PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

magnolia84, Wiem ze masz brac wenle pamietam, tylko teraz nie wiem po co skoro sama napisalas ze bedziesz z niej latem schodzic?? wiec po co brac przez 2 miesiace?? czy tam 3 miesiace, przeczytaj dokladnie co napisalas przed chwila, a potem zwracaj mi uwage.

Patryk29, zamiast podnoszenia dawki paro, po której mam siniaki i krwawienia wolę włączyć wenlę

benzowiec84, do mnie masz pretensje?! Spójrz co sam w kołko wypisujesz! Dziewczyna wyraźnie napisała, że żałuje, że weszła w to bagno więc o co Ci jeszcze chodzi????

to może by tak lekarze uprzedzili że tak możę się stać?

a potem ty masz pretensje i się dziwisz że ludzie negują SSRI a neguja właśnie z tego powodu , że lekarze nie uprzedzają co się może stać . ale nie ty napiszesz że "nie trzeba było brać"

-- 15 mar 2015, 16:38 --

wpadłaś we własne sidła i tu się kończy dyskusja z tobą

magnolia84, męczyłam się ze stanami lękowymi i na to SSRI pomogły. Te leki dają wiele dobrego, ja nie twierdzę że nie. Pomogły mi. Doprowadzają jednak do nieznośnego stanu zobojętnienia.

benzowiec84, nie chce mi się już z Tobą dyskutować, bo najpierw czepiasz się mnie, a później zaczynasz od innej strony. Chyba jednak to SSRI by Ci się przydało

powodzenia ze swoimi lekami , mam nadzieje że cię nie dopadnię anhedonia i apatia jak większosci ludzi i że się nie zakręcisz w tych lekach i w miarę szybko odstawisz.

-- 15 mar 2015, 16:40 --

wolę żyć na trzeźwo a nie w serotoninowym "raju" z klapkami na oczach

casablanca, napisałaś, że żałujesz, więc odebrałam to jednoznacznie. Nic nie napisałaś, o tym, że Ci pomogły. Co do anhedonii, to piszę to już po raz nie wiem który - mam taką świadomość, że to się zdarza, ale są tu inni, którzy uważają, że to się przydarza KAŻDEMU, a jak nie, to ten ktoś zwyczajnie łże

benzowiec84, nie chce mi się już z Tobą dyskutować, bo najpierw czepiasz się mnie, a później zaczynasz od innej strony. Chyba jednak to SSRI by Ci się przydało

to ty się mnie czepiasz jak neguję SSRI i oświadczam wszem i obec ,dopóki jestem na tym forum będę równał z ziemią te gówniane leki które tylko szkodzą a nie leczą , a ty wtedy się mnie nie czepiaj.

benzowiec84, Ty dalej to samo. Klapki to masz Ty i Tobie podobni, o czym wyżej wspomniałam pisząc o Waszym jednostronnym spojrzeniu. Żrę te pieprzone leki nie dla własnego widzi mi się, tylko chcę w miarę normalnie funkcjonować i nawet jeżeli po tych 12 latach kiedyś trafi mnie anhedonia, to wolę to, niż 3 miesięczne nie wychodzenie z domu, czy tracenie przytomności ze strachu i wizyty na SOR!

benzowiec84, brałam SSRI 2 lata, niedawno z nich zeszłam, ostatnia była paroksetyna. Teraz biorę trójpierścieniowy Anafranil i kwetiapinę. Nie wiem czy to też nie syf.

jebać ssri tyle w temacie :DD

-- 15 mar 2015, 16:46 --

benzowiec84, brałam SSRI 2 lata, niedawno z nich zeszłam, ostatnia była paroksetyna. Teraz biorę trójpierścieniowy Anafranil i kwetiapinę. Nie wiem czy to też nie syf.

też syf , ale to trojpierścieniowce nie działają tylko na serotonine . więc lepsze

mi też o to . niech psychiatrzy uświadamiają a nie kłamią że można brać latami bez żadnego ryzkyka uzależnienia,przyzwyczajenia i skutków ubocznych.

Najgorzej mnie boli to, że płacę 100 zł za wizytę w renomowanym prywatnym gabinecie, oczekuję za tą kase jakiejś merytorycznej rozmowy, chcę się doradzić, czegoś dowiedzieć np. w sprawie zaburzeń seksualnych, jak to było w moim przypadku, a lekarz mi wciska że to niemożliwe, bo te leki bardzo rzadko takie skutki uboczne powodują. Po czym bierze jakąś książeczkę, duma kilka minut i proponuje mi fluwoksamine bo se z tabelki wypatrzył, że pod tym skutkiem ubocznym ten lek ma najmniej plusików.

