[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!

Melduję powszechnie, posłusznie, wszem i wobec, że spotkanie odbyło się w liczbie osób 4, było baaardzo fajnie. Mam nadzieję, że odbędą się kolejne pozdro dla uczestników i do zobaczyska niebawem

No i jak pech to pech, akurat lezalem chory i nie moglem wpasc

Moze nastepnym razem...

Poszukuje osob ktore chetnie sie spotkaja i porozmawiaja w jakims mniejszym lub wiekszym gronie o swoich problemach. Chodzi o wzajemna pomoc i wsparcie. Nie wiem do kogo sie zglosic. jak cos pisac na priv

Stuk puk...

---- EDIT ----

Wrocławian przysypał śnieg.. albo utknęli w korkach..

Kiedy koleżanka tutaj sama, potrzebuje wsparcia, oparcia i pomocy..

U... a koleżance i reszcie Wrocławian by pasował piątek 20:00?

Mi wstępnie jak najbardziej... Natomiast nie sądzę by reszta się tutaj do jutra pojawiła żeby chociaż dowiedzieć się iż coś się święci..

Uruchomię kanał sms :>

---- EDIT ----

Mamy kompana, więc proponuję że niczym 3 muszkieterów zobaczymy się pod pręgierzem o 20. Pasuje?

Ołrajt.. mi pasuje.. tym bardziej iż za chwil kilka zamierzam podjąć bardzo drastyczne kroki w moim życiu.. i jutro/dziś wsparcie czy wyjście z domu, żeby chociaż tego jednego dnia nie zwariować do reszty wydaje się jaknajbardziej wskazane..

Dla zainteresowanych: spotkanie się odbyło, było aż 6 osób siedzieliśmy w Starej Kanapie, ogólnie było fajnie, pozdrowienia dla tych co się zjawić nie mogli :)

Dziękować, dziękować za to spotkanie Nie wiem jak Wy, ale ja się bawiłam wyśmienicie, daliście mi bardzo dużo pozytywnej energii, przez co uruchomiła się moja nadpobudliwość muzyczna oraz włączyło się adhd, ale to wszystko nic... uwolniliście i uświadomiliście mi moją nerwicę rurkową haha

Pozdrawiam wszystkich przybyłych i tych którzy będą następnym razem!

Panie Pe! Proszę się uśmiechnąć!

Pani M:

Wesoło, wesoło było pierwsze postanowienie na nowy rok - trzeba kontynuować

Pani M:

Nie Pani, tylko Panno, Panie Pe! a kontynuacja jak najbardziej - polecam się na przyszłość

Pozdrawiam... Nawet fajne spotkanie wczoraj bylo

Cieszę się że spotkanie się udało...i jak tak czytam..to przez Was mam chęć się przeprowadzić do Wrocławia Wtedy też mi się uda załapać :)

Coś mnie ominęło... ? Hmmm, nie przypominam Sobie żadnych czarnych paskud na Naszym spotkaniu

Witam.. No jak to sobie nie przypominasz? :) Siedziala taka jedna czarna pasqda nawet obok Ciebie pila piwo i starala sie udzielac jak najmniej, zeby innych nie zanudzic... :)

A szkoda że się nie udzielała, bo nie zanudzała...

Ja tam Cię za paskudę nie uważam, stąd moje zdziwienie odnośnie nicka, którego wybrałaś...

Poza tym, spotkaliśmy się po to by porozmawiać, więc nie mów więcej rzeczy typu, iż nie chciałaś nas zanudzać, po to jesteśmy by wysłuchać... i nawet jeśli nie będziemy w stanie pomóc... wiedz, że wokół Ciebie jest kilka chętnych ramion, w które możesz się chociażby wypłakać.

Ściskam mocno!

P.S.

Wczoraj nie był dobry dzień.. chciałam umrzeć.

Lubie ten nick dlatego z takiego korzystam Dzieki za wsparcie, dobrze ze sa jeszcze takie miejsca jak to forum i fakt, ze sa ludzie z ktorymi mozna sie czasem spotkac i wyzalic :)

Tak w ogole to juz na zapas zycze wszystkim Wesolych Swiat bo niedlugo juz przez 2 tygodnie nie bedzie mnie tutaj..

Pozdrawiam :)

... a gdzie będziesz jak Cię nie będzie? i to aż dwa tygodnie!? no no..

Mam nadzieję, że spędzisz gdzieś ten czas z uśmiechem na ustach - tego z całego serca Ci życzę!

Bede we Wloszech, a dokladniej w Neapolu, u mojej Mamy :) Ciesze sie tym bardziej dlatego ze bardzo rzadko ja widuje.I mimo tego ze w zyciu caly czas cos mi nie wychodzi, to ciesze sie na ten wyjazd, mala odskocznia od szarej rzeczywistosci :) Niestety tam nie bede miala internetu, ale wracam po 5 stycznia i na pewno sie odezwe

Tobie i ogolnie Wam wszystkim zycze pogody ducha na swieta, ale nie tylko :) A Tobie KocieOczy szczegolnie jak najmniej a najlepiej wcale takich dni o jakich pisalas ostatnio.W razie czego to pamietaj, ze tutaj zawsze ktos jest :)

Pozdrawiam serdecznie.

Aleeeeeeeeeż Ci dobrze! Święta we Włoszech... mMmmm, koniecznie daj znać po powrocie jak było :) będzie polska Wigilia? czy jakieś urozmaicenia włoskie?

Powoli się podnoszę, kilka xanaxów, hektolitry melisy, bliskie osoby obok...

Chcę żeby było dobrze! Wiem, że wiele od nas samych zależy.. Czasami jednak życie zdrowo daje nam w kość. Mimo wszystko trzeba podnieść głowę i iść do przodu..

Z utęsknieniem wypatruję kolejnego spotkania "znerwicowanych" ponieważ naprawdę dajecie mi dużo siły i energii by trwać..

Uszy do góry!

Będzie dobrze! Pozdrówka! I wesołych świąt!!!

Bedzie, bedzie :) Nie moze byc inaczej

Co do spotkania to rowniez chetnie sie wybiore, mam nadzieje ze bedzie cos po Nowym Roku...

A jezeli chodzi o Wigilie, raczej tradycyjnie bedzie, co prawda w malym gronie, ale dla mnie wazne ze z moja Mamusia :) Oczywiscie po powrocie dam znac jak bylo

Pozdrawiam.

Widze ze jakies pozytywne wiadomosci sie pojawily;) Wszystkim uczestnikom ostatniego spotkania (i nie tylko) zycze po prostu Wesolych Swiat;d