Spamowa wyspa

kosmostrada, cześć Kochana ***, a przeleciała sobota na niczym, niby normalne obowiązki domowe... (pisałam szczegółowo do Płatka). Szwendam się po domu, tu dłubnę, tam przepiorę i tak zleciał dzionek

Może jutro będę bardziej spacerowa, jak nic nie zaboli

DarkMaster, od C3 - C7

amelia83, też byłam blisko, chłopak też pali (pomyliłam z dziewczyną)

mirunia, Współczuję. Masz może jakąś fotkę RTG?

amelia83, a wspomagasz się czymś przy rzucaniu czy tak na żywioł poszłaś?

DarkMaster, Dzięki, wzruszonam ... Chociaż piernik domowy wg forumowego przepisu ze szczyptą miłości to jednak jest karta przetargowa

kosmostrada, Ja też nie pracuje bez uczucia

platek rozy, dziękuję, udało się mamę bezpiecznie zawieźć.

kosmostrada, hej. Ja wiem, czy taki imprezowicz ze mnie.

Lecę zaraz robić spaghetti.

mirunia, Ja doskonale Cię rozumiem, że obowiązki domowe, bo sama mam ciśnienie, ale może z tą szyją powinnaś trochę odpuścic? Jednak przede wszystkim odpocząc...Mam nadzieję, że dojdzie do Ciebie słoneczko, bo u mnie dziś ewidentna wiosna była i od razu nawet wszystko mniej bolało.

-- 21 lut 2015, 19:28 --

Zebrec, Na dzień dzisiejszy większy niż ja....

DarkMaster,

DarkMaster, mam dwa MRI, ale nie umiem otworzyć.

Poza tym omijam ten ten temat, bo dostaję lęków od razu

platek rozy, książkę dopiero zaczęłam, ale wchodzi dobrze. Dam Ci znac , jak przeczytam.

-- 21 lut 2015, 19:37 --

Idę na barterowe korki, na razie...

kosmostrada, odpoczywam cały czas między pracami... to nie tak, że haruję ciurkiem i padam. Od 13.30 jestem w kołnierzu i w nim wykonuję jakieś tam czynności i odpoczywam na zmianę.

Na dzisiaj u mnie też zapowiadali słoneczny dzień, a był z przebłyskami jeno i wiaterek dmuchał. Ale wiosna, to fakt.

mirunia, a to przepraszam :*

wspomagam się ksiażka i słonecznikiem na dzień dzisiejszy

ide farbować włosy

kosmostrada, Papa:*

-- 21 lut 2015, 18:41 --

amelia83, Do napisania, malutka :*

Czas na zmianę avka.

amelia83, ksiązka świetna. Pamiętaj mniej otwarty umysł

mirunia, tez od razu lęki lapie jak mi kregoslup daje w kosc .

kosmostrada, ok , ciekawa jestem Twojej opinii .

Mialam chwile spokoju i zas mnie mydli .

Uciekam panie i panowie na KSW :) Do napisania robaczki !:*

amelia83, ksiązka świetna. Pamiętaj mniej otwarty umysł

:****

platek rozy, Płateczku chyba Cię raczej mdli, a nie mydli

Tak, wszelkie objawy kręgosłupowe powodują wzrost lęku, bo mamy wtedy wiele obaw, gdy ból, drętwienia nie dają spokoju.

Jak tam kisielek, przyjął się w żołądku?

-- 21 lut 2015, 20:27 --

Zebrec, avatar bardzo przyjazny

mirunia, no mdli ale ja zawsze mowie ze mydli

Kochana ja mam tak samo , wystarczy jeden zawrot glowy czy dretwienie raz to zaraz chodze wylekniona co bedzie dalej ... Przez to ze tyle miesiecy cierpialam w ziwazku z kregoslupem.

Rozumiemy sie w tej kwestii bez slow.

Kisiel zjadlam i czekam

Witajcie ponownie!

Zjadłem spaghetti (muszę przyznać, że całkiem dobre mi wyszło). O 22 jadę po mamę, a później zobaczę jak się wieczór potoczy. Nie chce mi się siedzieć w domu.

Zebrec, o jaki fajny avek z Jimem Morrisonem:)

"We wszystkich wierszach sa wilki

we wszystkich oprocz jednego

piekniejszego od innych ..." :)

Znasz Jego wiersze?

platek rozy, niestety nie, ale muzykę znam. Bardzo lubię The Doors.

Zebrec, tez ich ogromnie lubie :) od dawna . jak bedziesz mial dostep do wierszy , poczytaj , polecam:)

platek rozy, dzięki. Zaraz sobie zobaczę w necie.