Zgadzam się z tym, że za takie coś trzeba tych lekarzy jebać ostro za przeproszeniem.

Trafiliście na mega chujowych lekarzy i nietrafione leki/dawki/czas przyjmowania i stąd Wasze frustracje. Ja to rozumiem, ale Wy z kolei nie potraficie zrozumieć drugiej strony. Smutne to

benzowiec84, uparles sie i jak Ci tutaj magnolia napisala, masz klapki na oczach. SSRI powoduja wiele szkod, ale nie zawsze i nie u kazdego. Tak jak kazdy lek, ma swoje uboki. Ale zrozum, ze moga powodowac tez wiele dobrego, jak wlasnie wyleczenie lękow, a dla niektorych zobojetnienie[male] moze tez okazac sie plusem, gdy emocje sa zbyt silne. Otworz sie troche na szersze spojrzenie.

magnolia84, ale ja Ciebie rozumiem. A lekarzy przerobiłem z dziesięciu i zdanie na ich temat mam jakie mam.

edit: i ja się nie frustruję, bo jestem w takim stanie że mi zwisa już wszystko i to całe leczenie.

Ricah, daj spokój, szkoda zachodu dla takich betonów

benzowiec84, uparles sie i jak Ci tutaj magnolia napisala, masz klapki na oczach. SSRI powoduja wiele szkod, ale nie zawsze i nie u kazdego. Tak jak kazdy lek, ma swoje uboki. Ale zrozum, ze moga powodowac tez wiele dobrego, jak wlasnie wyleczenie lękow, a dla niektorych zobojetnienie[male] moze tez okazac sie plusem, gdy emocje sa zbyt silne. Otworz sie troche na szersze spojrzenie.

ale ja to rozumiem i już o tym pisałem, ale jak ja napisałem o co dokładnie mi chodzi to magnolia mi napisała że to nie oto mi chodzi i nie mam odwracać kota ogonem mi chodzi o lekarzy i ich podejście do SSRI właśnie jak kot piszę .

ja tam z magnolia nie będę dyskutował tylko z poważnymi ludźmi .

-- 15 mar 2015, 16:56 --

a jak ktoś nie czai oco mi chodzi to pozostaje mi to olać :)

benzowiec84, wróć do naszej wymiany zdań i zobacz, czy rzeczywiście chodzi Ci o lekarzy, czy o leki. Nie rób z siebie durnia proszę. Co do ostatniego zdania, to udowadniasz własnie jaki to Ty jesteś poważny.

benzowiec84, wróć do naszej wymiany zdań i zobacz, czy rzeczywiście chodzi Ci o lekarzy, czy o leki. Nie rób z siebie durnia proszę. Co do ostatniego zdania, to udowadniasz własnie jaki to Ty jesteś poważny.

kurczę magnolia , to ty wiesz oco mi chodzi a ja nie wiem :) super jesteś. sorki ja nie wiem o co mi chodzi , magnolia wie lepiej o de mnie , zamilcz kobieto lepiej :) śmieszna to jesteś ty.

Będziesz dyskutował tylko z kimś, kto podziela Twoje zdanie. Jak mogłoby być inaczej. Taka dyskusja to żadna dyskusja

magnolia84, zamilcz śmieszna kobietko :)

benzowiec84, żałosny jesteś i pomyśleć, że pisałam z Tobą na priv

magnolia84, ja też żaluje

Lekarze jak i te leki sa siebie warte, zastanawia mnie to po co tak bronic leków i psychiatrów, przeciez te leki sa slabe na maksa, nawet niektórzy lekarze z którymi rozmawialem, twierdza, ze te leki sa malo skuteczne i szkodliwe.

 

ale ja to rozumiem i już o tym pisałem, ale jak ja napisałem o co dokładnie mi chodzi to magnolia mi napisała że to nie oto mi chodzi i nie mam odwracać kota ogonem mi chodzi o lekarzy i ich podejście do SSRI właśnie jak kot piszę .

 

ja tam z magnolia nie będę dyskutował tylko z poważnymi ludźmi .

 

-- 15 mar 2015, 16:56 --

 

a jak ktoś nie czai oco mi chodzi to pozostaje mi to olać :)

Tak spojrzalem 1[tylko 1] strone wczesniej na Twoje wypowiedzi:

to ty się mnie czepiasz jak neguję SSRI i oświadczam wszem i obec ,dopóki jestem na tym forum będę równał z ziemią te gówniane leki które tylko szkodzą a nie leczą , a ty wtedy się mnie nie czepiaj.

jebać ssri tyle w temacie :DD

I jeszcze, cytujac Twoj podpis:

Jebać SSRI!

To w koncu o lekarzy chodzi, czy o ta grupe lekow?