Weekend'owy wątek prywatkowo - reflexyjny , zapraszam ..

A ja mam inną teorię. Dowolny alkohol + mineralna i jestem jak nowy. Jeśli nie będzie mineralnej to na drugi dzień ... odpuśćmy sobie tą saharę xD

Apropo kubeczka... ja też, ja też

Niektórzy twierdzą, że rano trzeba wypić piwo jak się ma kaca. Próbowałam, czasem działa

Tequila z kubeczka? Nieeeee...

Witamina C ma swój udział w zapobieganiu i leczeniu kaca (stąd polecane jest picie soku z kiszonej kapusty czy czegoś w tym stylu - to zawiera duże ilości witaminy C). Nie pamiętam dokładnych reakcji, musiałbym pogrzebać. Takie 2kc - zawiera witaminę C plus jakieś (nie mniej ważne pewnie) dodatki.

Przy 3. leszku zebrało mi się na mądrzenie. Bywa.

Ciekawe jak tam .Tomek po melanżu

Ale mnie dzisiaj nosi..... A nie wiem, jak się rozładować, bo wszystko i wszyscy mnie wkurzają... Chyba wino pójdzie w ruch...

Ciekawe jak tam .Tomek po melanżu

Biorąc pod uwagę że do tej pory nie napisał wnoszę, że melanż był bardzo udany

ludzie dajcie jakąś wódę, bo nie wytrzymam ;>

mam ten sam klimat...

Ojojoj ale bym sobie coś chlapnęła Dzisiaj raczej sobie zasłużyłam chociażby na lampkę wina albo coś mocniejszego

Gosiulka, to co stoi na przeszkodzie? :)

U mnie na lampce się nie skończy... Ja nie znam umiaru

Korba, no to siuup

Od razu mi lepiej tylko obym się nie zapędziła za daleko

ja mam smaka na wściekłego psa, przynajmniej by mnie na chwile przepaliło i bym jakoś swoje myśli zajęła

Proszę bardzo raz wściekły pies I główka do góry wróbelku.

Gosiulka, Wróbelku Wasze zdrówko, u mnie leci piwko... 5 dni nie piłam, to coś mi się od życia należy..........

zagubiona dzięki za wściekłego, wygląda idealnie Wasze zdrowie!!

a .Tomek przepadł

musimy mu chyba przygotować duże ilości witaminy C

heeej hej już jestem wróciłem do domku to prosto do wyra i wstałem jakieś 30 minut temu. Jeszcze mnie rzuca trochę ale jest ok nie rzygałem w ogóle a byłem napruty jak bela xD Dzięki za troskę hehe widzę że pamiętaliście. A melanż był mmm pierwsza klasa..Narąbałem się poszedłem na koncert na koncercie było świetnie i nie mówię o muzyce bo to akurat była średnia sprawa xD mówię o towarzystwie. Potem do domu kolegi (w ogóle to pół godziny z paczką nocleg załatwialiśmy bo nie wiedzieliśmy gdzie pójść) no to w domu dobiliśmy wódeczką i potem mi się film urwał. Obudziłem się na podłodze pod kołdrą (wow zadbali o mnie) okazało się że mój kolega dawał mi poduszkę 2-3 razy ale oddawałem to dał se spokój hehe. Więc spałem na podłodze, trochę połamany byłem rano ale cóż. Małe zakupy, potem do domku i do wyra xD a teraz jestem. I mogę jednym słowem powiedzieć że melanż był: WSPANIAŁY xD ahhh....pozdrawiam

---- EDIT ----

PS. dawać tą witaminkę jak ma pomóc xD

---- EDIT ----

uu właśnie zauważyłem że dostałem ładny Title: ExModerator xD dzięki ktokolwiek to zmienił hehehe :)

proszę....

Korba, mniam xD dziękuję

Piwa komuś? Ja stawiam. Wszystkiego najlepszego z okazji moich imienin

no to wszystkiego najlepszego xD PIWKO RAZ PROSZĘ DLA TEGO PANA!!!!!!! (albo i 10 piwek chyba nie zaszkodzi hę? ) Pozdrawiam

Biorąc poprawkę, że muszę za 6 godzin wstawać 10 to przesada. Ale trochę mniej może być

Trzymajcie się.

Dobra kurde co wy???? co tak cicho? ja nie wiem co tu się dzieje. Stawiam buteleczkę wiśniówy każdemu na rozgrzewkę xD

No to się piło na imprezach jak się miało 14 lat xD hahaha nigdy nie zapomnę mojej pierwszej imprezy na sylwestrze.

A w ogóle to się cieszę bo idę w sobotę się ze starymi znajomymi spotkać z którymi się kilka miesięcy nie widziałem więc pewnie rozstanę się ze swoją świadomością na owym spotkaniu, po spożyciu zapewne sporych ilości alkoholu

Bleeeee wiśniówka, tego się nie da wypić więcej niż łyka...

Ja w sobotę mam babską imprezę - ale w takiej ekipie, że jak się spotkamy wszystkie w 5 to jesteśmy gorsze niż Lejdis......

Można się dołączyć? Ale ja z piwem...