Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

blah!blah!, no dokładnie, ale niestety myślę, że dużo ludzi w naszym kraju jest ograniczona i mają bardzo wąski obraz tego co jest w rzeczywistości. Patrzą w tv jak w święte figury, seriale dla pół debili typu "dlaczego ja", "pamiętniki z wakacji", "szkoła", "szpital" i ciul wie co jeszcze oglądają z zapartym tchem. Tv schodzi na psy, a za nią ludzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, daj spokój. Powiem Ci, że znam realizatorów Rozmowy w toku...jaka to jest wielka ściema to normalnie masakra. Ludzie z castingów mogliby chociaż odrobinę wczuć się w rolę a nie...a ludzie i tak to łykają. Ale to świadczy o ludziach, może użyję mocnego słowa ale ludzie to po prost udebile bez własnego zdania ;).

 

Aranjani, ja już jadłam a od gazu już mam taki pełen bęben, że mi wystarczy :D. Ale Tobie życzę smacznego ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobom z widowni płaca 50PLN, płacą po 200PLN tylko tym, którzy zabierają głos - co jest też ustawione. A "goście", każdy z nich dostaje przed występem opiekuna, z którym ćwiczy rolę. Zdarzają się osoby, które faktycznie opowiadają swoją historię ale to rzadko. Kiedyś prowadzono oficjalne castingi do programu, potem z tego zrezygnowano ale nadal można się zgłaszać w kwestii danego tematu i wchodzi się na listę rezerwową. Przechodz dalej dopiero gdy zabraknie wiarygodnych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!blah!, ;)

a dziekuje dziekuje, wlasnie wcinam :mrgreen:

 

blah!blah!, co ro "rozmów..." pamietam jak ogladalam kiedys odcinek... i patrze a tam moj kumpel :P byl jakis temat o okropnych wspollokatorach... ten kumpel opowiadal jakiego ma uciazliwego wspolmieszkanca... jak to smieci nie wyrzuca, robi impry...etc. A najlepsze bylo to ze ten kumpel cały czas z rodzicami mieszkal :mrgreen: wtedy zrozumialam ze to sciema ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, rzekłabym, że to ludzie sami dają się omamiać. Wszak jest też rzesza osób, które potrafia samodzielnie myśleć ;). W te wszystkie historie przewaznie wierza znudzone życiem panie domu, albo gimbaza i wielce dorosłe 18-stki. I to oczywiście raczje kobiety, faceci jednak mają głowę na karku oczywiście nie wszyscy ale jednak większość ;).

 

-- 20 mar 2015, 22:31 --

 

Aranjani, ja jak byłam "mała", gdy ten program miał swoje początki też tak myślałam. Ale jak poznałam operatorów kamer i montażystów meteriałów to nie wiedziałam czy się smiać czy płakać. Potem to już ogłądałam ten program dla beki. Ale faktem jest, że przykra jest sprawa manipulacji przez media...przecież nie każdy człowiek musi mieć świadomośc, że to fikcja bo w teorii ma to być prawda i widać w tym momencie, że w mediach nie ma juz żadnej etyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, spoko jesli podchodzi się do tego z dystanesm. "U mnie" akurat nie ma w ogóle tego typu programów więc na szczęście społeczeństwo nie jest ogłupiane.

 

Argish, haha to jest hit ostatnich czasów w Polsce - 18-stki, które znają życie najlepiej na świecie :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, cóż na szczęście to nie mój/nasz problem ;). Niech robia z siebie debili i umysłowych inwalidów, ich sprawa.

 

No to śmigaj w kimę ;).

 

-- 20 mar 2015, 22:50 --

 

Argish, niestety teraz coraz więcej takich między 25-30 lat nadal siedzi na garnuszku rodziców. Kiedyś było zupełnie inaczej - kończysz szkołę średnią i albo idziesz na dzienne studia i rodzice Cię utrzymują albo nie i zapierdzielasz do pracy normalnie. Teraz to wszystko takie rozpuszczone i nieporadne życiowo. Za to, żeby pouczać innych to pierwsze ;). Aż żal tych ludzi bo w gruncie rzeczy to nie ich wina tylko rodziców, że tak ich wychowują pod kloszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, ojj iesz, jak organizm się domaga to nie ma co z nim walczyć, przecież jutro też jest dzień ;). No chyba, że coś konkretnego jeszcze zaplanowałaś na ten wieczór czego będzie Ci szkoda jeśli nie zrealizujesz ;).

 

-- 20 mar 2015, 23:05 --

 

Argish, wiesz co, to też jest zalezne od człowieka. Gdy ja miałam 14-15 lat mój Ojciec uznał, że mam już na tyle lat, że moge sama o sobie decydować i robić co chcę - z jednej strony było to nieodpowiedzialne ale z drugiej gdybym była chowana pod kloszem to byc może nie byłabym obecnie w tym miejscu, w kórym jestem - a ciesze się, że właśnie w takim jestem. Także to też jest bardzo względne. Chociaż patrząc ogólnikowo to faktycznie, albo 30-latkowie, którzy zupełnie nie radzą sobie z samodzielnym życiem albo rozpuszczone 18-stki, które myslą, że wszystko im wolno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waszą :P. Ufff tak się cieszę, że te problemy "nowoczesnej Polski" mnie nie dotyczą... Nie chcę Cię martwić ale chyba zanim dożyjesz emerytury to już dawno ZUS-u nie będzie ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bananowi Tatko kupi autko,mieszkanie :-) ale kiedyś Taty zabraknie

 

-- 21 mar 2015, 00:38 --

 

Argish, Ja już dobrych parę lat nie oglądam TV :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×