernej poprawy samopoczucia, lekkiej euforii dopaminowej, ciężko to opisac, musiałbyś spróbować jak na Ciebie by działał

jezeli chodzi o przywrócenie emocji to lepiej u mnie dzialał Wellbutrin, bardziej naturalne było wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzis biore paro drugi dzien, wczesniej bralam 4 miesiace Sertraline w dawce 50mg, pozniej 100mg ale wrocilam do 50 bo napady lekowe staly sie mocniejsze i nie mijaly...

teraz wszelkie nadzieje pokladam w paro...

poki co z objawow to mam sennosc okropna 3 godziny po zazyciu tabletki... wczoraj normalnie [padlam spac - a po sertrze nie moglam usnac nawet do 5-6 :/ juz przed braniem lekow usypialam o 3 a wczoraj na paro usnelam normalnie i wstalam wyspana ...

z innych objawow to troche roztrzesienie i wyzszy puls... mam nadzieje, ze zauwaze dzialanie przeciwlekowe, bardzo mi na tym zalezy, bo strasznie irytuje mnie ten strach przed wyjsciem z domu, jak wychodze odrazu mam zawroty glowy wrazenie ze upadne, chce uciekac, puls mam wtedy 130-140- mialam holtera... :/

pare miesiecy temu benzo cloranxen 5mg dzialal powstrzymujac te leki bralam go 2 razy w miesiacu a teraz zauwazylam, ze te 5mg malo dziala :( zastanawiam sie czemu skoro biore go bardzooo rzadko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maja_naga, mi psychiatra radził żebym zwiększyła do półtorej tabletki dziennie, jeśli nie bedę widzieć po miesiącu efektów przy jednej. Mówił, że często nie ma potrzeby zwiększenia aż do 2.

 

Ja właśnie będę zwiększać do 1,5 chyba, bo po jednej poprawa nikła. Z drugiej strony nie mam też za bardzo skutków ubocznych (poza libido, które poleciało na łeb, na szyję, niestety....)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma gdzie tego napisać, ale, że ostatnio brałem paro to napiszę tu - mija 7 tygodni bez leków i jest nieźle. Wczoraj byłem na rowerze, co by raczej na paro się nie wydarzyło (miałem totalny brak chęci do ruchu). Pogoda nastraja optymistycznie, jest słonecznie i ciepło, postaram się jak najwięcej wychodzić i ruszać na świeżym powietrzu :)

Każde takie info działa na mnie budująco. Może jednak się da... może jednak dropsy "naprawiają" coś na dłużej... nie tylko chwilowo... Może jest nadzieja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dupęęę rypana paroksetyna ,wcale już mi nie pomaga , wcale , a żrę to już 4 rok . Boję się odstawić . Normalnie paranoja . Jak nie wyrzucę całych zapasów do jeziora , to chyba się od tego cyca nie uwolnię .

Ja dalam rade odstawic sertre Ty dasz rade z paro. Spoko. Mi tez nic juz nie pomagala,w takiej sytuacji mysle ze nie ma sensu brac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są takie objawy najlepszą opcją będzie odstawić ?

- naprawdę nie wiem co bym na twoim miejscu zrobił.Sutuację masz trudną , delikatnie mówiąć . ja bym na Twoim miejscu obniżył Paro do 10 mg i dołożuył 50 mg Moklobemidu . A jak nier moklo to wrzucił bym na dopaminę 10 mg metylo + Pranoram i na pewno byłoby lepiej .

Ja zdecydowałem się po 4 latach zejść z tego leku. Nic mi nie daje , tylko siedzę z nim przywiązany psychicznie.Lawiruje obecnie na dawkach7,5 mg- 10mg i gówno z tego raczej jest. Od poniedziałku będę wchodził z druga paczką Brintellixu > ten mi konkretnie pomaga na lęki. Zwiększę dawkę do 5mg /d. i będzie GUT. A jak czasem za mało pociągnie to dopie-rdolę moklobemidu i będę żyw . Nie mam zamiaru się srać się jeszcze z lękami , skoro zycie pod tą złodziejską władzą dostarcza mi aż nadto problemów i stresu. jebać PO i lęki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałem paroksetynę przez parę miesięcy, ale odstawiłem po konsultacji z lekarzem. Na pewno pomagała, ale z drugiej strony czułem, że tak wspomagany lekami nie jestem do końca sobą, a chcę stanąć na własnych nogach. Poza tym efekty uboczne też występowały (u mnie głównie spadek libido i uczucie "odrealnienia").

 

maja_naga miałem tak (myśli samobójcze) na innych lekach. To może przejść jeżeli to dopiero początek przyjmowania leków (u mnie później złagodniało gdy organizm się przyzwyczaił). Niemniej powinnaś powiedzieć o tym lekarzowi, może zaleci coś innego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po odstawieniu libido wróciło do normy?

ja to jak zmniejszę dawkę dzienną Paro to z miejsca mi mi rośnie libido . To jedyna zaleta tego leku ,że się po nim nie chce .A ja już jestem stary i mi się nie chce .I w ogóle bez paro męczące myślenie o dupach .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

moja psychiatra na pewno nie będzie taka chętna na danie mi takich leków, ona jest bardzo ostrożna i przepisuje mi najniższe dawki. Chyba czas zmienić lekarza lub nauczyć się rozmawiać z psychiatrą. Byłam wczoraj u innego, powiedziałam mu o myślach s. i kazał brać pół olanzapiny i kontynuować parogen. Do swojej boję się iść, bo przepisała mi tydzień temu Seronil, którego nie zaczęłam brać... potrzebuję speeda, ale co, mam tak powiedzieć psychiatrze? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MAJAa NAGA ,a te Twoje mysli samobujcze to jakieś strasznie mocne i boisz się ,że to zrobisz ? Ja zawsze jak się gorzej poczuję to mam myśli samob. Ale tyle razy juz je miałem ,że wiem ,że to ściema psychiki ( wycofanie ). Nie biorę tego na poważnie . Gorzej z lękami ,. bo te siostry ciemności uprzykrzają mi sromotnie radość życia .Ale i te ku-ry zwalczę -otruję odpowiednim lekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

moja psychiatra na pewno nie będzie taka chętna na danie mi takich leków, ona jest bardzo ostrożna i przepisuje mi najniższe dawki. Chyba czas zmienić lekarza lub nauczyć się rozmawiać z psychiatrą. Byłam wczoraj u innego, powiedziałam mu o myślach s. i kazał brać pół olanzapiny i kontynuować parogen. Do swojej boję się iść, bo przepisała mi tydzień temu Seronil, którego nie zaczęłam brać... potrzebuję speeda, ale co, mam tak powiedzieć psychiatrze? :D

Skoro potrzebujesz speeda i dostałaś Seronil to chyba dobrze, co? Fluoksetyna pobudza, ale długo się wkręca.

 

-- 14 kwi 2015, 18:20 --

 

A swoją drogą masz myśli samobójcze i dostałaś fluoksetynę. Dziwne trochę,a le to nie ja jestem lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

nie boję, dwa dni temu trzymałam nóż, a powstrzymała mnie matka kiedy niespodziewanie weszła do pokoju... lęków teraz w ogóle nie mam, z czego bardzo się cieszę, bo wcześniej potrafiły przyjść z nikąd i ogarnąć mnie całą... wtedy bałam się, że zaraz wyskoczę przez balkon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×