Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

pinda, kurcze to masz szczęście. Ja dawno temu spodnie zamówiłam i według wymiarów podanych było ok, a po przymierzeniu jak już doszły okazało się, że są straszne ciasne i odesłałam

Argish, spodni nie noszę, więc ten problem odpada.

pinda, chodzisz w sukienkach i spódniczkach cały czas?

Argish, no, zle się czuję w spodniach, chyba, że w dresach. W dresach średnio tak po ulicy i do pracy chodzić :)

pinda, ja znowu się nie widzę w sukience, spódniczkę czasem ubiorę jak jest duży upał

Argish, sukienki w ogóle są genialne, jeden ciuch i z głowy ale rozumiem, każdy co innego lubi :)

pinda, pewnie masz niezłe nogi, tak strzelam.

pinda, wole uniwersalny styl Do spodni mogę założyc trampki i buty na obcasie czy zwykły t-shirt lub koszulę i będzie pasować, sweterki, bluzy można kombinować do woli od sportowych rzeczy do bardziej eleganckich, a sukienka z trampkami nie pasuje, trzeba tez mieć jakiś bardziej wyjściowy płaszcz czy kurteczkę bo będzie się gryzło Jeeezu musiała bym całą garderobę zmienić

Depresja To Ja, wręcz przeciwnie, ale w spodniach jest jeszcze gorzej o dziwo.

Argish, nie musiałabyś zmieniać całej garderoby, ale to prawda, nie wszystkie kurtki by pasowały. Tak, swetry spodnie, są bardziej uniwersalne, to prawda :)

pinda, poza tym jestem zmarzluch

pinda, a nosisz rajstopy?

Argish, ja to kobieta gorąca jak kotlet ciągle mi gorąca, może to po prostu klimakterium Depresja To Ja, tak, zimą grube, termiczne z futerkiem, wiosną/jesienią takie 40 den, latem do pracy cienkie, poza pracą nie.

pinda, oj tam już klimakterium byś chciała

pinda, czyli, że ubierasz się jak taka typowa bizneswomen?

Argish, prędzej czy później wszystkie nas dopadnie

Depresja To Ja, nie, skąd. Normalnie, tylko bez spodni :)

pinda, ja mam jeszcze jakieś 25 lat czasu

Argish, to korzystaj ile wlezie )

jakie interesujące tematy poruszacie

Depresja To Ja, jak to baby :)

A jak tam w Warszawie Ci się żyje?

Depresja To Ja, hm, calkiem dobrze. Nie pochodzę stąd, jestem tzw. słoikiem, ale udało mi się w miarę odnaleźć. Dużo fajnych rzeczy się tu dzieje. A Ty gdzie urzędujesz?

Gdańsk. To ile już tam przebywasz i w jakim wieku jesteś?

JA to zupełnie nie ogarniam o co z tymi słoikami chodzi i tak samo z Sosnowcem .

Właśnie co to są te słoiki