Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ardash, ja to nigdy nie zwracałam na to uwagi dopiero lekarka mi powiedziała, dzisiaj trochę się oderwałam od tego, bo byłam z mamą i siostrą na zakupach, i tak ciagle myślałam, że jednak chyba lekarka ma rację, od razu by przecież coś zauważyła, z tymi węzłami, a pieprzyk miałam tyle czasu, że na pewno nic mu nie będzie

 

-- 27 mar 2015, 22:34 --

 

Ardash, ja to nigdy nie zwracałam na to uwagi dopiero lekarka mi powiedziała, dzisiaj trochę się oderwałam od tego, bo byłam z mamą i siostrą na zakupach, i tak ciagle myślałam, że jednak chyba lekarka ma rację, od razu by przecież coś zauważyła, z tymi węzłami, a pieprzyk miałam tyle czasu, że na pewno nic mu nie będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dla odmiany mam mega przymulenie. Puki w pracy coś się działo było w miarę ok. Teraz nudy to drętwieje mi twarz i ręce :} Ale ch,,j z tym. Dam radę :}

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie dziś tragicznie, mama z siostrą pojechały, a ja siedzę i wyje ;/ bo też chciałam z nich jechać, a nie zostawać tu w tej okropnej Warszawie na dodatek jeszcze sama w mieszkaniu, ale posatnowiłam się już nie macać, nic nie czytać, bo to nic dobrego mi nie przynosi, tylko lekarz oceni jak te węzły, i już mam dość, czemu inni są szczęśliwi i się tak nie przejmują , a ja wszystko analizuje na najgorsze, nikt normalny nie maca się pod pachami i nie analuzje sobie tam jakiś grudek i innych rzeczy, moze nawet nie wiedzą że to maja,, czuje się jak małe dziecko tak płacząc, powinnam zyć i wziąć się w garść a nie umiem ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka, może się spotkamy i poryczymy razem :'(

 

-- 28 mar 2015, 19:26 --

 

Ja czuję się gorzej z godziny na godzinę :/

 

-- 28 mar 2015, 19:29 --

 

Ja jestem zawiązany z Wawą od urodzenia toteż wiem że stolica potrafi dać w kość. W jakiej dzielnicy konkretnie mieszkasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt, czemu nie, na pewno będzie raźniej :P, u mnie w tym momencie jest etap wszystko mi jedno, ale rano znowu wstanę i będzie lęk, wiem, że to tylko moja głowa świruje, ale dziś mi na dokładkę strasznie smutno jest ;(, nos od płaczu zatkany, na pewno się nie wyleczę takim sposobem, obiecuje już sobie, że jeśli w środę lekarka nic nie powie, to dam spokój tym węzłom i zostanie tylko pieprzyk

 

-- 28 mar 2015, 18:32 --

 

mieszkam na Mokotowie, wiesz co na poczatku jak przyjechałam było spoko, takie łał, ale po 3 latach mam serdecznie jej dość, moze to też przez te moje nerwy, i niby choroby, ale wiem że już na drugim roku studiów chciałam bardzo przyjeżdzać do domu, a na 3 to już w ogóle nie chce tu być, ostatni semsetr inżynierki zrobie dojeżdzając tu

 

-- 28 mar 2015, 18:34 --

 

a Ty mieszkasz w Warszawie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie pod Wawą a konkretnie w Piasecznie. Na mokotów 15 min samochodem (jak nie ma korków). Jak dożyje starości to uciekam z Wawy ;(

 

-- 28 mar 2015, 19:39 --

 

Pisz chętnie poczytam. Może to odwróci moje myśli od tych pieprzonych lęków ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale jakie to są lęki? o zdrowie, o zycie, o rodzinę, czy takie bez przyczyny? u mnie głównie chodzi o zdrowie, nie umiem podejść do niczego racjonalnie, i jestem uparta, zawsze wiem lepiej, inni mi tłumaczą, a ja nikomu nie wierzę, już dawno powinnam wszystkich posłuchać to skończyła by się moja schiza, a tak to widzisz co się dzieje ;/, co trzeci usuwa sobie pieprzyki, albo ma do usunięcia , a ja zaraz umieram z tego powodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd i kiedy przychodzą te lęki. Muszę isć do jakiegoś psychiatry albo coś bo zeświruję. A do tego coś mnie kręci w jelitach nie wiem czy nie będzi dzisiaj pawika :(

 

-- 28 mar 2015, 20:13 --

 

To zdecydowanie nie jest mój dzień ;)

 

-- 28 mar 2015, 20:24 --

 

Chyba junior sprzedał mi rota ;/ Idę pod gorący prysznić może pomoże ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka dziewczyny :mrgreen:

 

U mnie wciąż dobrze :yeah: w zasadzie od dawna nie mam żadnych lęków ani objawów somatycznych które były najbardziej uciążliwe przecież :yeah:

Żyje pracuję i bawię się jak lata temu. W końcu jestem normalną mamą :D Leki cały czas biorę nieprzerwanie. Za miesiąc wizyta u psychiatry, zobaczymy co powie

 

Poczytałam kilka stron wstecz i widze że nadal się źle czujecie :( jakies nowe objawy, nowe "dziwactwa" was dopadają :(

Sporo tez nowych osób...

