Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Bezsilna chipsy wygladaja super :D Musze sprobowac je zrobic. Moze przekonam moje mlodsze dziecie do jedzenia warzyw, bo jak dotad to zadne prosby ani grozby na nia nie dzialaja. Nie wiem czy znasz ksiazke pt. Jadlonomia. tam tez s przepisy na chipsy z jarmuzu i czerwonej kapusty.

Znasz moze jakies dobre stronki internetowe, blogi dotyczace diety paleo?

 

Pralinka ja jakis specjalnych diet nie stosuje z wyjatkiem tego, ze nie jem cukru. Staram sie tylko, zeby jesc czysto tzn. jak najmniej przetworzonej zywnosci.

 

NefretisTwoje dolegliwisci, ktore pozostaly Ci po ciazy moga byc zwiazne ze spojenem lonowym i miesniami miednicy. Probowalas fizjoterapii??

 

Co do pieczenia odbytu to rzeczywiscie moga byc hemoroidy.

 

pewnie, znam dużo, np.:

 

http://www.tlustezycie.pl/

http://www.paleostrefa.pl/uruchomienie-bloga-paleo-strefa!.html

http://www.alpacasquare.pl/

http://paleosmak.pl/

 

 

Wiecie co, ja będę szukała, będę szukała, aż znajdę... nie wiem, może jakaś bakteria, może hpv? może borelioza? będę robiła badania, aż znajdę. nie wierzę, że to wszystko to candida tylko, muszę coś mieć, co mnie niszczy.

 

język wielki, miałam wczoraj atak duszności, język żółty, dziwne zmiany się pojawiają, wczoraj myślałam, że jakiś wstrząs mam,nie wiem co jest.

 

może niepotrzebnie na noc jadłam banana dojrzałego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta80, helooouuu! :) No pamietam, pamietam - ale teraz jak mnie to znowu doktnelo, to znowu mi ciezko uwierzyc, ze to moze byc tylko od nerwicy ;) ehhh TYm bardziej, ze ciezko mi sie oddycha dodatkowo.

 

Mili89, dobra, to zen-szen bede z rana aplikowala :) Ja kiedys daawno, jak mialam podobne oslabienie, poszlam do lekarza - ona mi powiedzaiala "to pani uscisnie moja reke", ja uscisnelam, a ona "no ja nie czuje, zeby pani byla oslabiona" ;) i tyle. Zrobilam wtedy badane krwii, ale wszystko wyszlo w normie a po paru dniach przeszlo.

Wkurza mnie, ze ta nerwica daje tyle roznych objawow, ze tak naprawde nigdy nie wiaodmo czy to cos prawdziwego czy nerwicowe :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezsilnadzieki za stronki :)

Pralinka jest dokladnie tak jak piszesz.My skupiamy sie tak bardzo na danym symptomie i tylko tym zyjemy. Z tymi pieprzykami tez trafilas bo akurat mam faze. Ogladam znamie 100 razy dziennie :( Dzis az musialam wziac oxazepam bo zaczelo robic sie naprawde niefajnie....

Kiedy mialam problemy z pieczeniem i szczelina odbytu lekarz zapisal mi fajny krem , ktory dzialal znieczulajaco.Pomoglo od razu.Nie wiem tylko czy jest on dostepny w Pl.

Pogrzabie w necie, moze znajde jakis odpowiednik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzucania palenia ciąg dalszy... Piszczy w uszach, kręci się w głowe, żołądek skręca :/

I weź tu rzucaj... Dobrze, że nerwica chociaż siedzi cicho......

 

-- 17 mar 2015, 17:41 --

 

chyba jednak kupię te nikoretki czy jak to sie tam nazywa...

 

-- 17 mar 2015, 17:42 --

 

Tylko jak tu zasnąc wieczorem?? Opiję sie melisy i valerianki to może kimnę albo choć nie chcę popiję hydro troszeczkę :pirate:

 

-- 17 mar 2015, 18:19 --

 

UFFF przestało piszczeć w uszach... Myślałem że zwariuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt nie daj sie!! Z ta hydroksy to niezly pomysl. Ja sypialam po tym jak niemowle :D

Aurelitka zanim wezly powroca do normalnego stanu moze minac nawet miesiac. Infekcje gardla mialas na poczatku marca a dzis mamy raptem 17. Poza tym wez pod uwage, ze nadal nie jestes zupelnie zdrowa (zatoki), wiec wezly nadal moga byc powiekszone.

