Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

A gdzie sie cos takiego kupuje? tez slyszalam,ze to pomaga sie wyciszyc....ja mam spore leki przed byciem samej w domu bo wtedy najbardziej sie nakrecam wiec gdybym miala cos do dziergania to bym sie uspokoila :D....powiem Ci jeszcze ,ze jezeli to Ty jestes na tym avatarku to bardzo ladna z Ciebie dziewczyna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochana idz do pasmanterii, spytaj o takie obrazki one kosztuja od okolo7 do 25zl do tego masz na tym opbrazku numery muliny i ta pani sama ci te muliny daje po tych numerkach ja musialam kupic jakies 14 kazda kosztuje jakies 1,10 zl noi igle, fajne :D duzo pracy ale bede miec satysfakcje :D noi nie bede myslec o glupotach , tak to ja dziekuje :oops:

 

---- EDIT ----

 

zawstydzilam sie :oops::oops::oops::oops::oops::oops: :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, widzę że coś nie jest lepiej a miało być :) ale co ważne będzie :) Ja od wczoraj znowu tez odrealniony i to na maksa teraz na wieczór jakoś mineło, tak więc Aniu z tym odrealnieniem to współczuję ci i zresztą wszystkim całym sercem bo wiem ze to koszmarne jazdy, zresztą nie tylko derealka ale wszystkie te odmiany lęku strachu i objawów, tragedia!! Też wstaję rano i już czuje to w głowie - wariactwo! i myślę o Boże i znów do wieczora i połknę lek i zasne, i tak w koło...

Człowiek Narwica myślę że powinieneś zacząć pracę, wiem że to trudne ale spróbuj się zmobilizować...myślę że jakbyś zobaczył że się nadajesz i dajesz radę to będziesz z chęcią biegał do niej:) bo myślę że będzie cię wyciągać z tego gówna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze w samym dzierganiu nie ma nic smiesznego,ale ja mam dwie lewe rece do wszelkich robotek recznychi wogole jestem osoba bardzo energiczna ,ktora nie potrafi tak usiasc i spokojnie czyms sie zajac i dlatego Go to rozsmiesz bo to raczej nie pasuje do mojego charakteru i umiejetnosci :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tekla też parę dni temu śniła mi się wojna :( do dupy odczucie po przebudzeniu, prawie przez cały dzień nie mogłem dojść do siebie, i miałem wrażenie że ta wojna zaraz się zdarzy i zabiją moją rodzine i takie schizy przez dobę :(

Ka_Po nię dziękuj nam :) tylko jezeli to pomogło to załóż osobny temat :) :)

Życzę wszystkim miłego dnia, bez lęków i ataków żadnych

Aniu a tobie bez tej cholernej derealizacji :***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to świetny pomysł i być może te wkrętki negatywne w całości zamieniłyby się w pozytywy!!! Trzeba by się tylko przestawić tak na non stopa bezczelnie :) nie że jestem chory ale coś tam innego :) nie że zwariuję ale i tu cos tam innego :)

Gorzej zeby nie popaść w ten sposób w inny nałóg :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio tez nie najlepiej się czuje. Mam jakis lek w sobie, taki niepokoj...

 

W ogole to dzis rozmawialem z mama i sam zauwazylem, ze juz sam fakt tego, ze to ja chce isc do psychiatry, a rodzice nie chca mnie tam poslac, bo uwazaja, ze nie mam zadnej schizofrenii, a ja oczywiscie jestem przekonany na 50% ze ja mam i ze wlasnie przechodze epizod, a przeciez powinno byc odwornie, jest kolejnym dowodem na to, ze nic mi nie jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja też się pochwalę swoim. Wstałem i po jakiejś godzinie od wzięcia leków już mi się spać chciało, przed południem poszedłem zbierać na plażę takie owoce morza bo niski pływ był (to można potem sprzedać, zwłaszcza w okresie świąt jak ceny w górę idą xD) nom i jak wróciłem to już w ogóle lek i to zbieranie tak mnie ścięły z nóg że w kimę uderzyłem :mrgreen: a teraz jestem znów żywy, znów wk*rwiony i nadal zmęczony mimo, że spałem. Yh....Pozdrawiam ludków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio tez nie najlepiej się czuje. Mam jakis lek w sobie, taki niepokoj...

 

W ogole to dzis rozmawialem z mama i sam zauwazylem, ze juz sam fakt tego, ze to ja chce isc do psychiatry, a rodzice nie chca mnie tam poslac, bo uwazaja, ze nie mam zadnej schizofrenii, a ja oczywiscie jestem przekonany na 50% ze ja mam i ze wlasnie przechodze epizod, a przeciez powinno byc odwornie, jest kolejnym dowodem na to, ze nic mi nie jest :)

 

 

RETRO...rodzice tu maja racje NIE MASZ SCHIZOFRENII, gdybys ja mial nawet bys o tym sam nie wiedzial i na pewno nie chcial bys ot tak z siebie isc sie leczyc wiec przestan sobie zawracac glowe schizofrenia. Znam osbiscie osobe chora ta ta chorobe wiec wiem jak to wyglada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety Venus my nerwicowcy jesteśmy bardzo oporni na pozytywne wkręty, teraz np na wieczór gorzej ze mną i też o pozytyw jakikolwiek trudno Też powiem ech...:)

 

Victorku ze mną było by lepiej, gdyby moje zdrowie tak nie szwankowało (i to nie te psychiczne), ale że po odstawieniu pewnych specyfików czuję się źle, choć jest to normalne, nie potrafię wierzyć w to, że jeszcze trochę i będzie dobrze! :cry: Dobija mnie jeszcze to, że najgorzej zaczynam się czuć po wyjściu z domu. Jutro muszę jechać na ostatnie zajęcia na kursie i po prostu się boję! :cry: A to wszystko przez te cholerne hormony :cry: które na dodatek działają na mój układ nerwowy :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×