 

Nie odpisze każdemu z osobna, ale wiedzcie że was czytam i trzymam kciuki bardzo mocno za poprawę :D Przesyłam moc energii szczególnie moim kochanym dziewczynom ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko dobrze :) tak trzymac!!

a jak Corka ? co wkoncu wyszlo ??

 

Pawelt, jesli to rota to wspolczuje i zycze by szybko minelo ! wiesz chyba jak sie kurowac ! zdrowka!

 

Aurelitka, Skarbie juz nie macaj tak tych paszek ;) sprobuj wytrzymac chociaz pare dni ! tam naprawde nic zlego sie nie dzieje!

 

Ja dzis caly dzien jakas roztrzesiona jestem, nie wiem nawet czemu- musialam wybrac sie z mezem i corka na zakupy, lyknelam cloranxen bo inaczej nie dalabym rady... :( nie wiem co mnie tak blokuje poza domem... kiedys tak nie mialam :(

aa i wrocilam do 50mg Setaloftu- po 100 byla masakra... to chyba jednak za duzo jak na mnie ...

 

zycze Wam Kochani przyjemnej nocki i niedzieli ! bez wstretnej nerwicy....

 

Bezsilna, jak sie czujesz??

 

ps pamietajcie o zmianie czasu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, dzięki za miłe słowa :*, ja też chodzę taka roztrzęsiona, chociaż żaden lekarz nie dał mi powodów do niepokoju to ja dopisuje własne scenariusze

przed chwila dosłownie przeżyłam zawal, nie życze nikomu, jak już pisałam miałam być sama w mieszkaniu i nagle kiedy ja jestem w głębokim śnie, ktoś wchodzi do mieszkania, otwiera kluczami drzwi, myślałam, że umieram tak się wystraszyłam, gorąco mi się zrobiło w momencie i zlałąm się potem, okazało się, że to moja współlokatorka, jednak wróćiłą po 1 w nocy, nie mówiąc nic, nikomu tego nie życzę !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko dobrze :) tak trzymac!!

a jak Corka ? co wkoncu wyszlo ??

Wiesz co, wszystko z nią ok, wyników moczu nie powtarzałam na razie, wyniki kału na te wszystkie pasożyty lambię, glistę, toksokarozę czyściutkie

Od tamtej pory nie bolał jej ani razu brzuszek który był powodem robienia tylu badań - po prostu jak ręką odjął. Coś ci to przypomina? Bo mnie się wydaje bardzo znajome :roll::roll::roll:

 

-- 29 mar 2015, 09:43 --

 

słuchajcie, a jak to jest z tą psychoterapią? czy muszę mieć skierowanie od rodzinnego?

Nic nie musisz mieć, idziesz do poradni zdrowia psychicznego i się rejestrujesz do psychiatry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wszystkim :)

 

Wyszłam wczoraj ze znajomymi, spędziłam miły wieczór i się uspokoiłam, myśli o czerniaku odeszły przynajmniej na chwilę obecną ;)

 

Mama coś nie za dobrze się czuje i zaczęłam sobie wyobrażać najgorsze, dobrze że za parę dni jedziemy znowu na badania to może się uspokoję ehhh, tak sobie myślę jakie to życie niesprawiedliwe jest, jedni mają zdrowych rodziców i mogą się nimi cieszyc do 80tki, a inni chorują, odchodzą w młodym wieku :cry:

 

Pawelt napij się mięty ! :)

 

@Piaseczna, fajny macie tam outlet 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, u mnie dziś średni dzień, staram się też nie myśleć o czerniakach, ale wydaje mi się, że coś by już dawno się działo w organizmie niedobrego, nie możemy tak się nakręcać, trzeba do tego podejść racjonalnie, a czy Ty idziesz usuwać ten pieprzyk?

 

-- 29 mar 2015, 11:33 --

 

myślicie, że ona zwróciła na niego uwagę, bo jest koło zapięcia biustonosza, i to dlatego żebym go nie drażniła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt fajnie masz :)

 

Aurelitko na pewno! moja ciocia teraz usuwała pieprzyk bo lekarz jej to zalecił ze względu na podrażnianie biustonoszem. Na mój pieprzyk zwrócil uwagę bo jest po prostu brzydki, ale mam go od urodzenia, widzieli go różni derm i nic nie mówili, więc już sama nie wiem. Nie idę usuwac idę na badanie kamerką wszystkich znamion a jeśli zalecą usuniecie to tak zrobie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

muszę tak myśleć, bo do 30 kwietnia padnę szybciej na zawał, jeszcze dziś w nocy, jak już wczesniej pisałam, moja współlokatorka nagle zjawiła się o 1 w nocy w mieszkaniu, tak mnie wystraszyła, że się oblałam potem, a ja już, że to kolejny objaw, ale rano jak wstałam to koszulka była sucha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×