Moja rada: daj sobie siana z tym chloniakiem :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, dzięki, że mnie tak pocieszacie, myślicie, że ja naprawdę za bardzo sobie wkręcam te węzły?

jeszcze wczoraj czytałam o jakims raku nosogardła, już zwątpiłam, przepłakałam cały dzień, znowu smęce się po domu jak mara i na nic nie mam siły, chyba poszukam jakiegoś psychologa, bo już nie daję rady, zrobię sobie chyba tą krew bo dalej będe się tak przejmowała wszystkim, i moze laryngolog mnie uspokoi

macie jakies dobre rady zeby nie czytac w internecie tych głupot?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka, spokojnie ja mimo to że mam zdrowe bebechy nadal odczuwam jakby trzustka była spuchnieta i mnie kłuje :P Ale skoro doktor mówi, ze gitara to przyjmuję do głowy, że to nerwica sobie robi głupuie żarty :]

 

-- 17 mar 2015, 19:34 --

 

Teraz to mam dopiero temacik na wokandzie: Toczeń rumieniowaty :great: To jest dopiero zaraza.

Dzisiaj w banku rozmawiałem z panią co mnie obsługiwała, że jej koleżanka (owa koleżanka zawsze mnie obsługiwała) jest cięzko chorana ten toczeń i jest już na rencie, niewiadomo ile pożyje... Młod, fajna wesoła babeczka. Zawsze miałem z nią polew jak cos u niej załatwiałem :] Szkoda mmi jej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwa Ja jestem anemiczką, mam niskie żelazo a ferrytyny nie mam prawie wcale :D Nie czuje się osłabiona rano, ale przyznaję że lubię pospać :)

 

Zapisałam się na zumbę, dzisiaj byłam na 1 spotkaniu i aż się czuję lepiej, wiecej energii :) Jutro idę do dentysty i OBY poradził coś na moją "sepsę" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurelitka, tutaj o tych wezlach i przesileniu bylo :) http://psychologia.wieszjak.polki.pl/zdrowie-psychiczne/303391,2,Jak-rozpoznac-przesilenie-wiosenne.html

 

A mi dalej dusznooo! Ciezki oddech :-/ To juz bedzie praktycznie tydzien, odkad sie zaczelo.

 

olga_xxx, super z tą zumbą! :) Na pewno ruch fizyczny to najlepsze co moze byc, na te rozne nasze dolegliwosci.. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweltwlasnie poczytalam sobie o tym toczniu...rzeczywiscie zaraza okropna :zonk::zonk:

 

Aurelitka odpusc wezly i raka nosogardla, a przede wszystkim nie czytaj w necie zadnych info na temat chorob :nono::nono:

Ja wiem , ze to cholernie trudne. Zamiast grzebania w necie zrob cos innego...wyjdz z domu, zrob sprzatanie, prasowanie, zadzwon do przyjaciolki, pojdz na kawe, obejrzyj jakis fajny serial ("pamietaj tylko, ze "Na dobre i na zle", "House", "Chirurdzy" to NIE jest dobry wybor :lol: ).

 

Olga zumba to swietne zajecia dla nerwicowcow :great::great:

 

A ja dzis mialam/mam dola :( I to nie chodzi nawet o te cholerne znamiona, ktore caly czas ogladam...Wlasnie doszlam do wniosku, ze jestem bardzo samotna...praktycznie nie mam przyjaciol...znajomych tez nie. Moja rodzina mieszka w PL. Tutaj tylko rodzina meza: tesciowie i dwie siostry, ale moje kontakty z nimi ograniczaja sie do rodzinnych imprez. Nie wiem, moze nie potrafie zjednywac sobie ludzi. Nie wiem...jakos tak mi sie nagle przykro zrobilo z tego powodu :(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, a najgorsze jest to, że wszystkie objawy różnych chorób są do siebie podobne i od razu widzimy je u siebie :/

I tak w kółko aż do zgonu..... :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:cry:

 

NIE daję rady, ile jeszcze mam robić badań? na jakie bakterie, wirusy, pasożyty???

 

hpv, borelioza? chlamydii nie mam, candida pewnie nadal jest, glistnica już nie wyszła, lamblie też nie, co jeszcze?????

 

ja zwariuję

całe życie mam na wlewkach jechać???

