PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

No wenlafaksynę brałam bradzo długo i liczę na to ze nie bede juz miała żadnych skutków bocznych, bo moje neuroprzekażniki są przyzwyczajone i liczę też na to ze paroksetyna zadziała od razu

mella, To się rozczarujesz

mella, heh

Hej byłem ostatnio u psychiatry i przepisał mi Seroxat. Pytanie do osób co brali ten lek, jak się po nim czuliście? Czy znacząco oddziaływał na waszą sprawność fizyczno-ruchową? Jestem maszynistą, dlatego lekarz zalecił branie 10 mg (połówka), ale i tak się boję zacząć zażywać tego leku.

Zmuły wielkiej czy napadów senności raczej nie będzie więc możesz spokojnie jeździć (chociaż z SSRI to paro jest najbardziej mulącym i wywołującym senność lekiem to i tak ta grupa leków nie zaburza zazwyczaj sprawności psychoruchowej - na lekach nie ma nawet ostrzeżeń jakie są na innych przeciwdepresyjnych).

Zmuły wielkiej czy napadów senności raczej nie będzie więc możesz spokojnie jeździć (chociaż z SSRI to paro jest najbardziej mulącym i wywołującym senność lekiem to i tak ta grupa leków nie zaburza zazwyczaj sprawności psychoruchowej - na lekach nie ma nawet ostrzeżeń jakie są na innych przeciwdepresyjnych).

Jak to nie?

"Występowanie po zastosowaniu leku takich działań niepożądanych jak np. senność, zwroty głowy, zaburzenia widzenia, może stwarzać niebezpieczeństwo związane z prowadzeniem pojazdów oraz obsługą maszyn, szczególnie w początkowym okresie leczenia."

- Z ulotki leku.

Na ulotce pisze ale niektóre leki mają na opakowaniach ostrzeżenie, np. trójpierścieniowe.

ja przytyłam 2 kg..

ja przytyłam 2 kg..

2kg przytylas, a co to jest 2kg??

ja przytylem 30kg po ssri i nie tylko

Co do pytania o sprawnosc psycho-ruchowa, to paroksetyna to najbardziej mulacy lek jaki bralem,

no moze jeszcze sertralina na poczatku mnie zamulala, ale paro jest królem zamulaczy, bralem ten lek ponad 2 lata, teraz wiem ze bralem go za dlugo, rok by wystarczyl, ja na poczatku wzialbym l4 póki lek sie nie wkreci, ja biore lekka tianeptyne teraz, a daja mi skutki uboczne popalic, ze na ten tydzien wzialem l4 w pracy, ja jestem kierowca i tez nie moge sobie pozwolic na jakies atrakcje podczas jazdy

od kilku dni jadę na obniżonej do 7,5 mg Oryginalnej paroksetyny + 2,5 mg Brintellixu .

Z każdym dniem zaczyna swiecić coraz więcej słońca ( pomimo zmijeszenia dawek ) , lęki odchodzą w piiizzzdu ( gdzie ich miejsce ) i mam w sobie dużo nadzieji na lepsze .Słowem zdrowieję . A przedwiośnie( zaznaczam ) dla to dla nas psychicznych jeden z najgorszych okresów w roku .

A przedwiośnie( zaznaczam ) dla to dla nas psychicznych jeden z najgorszych okresów w roku .

Dlaczego? Myślałem, że raczej jesień?

Dla mnie wiosna to nowe budzenie sie do życia!

Ktoś też ma takie koszmarne pocenie dłoni i stóp i ogólnie wzmożoną potliwość. To straszne. Jest dosyć chłodno w mieszkaniu a mi się dłonie pocą i stopy, co to będzie latem:( Czy to przechodzi?

Dla mnie wiosna to nowe budzenie sie do życia!

To budzenie sie do nowego życia kosztuję Naturę wiele wysiłku , energii i adaptacji .

Wtedy statystycznie najwięcej ludzi popełnia samobujstwa, niekoniecznie ludzi chorych psychicznie , ale nawet takich słabo umotywowanych w Woli Życia .

Wczoraj lub przedwczoraj był światowy dzień walki z depresją, wyczytałem w Metrze, że w Polsce dziennie popełnia samobójstwo 16 osób. Ale to chyba jakaś pomyłka była, jak sądzicie?

Ska 1977 też słyszałem o tym ,że średnio odbiera sobie życie w Polsce około 16 osób . A ile próbuje to ( nie wchodząć w motywy i żródła ich decyzji ) pewnie z 4 razy tyle ( jakoś taK )

Czytałem kiedys dobrą książkę o depresji , a był tam rozdział "samobójstwa" . Wtedy otworzyły mi sie oczy ,że samobój nie musi byc ( i często nie jest ) konsekwencja depresji . Przyczyn odebrania sobie życia mogą byc dziesiątki , a każdy przypadek jest inny .

