Wkurza mnie:

magnolia84, tak, bo wszyscy wiedzą, że na stronie 148 czy 25 znajduje się odpowiedź na ich pytanie.

mój problem z wydawaniem kasy na pierdoły zamiast na rzeczy ważne

na_leśnik, mam to samo

jetodik, nie, bo wystarczy wrócić DOSŁOWNIE KILKA POSTÓW WSTECZ, żeby znaleźć odpowiedź, a nikt sie nawet nie kwapi, żeby przerzucić choć jedną stronę

Kiedy się tu zarejestrowałam, byłam na leku i zanim wrzuciłam pytanie (właściwie to go w ogóle nie wrzuciłam), przeszperałam tyle wątków i postów ile byłam w stanie

jetodik, nie, bo wystarczy wrócić DOSŁOWNIE KILKA POSTÓW WSTECZ, żeby znaleźć odpowiedź, a nikt sie nawet nie kwapi, żeby przerzucić choć jedną stronę

True story.

Poza tym, gdyby pytania i odpowiedzi się w wątkach lekowych nie dublowały, to żeby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie wystarczyłoby przejrzeć 5 stron a nie 105.

Poza tym, gdyby pytania i odpowiedzi się w wątkach lekowych nie dublowały, to żeby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie wystarczyłoby przejrzeć 5 stron a nie 105.

true story

magnolia84, nikt nikomu nie kaze czytac tych pytan i na nie odpowiadac moze ktos ma potrzebe to pyta i tyle ktos ma ochote to odpowiada

to, że kurwa nie idzie tak jak kurwa miało iść

Ludzkosc mnie wkurwia , oceniaja ludzi po wygladzie. jebana cholota to jest a nie ludzkosc.

to, że /cenzura/ nie idzie tak jak /cenzura/ miało iść

mam z tym coś wspólnego?

to, że /cenzura/ nie idzie tak jak /cenzura/ miało iść

mam z tym coś wspólnego?

jesteś czysta jak rosa o poranku

Bukowski, nie biorę, to jestem

Pluszowa, ale ja nie wnika w to co bierzesz.

Wkurza mnie to, że mam się normalnie zachowywać wtedy, kiedy nie czuję, żeby było normalnie.

Poza tym kończy mi się kasa a do wypłaty jeszcze dwa tygodnie.

Cholerne, niekończące się kolejki do kasy i zawsze kiedy jestem już blisko to kończy się papier w drukarce, albo jest jakiś zwrot!! Mam ochotę pieprznąć tymi zakupami i wyjść.

siostrawiatru, rozumiem Cię - a w ogóle miło Cię widzieć - ale ja zaczęłam ćwiczyć cierpliwość w takich sytuacjach i wychodzi mi to na dobre

Wkurza mnie to, że nie mogę już jeść niektórych smakołyków

dumps, ale ile można?

jasaw, Ciebie też miło widzieć:) Proszę, zdradź tajemnicę jak ćwiczyć tę cierpliwość bo mnie to wykańcza. Jeszcze trochę i na naprawdę zacznę rzucać tymi zakupami

siostrawiatru, mnie ratują relaksacje-one uczą cierpliwości, wytrzymałości...

Cholerne, niekończące się kolejki do kasy i zawsze kiedy jestem już blisko to kończy się papier w drukarce, albo jest jakiś zwrot!! Mam ochotę pieprznąć tymi zakupami i wyjść.

Ja mam podobnie. Często stoję w kolejce kilkanaście minut i jak już się doczekam, to dopiero wtedy otwierają inną kasę.

P.S: Miło Cię widzieć na forum!

Że wartościowe jednostki po jakimś czasie rezygnują z uczestnictwa w życiu forum i kasują swoje konta ( dobrze, że zostaje przynajmniej kontakt mailowy )

W sumie także osoby, które założą konto i po dwóch dnia proszą o jego likwidację, bo im się odwidziało

1) ... że wstałam za późno, żeby iść na wcześniejszy autobus.

2) ... rodzina, która obwinia mnie o wszystkie domowe "plagi": psucie się sprzętów itd. itp.

2) ... rodzina, która obwinia mnie o wszystkie domowe "plagi": psucie się sprzętów itd. itp.

Haha znam to. Szukają kozła ofiarnego, bo sami nie potrafią się przyznać do winy. Prymitywy.

Ciekawa jest teoria wywodząca się z psychologii ewolucyjnej, która tłumaczy to zjawisko. Wg niej kiedyś ludzkie grupy w momencie ataku przez drapieżników poświęcały najsłabszą osobę, aby przeżyć. Taki mechanizm obronny.

2) ... rodzina, która obwinia mnie o wszystkie domowe "plagi": psucie się sprzętów itd. itp.

jakieś przesądy z epoki kamienia łupanego

Bateria w telefonie