 

wczoraj wieczorem miałam duszność, teraz też, język jeszcze bardziej spuchnięty, nalot żółtobiały gruby, kożuchowaty, ja zwariuję

 

 

:cry: :cry: :cry:

 

i ta kropka, co pojawiła się na języku, zniknęła. nie miałam już tak kilka miesięcy i znowu.

 

w nast. tyg.mam konsultację dietetyczną. będę na ścisłym protokole autoimmunologicznym, hashimoto też musi mieć przyczynę.

 

bo dlaczego mój organizm sam siebie atakuje? dlaczego swoje własne komórki traktuje jak wroga i wytwarza przeciwciała?

skoro już tarczyca zaatakowana, to pewnie celiakia i inne choroby autoimmunologiczne.

 

czuję się jak jeden wielki syf, ta niewiedza jest straszna. ile mam czekać? aż wyłysieję, aż znowu się zakorkuję na amen?

 

co jeszcze badać??? może to nadal glistnica?? skoro po bananach się nasila, a banany to glukoza.... może karmię robactwo?

 

:cry: :cry: :cry:

 

Boże, rok temu miałam to wykryte. najgorsze, że one bytują w jelicie cienkim, a kolonoskopia to badali tylko grube :cry:

 

ale chyba kawałek widzieli jelita cienkiego, jak pobierali wycinki przy gastroskopii. nie wiem, spałam.

 

:cry:

 

CO TO JEST??

mogę wydać dużo, gówno mnie to obchodzi, już tyle straciłam kasy i tylko dzięki SOBIE wiem o hashimoto. tylko dzięki sobie wiem o innych nieprawidłowościach.

 

Co za świat. nie dam rady....

 

a może to jakaś egzotyczna bakteria/ choroba?

była możliwość zarażenia (niestety)...

 

:cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt, własnie u mnie to samo zaraz mam wszystkie te objawy, nawet zaczęłam się skupiać na tym czy mnie coś swędzi i nagle okazuje się że co chwila mnie coś swędzi, ja już nie wiem, jak mnie najdą myśli to już jestem pewna że mam wszystkie choroby, że pewnie nie takie migdałki, powiększone węzły, flegma, katar i bóg wie co jeszcze,

z raka języka nagle zostałam wyleczona, teraz tylko nurtują mnie te węzły, staram się dziś nie macać, ale jestem jakas słaba, ciągle chce mi się spać, nie mam żadnej energii, chodzę i popłakuję tylko jak fajnie było żyć przed tymi moimi wymysłami, gdzie nie macałam się na okrągło, nie oglądałam języka i gardła i nie miałam wtedy żadnych flegm itp

zauważyłam, że z tą flegma jest tak, że ją miałam i potem pojechałam do domu na boże narodzenie i tam zajęłam się sprzątniem, prezentami i zaopmniałam o przełykaniu i flegma też zniknęła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, :* dzieki za słowa otuchy :) Oby sie sprawdziło...

 

-- 17 mar 2015, 21:00 --

 

Chociaż ja nie wierzę, ze da się wyjść z nerwicy i hipohondrii.... Po prostu jest dla mnie czymś niezrozumiałym, że ktos może wyleczyc Cię słowem.... Tabsy nie rozwiażą problemu więc moim zdaniem będziemy mieli zryte berety az do grobowej deski...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash dokładnie tak ! :) ćwiczenia same w sobie mnie nudzą, Panie z youtuba mówiące " Weź głęboki wdech... jeszcze trochę....dasz radę!" irytują :D Zumba bardzo mi się spodobała i co najważniejsze daje niezłego kopa, energia roznosi ! A od czytania o sepsie, czerniaku to można tylko się zdołować, ileż można ?!

Moja mama choruje na raka i powtarza mi ciągle "co to za życie, w wiecznym strachu i lęku". Oczywiście ma rację, ale co z tego, że ja to wiem, rozumiem skoro za chwilę coś sobie ubzduram. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt, daa sie wyleczyc. Ja sama kiedys bylam strasznie wkrecona w choroby serca itd. A potem po terapii mialam 10 lat spokoju :) Olewalam totalnie wszystko i niczym sie nie przejmowalam. NIe czulam takiej potrzeby :) Ale teraz mialam znowu rozne zawirowania zyciowe troche, i znowu mnie jakos naszlo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×