Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dawniej mocno przesadzałam z tymi chorobami ( teraz trochę "znormalniałam" :D ) zamęczałam otoczenie, a najbardziej mame - to ona jest chora, a mnie pocieszała, dodawała sił. Wiem, żenada. Teraz jak jej coś wspomnę o moich dolegliwościach to mnie olewa, czasem nie zdąże wejsc do kuchni a już sie nabija i słyszę " To nie rak, ani sepsa" :P

Mój chłopak podobnie jak u nefretis deliaktnie mówiąc ma ze mną przesrane, nie rozmawiamy o chorobach bo tego nie rozumie - zresztą sie mu wcale nie dziwie... I tak ma anielską cierpliwosc do mnie :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tego po prawej co na początku sobie wymacałam już prawie nie czuję, a ten lewy który na chama sobie wymacałam czuję bardziej, jaka ironia losu, po co ja się macałam ;/

 

-- 17 mar 2015, 21:17 --

 

olga_xxx, ja rozmawiam z babcią która mnie rozumie, i która też ma raka, i to jest dla mnie dziwne bo to ja ją powinnam pocieszać, a nie ona wysłuchiwac moich urojonych chorób ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj słuchajcie wmowilam sobie reumatoidalne zapalenie stawów a najgorsze że uwierzyłam w to. Od piątku bolą mnie ręce w czwartek było bardzo zimno a ja byłam na dworze bez rękawiczek . Wcześniej już zauważyłam że boka mnie rece po przemarznieciu. I tak mnie od czasu do czasu te stawy bolą. Wcześniej wmowilam sobie to sla a tego teraz jestem prawie pewna. Muszę chyba zrobić ob Crp i morfologie i jeszcze jakieś odczyty stawowe. Pralinka i Nefretis mogłabym z wami się zjednoczyć. Jak czytam wasze posty to tak jakbym o sobie czytała. Dosłownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, staram się nie macac i wtedy są mniejsze, a jak zaczne to znowu się zaczyna shiza ;( idę w piątek znowu do lekarza... u mojej babci to historia przerażająca, słuchajcie ona wyczuła sobie guzek na piersi i 7 lat z nim chodziła, aż w końcu miała chrypkę bo już coś na płucach jej się przerzuciło ;/ miała ze 20 chemii to wszystko się ładnie zmniejszyło, bardzo dużo się pomniejszyło, teraz bierze tylko hormony, kontrole ma co 2 miesiące i jest wszytsko jakby w takiej stabilizacji :)

 

-- 17 mar 2015, 21:45 --

 

bmm, a u Ciebie to co z tymi węzłami było? też miałas takie jazdy jak ja?

 

-- 17 mar 2015, 21:47 --

 

nie będe już tego macać do piątku , jak mam umrzeć to umrę, nic nie poradzę, chociaż jeszcze nie chce :( mam nadzieję, że to od zatok i tego gardła i muszę tej wersji się trzymać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash Teraz minęło równe 3 lata od zdiagnozowania choroby. Na początku było ok, wykryto wcześnie nowotwór, nie było przerzutów, operacja, 1 cykl chemii i powiedzmy dwa lata spokój. W zeszłym roku zaczęło się sypać i tak się już posypało.... na chwilę obecną nie jest dobrze, rak się rozsiał i nie ma szans na wyleczenie ALE będziemy walczyć o każdy dzień, bo jest o co ! Mam najcudowniejszą mamę na świecie :))) Czuje się o dziwo dobrze, zdecydowanie gorsze są wyniki badań niż jej samopoczucie, ale to ten typ...bez względu na wszystko i tak jest pozytywnie i trzeba być dobrej myśli. Teraz rozpoczęła 3 cykl chemii jakimś innym lekiem i widzę już po pierwszej poprawę, wczoraj upiekła dla mnie ulubione drożdzówki :D

 

Zobaczymy co będzie dalej, jak się to wszystko ułoży, ale ja już chyba się pogodziłam z tą chorobą... a na pewno inaczej na to wszystko patrze i nie jestem taką egoistką jak kiedyś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm, wielu ludzi bola stawy po przemraznieciu i to niestety juz tak zostaje :( wiem, z autopsji ....