Kiedyś brałem PARO, ale musiałem zrezygnować bo silny ból łydek mi dokuczał, nie mogłem przez to uprawiać sportu (bieganie, rower),

miał ktoś podobnie, jak sobie z tym poradziliście, bo mi nic nie pomogło na ten skutek uboczny :/

A chciałbym dać jeszcze szansę PARO, bo od lat się babram w ESCI i czasem Sertralinie, którą średnio toleruję.

Z góry dzięki za odp.

Tez kiedys czytalem ze najwiecej samobójstw przypada wlasnie na wiosne, dziwne, ja jakbym mial pierdolnac samobója to bym wolal zima

Ale to taka mala dygresja

Jeden lekarz chory, drugi wyjechał a mnie ku#wa nosi tak, że mam ochotę coś rozpie... Wziąłem Xanax 0,5, tochę pomogło ale miałem już skończyć z benzo. Babka od terapii alko mówi, że mam głód bo miesiąc nie piję i jej jedyna rada to sport. No ja pier.... ćwiczę, ale ile można poza tym to niewiele daje. Huśtawki nastrojów, bóle głowy, dół, szajba. Zresztą nie piłem jak jakiś mega alkoholik, parę piwek lub pół winka, czasem całe, codziennie lub co drugi dzień, i teraz taka masakra w głowie po miesiącu nie pica? Już nie wiem co jest głodem po alko a co po ssri?

27 dni na paroksetynie za mną głównie 10 mg bo po 20 mg nie mogłem nic robić oprócz gapienia się w tv + trazodon 100 mg wieczorem na sen, ale cały czas mam wrażenie, że to wszystko gówno daje i że to mnie tylko truje i siada na mózg, że zaraz wybuchnę i zrobię coś głupiego. Libido spadło do zera. Null. Myśli dziwne, czasem nawet takie, że się odechciewa żyć. Rodzina mnie tylko trzyma teraz po tej stronie. Jakby nie to oni to...

Odstawiam paroksetynę, nie daję rady...

Ja dziś 5 dzień bez leków, pierwsze dni były ciężkie, dziś jakby lepiej (pogoda też ładniejsze bo ostatnie dni to była wisielcza).

Czy paroksetyna może wpędzić z nerwicy w depresję? Ja mam teraz taki etap (początek 5 miesiąca z paro), że lęków nie mam ale straszliwa senność, ospałość a wręcz otumanienie...

miko84, redukowałeś dawkę? w jakim odstępie czasu i co ile mg?

Czy paroksetyna może wpędzić z nerwicy w depresję? Ja mam teraz taki etap (początek 5 miesiąca z paro), że lęków nie mam ale straszliwa senność, ospałość a wręcz otumanienie...

 

gdyby w tym barbarzyńskim kraju metylofenidat był na zwykłą receptę i traktowany był jak normalny lek psychiatryczny to wystarczyłoby ,żebys dodała go do Paro ( jak ja ) i senności-ospałości by cienia nawet nie było .Koncentracja by wzrosła i pamięc poprawiła .

Ale żem się dziś juz z rana wku-rwił!!!!!!!!! . Ten ped,,,ziu ,minister od stawiania baniek od 1 marca zaczyna zarabiać na dzieciach z ADHD .

Pierd,,,lony podwyższył ceną Concerty ( DLA DZIECI !!!) O 1100% ( TYSIĄC STO PROCENT ) . Dobrodziej , jak mu zależy na dobru naszej latorośli . Już ostatnie jego dni , a jeszcze kana...lia kąsa .

Jak mi tu ktoś powie ,że rządy tych patałachujów z PO są takie korzystne dla Polski to mu łeb rozwalę .

Sorry za dosadność mojej wypowiedzi . Ja również mam od dziecka ADHD ( a jestem juz starym koniem) i teraz puściły mi nerwy .

Właśnie nie redukowałem, od razu odstawiłem, a brałem ostatnie dwa tyg 80 mg. Niezły czop ze mni .

Kiedyś brałem PARO, ale musiałem zrezygnować bo silny ból łydek mi dokuczał, nie mogłem przez to uprawiać sportu (bieganie, rower),

miał ktoś podobnie, jak sobie z tym poradziliście, bo mi nic nie pomogło na ten skutek uboczny :/

A chciałbym dać jeszcze szansę PARO, bo od lat się babram w ESCI i czasem Sertralinie, którą średnio toleruję.

 

Z góry dzięki za odp.

 

Znam .

Dołóż Dibencozyd 1000mg z Megabolu lub z Treca + kwas foliowy ( co najmniej z 1mg /d) + ze dwa Ascofery /d. wit . B1 ( najlepiej w formie Benfotiaminy 50mg ( co trzeci dzień jeden tabs ) . Ja to jeszcze dodaję do tego od czasu do czasu pól tabletki Pirybedylu ( ale nie codziennie , jak juz naprawdę boli )

Wartoby dołożyć magnez + B6 ( ale niekoniecznie )