Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Kurwa.....

Jak czytam ten temat i widzę w jak ''elitarnym''gronie się znajduję to mi ręce opadają.Fakt,jestem zjebany.Mam coś z głową.Ale aż tak zjebany to też nie jestem.Nie wiem jaką patologie osobowości mam że nie umiem wejść z nikim w bliższą relacje+odczuwam przymus wejscia w związek ale tak na prawdę go nie potrzebuje.Czuję że powinienem ale nie chce.

( Dean )^2, przestań być jęczypizdą bo wg Ciebie nikt nie zarabia dużo.

Jestem jęczypizdą.Ale też nie do końca,budo to był na prawdę chybiony strzał ale ja już jestem za stary żeby cokolwiek zmieniać.

( Dean )^2, W mojej okolicy na fachowców budowlanych od remontu czy budowy czeka się ponad rok, a znajoma firma budowlana ma zleceń na 4 lata w przód i codziennie prawie musza odmawiać tylu chętnych jest. No ale to może specyfika pasa nadmorskiego gdzie remontuje, buduje się bardzo dużo pod turystykę. Ja gdybym miał do tego głowę, chęci i smykałkę to w to bym wszedł bo widzę że im dobrze się powodzi ale to nie są żadni faceci po studiach zwykle zawodówki mają a fachu nauczyli się sami lub podpatrując innych.

A wracając do tematu to ja nawet teraz nie mam czasu na kobiety tylko niedziele mam wolna a tak praca od rana do wieczora 6 dni w tygodniu a te dziewczyny z pracy to albo mi się nie podobają a jak się jakaś podoba to mnie olewa totalnie bo pewnie na kogoś lepszego liczy.

Heh czekanie,nie ma nic wspólnego z zarobkami.Mój zjebany tatuś tez jest takim fachowcem,robi dachy.Ludzie dwa lata czekają na niego.A on jest jedną z najmniej zarabiających osób w okolicy.Za całe życie z trudem dorobił sie rozlatującej chałupki i Lanosa......A poza tym jak mówiłeś potrzeba majstra z zacięciem a nie studentów budo niestety.

Szczerze mówiąc wyglad faceta jest mało ważny jeśli jest zadbany i coś soba prezentuje.Ja niestety nie prezentuje sobą nic

A myjesz się?

Tylko pod pachami.

Tak poważnie to kiedyś byłem bardzo zadbany,moja siostra mówiła wręcz że wyglądam jak laluś.Teraz troche mniej o to dbam bo takie picowanie się sporo kosztuje wbrew pozorom a widzę że zupełnie przeciętnie dbający o siebie faceci mają dziewczyny do których ja bym raczej nie podbił nawet w szczytowej formie dbania o siebie.

Od 30. Na szczęście (?) po wyglądzie zewnętrznym ciężko powiedzieć, jakiś czas temu jechałem windą z jakąś znajomą sąsiadki, starsza kobieta, i zapytała mnie "liceum czy studia".

Dopiero od 30 jest czarodziej?Zdawało mi się że od 25...na pewno powyżej tego wieku jest już point of no return i powolne zbliżanie się do poziomu maga.

Obiecuję od dzisiaj poprawę i niepisanie po północy ( chyba, że nie będę mogła zasnąć ) w wątku o prawiczkach ani w żadnym innym, bo potem jestem nieprzytomna

Hmmm, cały oddział prawiczków nie dał Ci zasnąć. Brzmi jak streszczenie fabuły filmu przyrodniczego .

^ oboze az zarylam na glos! =DDD

Arasha, kogo ty masz zamiar głaskać na zlocie

ja bym wolala wiedziec po czym ona zamierza ich glaskac : D

Nie wiem jaką patologie osobowości mam że nie umiem wejść z nikim w bliższą relacje+odczuwam przymus wejscia w związek ale tak na prawdę go nie potrzebuje

elo, raczej by się nie odważyła

Arasha, kogo ty masz zamiar głaskać na zlocie

detektywmonk, oj monku

Pytanie kogo Arasha ugłaska

Arasha, kogo ty masz zamiar głaskać na zlocie

detektywmonk, oj monku

Pytanie kogo Arasha ugłaska

Kandydaci już są ( chociaż nie zamykam się na nowe znajomości ) ... teraz czas na selekcję, ale będzie trudna, bo tylu fajnych tu chłopów

A głaskać będę po główce oczywiście, bezbożnicy

Arasha, tylko wiesz, sporo zajętych jest

Arasha, "po główce"

1234qwerty,

he heh eheh hehehehhh no czyli tak jak myslelismy : D

Arasha, tylko wiesz, sporo zajętych jest

Mnie się udaje wyławiać wolnych i chętnych do znajomości nieseksualnej

widzę że moje polowanie na ciasne gąski nie za bardzo mi wychodzi :)

życie...

-- 24 lut 2015, 22:38 --

Arasha, tylko wiesz, sporo zajętych jest

Mnie się udaje wyławiać wolnych i chętnych do znajomości nieseksualnej

tylko tam mówią

1234qwerty, Argish, elo, dobrze, że nie mam pojęcia, o czym mówicie Ja prosta dziewczyna i na tym całym slangu się nie znam Wybaczcie

Kandydaci już są ( chociaż nie zamykam się na nowe znajomości ) ... teraz czas na selekcję, ale będzie trudna, bo tylu fajnych tu chłopów

A głaskać będę po główce oczywiście, bezbożnicy

Bierz się za wszystkich. Co sobie będziesz żałować.

Aranjani, ja mam ich prześwietlonych na wylot

Arasha, to nie slang, to samo życie

Arasha, rentgena im robilas??? fajne masz hobby

Arasha, to nie slang, to samo życie

Na zlocie ją nauczą.

Davin, nie będę zachłanna, zostawię coś dla innych ( ale od razu mówię, że rezerwuję wszystkich prawiczków plus paru prawie prawiczków ) ... chyba coś jeszcze zostanie, c'nie ? No, kurde, co ja poradzę, że oni wszyscy tacy fajni i nawet seks ich nie interesuje Ideały

jaka jest definicja "prawie prawiczka"????

Ideały do głaskania po głowce

jaka jest definicja "prawie prawiczka"????

Aranjani, innymi słowy "wsadził ale nie wyjął"...

Aranjani, innymi słowy "wsadził ale nie wyjął"...

kurfa i po raz kolejny musisz mnie z podłogi podnosic

na_leśnik, albo prawie wsadził