 

Aurelitka, no mowilam- nic tylko w tylek wlac i poczekac az spuchnie ;):nono: idz na to usg tak jak bmm radzi i bedziesz znow szukala czegos innego ;)

przeciez jestes chora.... bierzesz ANTYBIOTYK... to tak jakby miec przeziebienie a nie miec kataru i kaszlu :lol:

ale idz na to usg, wydaj pieniazki- bedzieszz spokojniejsza- bo my Cie tu uspokajamy jak jeden maz juz ladnych pare dni i nic ;)

 

olga_xxx, mam nadzieje, ze Twoja Mama wyzdrowieje- zawsze trzeba silnie w to wierzyc- psychika duuuzo potrafi zdzialac... Ty musisz byc silna i tak jak napisalas, ze przestalas byc egoistka- w takich momentach chyba kazdy czlowiek zauwaza, ile tracil i marnowal na wsluchiwanie sie tylko w siebie... mam nadzieje, ze inaczej patrzysz juz na swoje "dolegliwosci"

 

Nefretis- czemu masz taka diete?

Jeju wspolczuje, ze musicie meczyc sie z jakimis dietami... ja w sumie niewiele jem, staram sie jesc zdrowo... chociaz owocow jem niestety bardzo malo, bo wszystkie wole Corxe zostawic, chocbym miala z 10 kg owocow to zjem moze 1 mandarynke :D kiedys kupilam duuuzo malin specjalnie zeby zjesc z Cora na pol ale tak jej smakowaly, ze ani sie obejrzalam juz nie bylo zadnej :mrgreen: u mnie na takiej zasadzie to dziala...

teraz sie zdziwilam, bo po tej grypie zoladkowej dzis zlapala mnie ochota na .... kanapke z bialym serem i miodem :shock::shock:

niby nic dziwnego tylko, ze ja tego nie lubie!! jadlam to jak bylam mala, Babcia dawala mi w piatki, bo nie mozna bylo miesa.... ostatni raz jadlam takie kanapki w ciazy 5 lat temu!! bo tylko to ku mojemu zdziwieniu moglam przellknac... (teraz w ciazy nie jestem) :shock:

zastanawiam sie, czy tak mnie ta grypa wyplukala ze wszystkiego, ze moze organizm sie domaga wapnia, potasu i magnezu ? bo przeciez ser bialy i miod maja multum dobrych skladnikow, i sa dobre dla jelit i zoladka... :roll::roll:

musialam poczekac troche, bo miod mi sie skrystalizowal- kiedys myslalam, ze to znaczy ze sie popsul :D i troche go ocieplilam w 40 stopniowej wodzie zeby byl znow plynny ... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka 7 lat babcia z guzkiem w piersi chodzila i nie poszla tego skontrolowac??? :time::time: Swoja droga musiala miec zelazne nerwy. Ja jak sobie cos wymacalam w cycku to na drugi dzien o 8 rano siedzialam u lekarza a o 11 juz mialam mammografie i USG. To byl piatek i mialam szczescie bo w szpitalu mieli jeszcze 2 miejsca na mammografie inaczej musialabym do poniedzialku czekac a tego bym psychicznie nie zniosla :uklon::uklon:

No ale pozytywne jest to, ze stan babci jest stabilny. Duuuzo zdrowia jej zycze.

 

Olga podziwiam takie osoby jak Twoja mama. Mimo choroby potrafi myslec pozytywnie, cieszyc sie zyciem i co najwazniejsze nie poddaje sie. Trzymam kciuki, zeby ta chemia z innym lekiem poradzila sobie z tym paskudztwem. I masz racje nie poddajcie sie, walczcie o kazdy dzien!!

Wiesz, moja babcia miala raka jelita grubego, ale u niej byla tylko operacja, zadnych chemii, tylko co jakis czas kontrola i kolonoskopia. Babci udalo sie pokonac to chorobsko.

 

Moj tato z kolei mial raka zoladka. Niestety wykryli to w bardzo poznym stadium :cry::cry:, bo tato mimo, ze czul sie zle nie poszedl do lekarza. Bral ciagle tabletki przeciwbolowe, bo mowil, ze boli go glowa, a to dokuczaja zatoki (mial z tym problemy), a to boli cos tam innego. Nikomu nie powiedzial , ze tak naprawde boli go zoladek. Dopiero jak zaczal chudnac moja mama sila wypedzila go do lekarza. Gastroskopia wykazala od razu co to jest :cry::cry: Tato zmarl 3 miesiace po postawieniu diagnozy.

Po jego smierci u mnie odezwala sie nerwica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłam u lekarza to nie kazała się przejmować tymi węzłami, mówiłam jej co już wyczytałam, ona tylko się uśmiechnęła i powiedziała, że się domyśla, idę znowu w piątek może laryngolog mnie uspokoi, pewnie sama sobie go wymacałam, jak siedziałam pół dnia i darłam szyje aż w końcu sam się pokazał bo go wcześniej nie było to mam, mi się wydaje że to od tych zatok, na usg niestety nie chce wydawać pieniążków, poza tym nawet nie wiem gdzie to iść, poczekam do piątku zobaczę co powie lekarka, pewnie to znowu moje urojenie i za bardzo tragizuje ;/ nie macam już do piątku :P

 

-- 17 mar 2015, 22:42 --

 

u mnie to wszystko ten cholerny internet :evil:

 

-- 17 mar 2015, 22:46 --

 

i znów coś czytałam, matko i palpitacje serca :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry Wszystkim !!!

Jakoś w nocy dopadły mnie depresyjne myśli i nie spałem znowu prawie całą noc :/ Ale mimo to życzę Wam udanego dnia bez nowych chorób !

Trzymajcie się !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie cały czas od rana ręce bolą ale jak wstałam to nie miałam sztywnych stawów. Więc jeden pozytyw. Ale nerwy dalej są. Nawet na pracy się nie mogę skupić. Bez przerwy rozsypuje szpilki i sprawdzam czy dam radę pozbierać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm, jakiś czas temu to samo miała ze stawami. rano palcy u rak nie potrafiłam zgiąć. wszytskie stawy jakie miałam czułam. jednym słwoem maskara. trzymało mnie chyba z 3 tygodnie. codziennie rano sprawdziałam czy bolą i czy palce sa popuchniete. zrobiłam ob , crp CRP ok a ob było podwyższone. ale później samo przeszło. zaczełam stawy troche wygrzewac, wzielam kilka razy voltaren a jak wkręcilam sobie chłoniaka to stawy przeszły, wydawało mi się ,że mam węzły powiekszone. Od tego macania sie powiększyły ale później stwierdziłam STOP zaczęłam terapie behawioralno - poznawczą i nie szukam na siłe nic

 

-- 18 mar 2015, 12:07 --

 

No wlasnie, bo ludzie 'normalni' mysla racjonalnie, i widza z boku, ze to jest wymyslanie. I podejrzewam, ze dla otoczenia to moze byc baaardzo meczace (takie ciagle gadanie o chorobach).

Ale na szczescie jest forum :)))

 

A wiecie co jest najlepsze? ja tu nie zagladalam przez ostatnie miesiace (moze nawet juz prawie rok by byl), i sa tu w wiekszosci same nowe osoby - ale dokladnie to samo wszyscy pisza co pisali inni kiedys :D hehehhe Tak sie poczulam az "jak w domu", jak tu zajrzalam - bo znowu ktos wezly maca, znowu ktos badania robi itp. :D

jak widać ludzie inni a problem ten sam. Ale jest pozytyw. skoro są nowi to "starzy" z tego cholerstwa wyszli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×