Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Główną przyczyną jest stres i podatność na jego zgubne skutki w mózgu. Dlatego jeśli komuś nie pomagają SSRI to jest duża szansa, że nowe leki glutaminowe będą skuteczniejsze, bo mocniej odbudowują to co stres psuje.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, u mnie depresja jest spowodowana czymś co nigdy nie zniknie , moje leczenie polega na dawanie środka przeciwbólowego by usmierzyć ból psychiczny(fizyczny też) ,leczenia skutku a nie przyczyny , jak bym ci rozpisał wszystko co ja mam to byś się za głowę złapał. przyczyny nigdy nie zlikwiduję = zawsze będę cierpiał i fizycznie bo cierpię fizycznie [co tydzień 39/40 stopni gorączki] plus mega bolę i dreszczę,przyjmuję morfinę i kodeinę na zniwelowanie tego , nie mogę pracować fizycznie, nie mogę nigdzie wyjechać bez moich leków, nikt nie możę na mnie polegać bo nie wiem czy za 2 dni o 18 będę sprawny czy mnie rozłoży , przeżywam powtarzającą się mega grypę co tydzień trwającą około24 godziny i puszczą , potem znowu się pojawia i puszczą , powracające piekło , z tym że przy grypie ja grałem w piłkę na dworzu , przy tym to ja tylko muszę morfinę wziaść + paracetamol + pyralginium. i taka prawda , chciałbym mieć tylko samą depresje , byłbym w raju , nie wiem po co to tutaj napisałem , po prostu jakoś tak . pogodziłem się ze śmiercią i jestem na nią gotowy , moje cierpienie fizyczne szczególnie jest za silnę, nie jestem wstanie wytrzymać bóli i dreszczy czasami bez zaciskania czegoś twardego w gębie. tyle z tąd moja depresja . kiedyś to było raz na miesiąc i słabo , raz na dwa , mało dokuczało teraz jest chuj , żaden lekarz nie wie co mi jest ,2 marca idę do kliniki szpitalnej będą mnie badać , jestem gotowy na śmierć.

 

-- 19 lut 2015, 12:33 --

 

miko84, wit d3 też przyjmuję do antydepresantów bo jestem eskimosem.

 

-- 19 lut 2015, 12:34 --

 

byłem już w 2 szpitalach a moja karta chorobowa zawiera 2 tomy

 

-- 19 lut 2015, 12:35 --

 

oznaki zdrowia , podwyższone crp i podwyższone białe krwinki w czasie mojego złego fizycznego samopoczucia , jadę do klioniki badań krwi , z czym te białe krwinki walczą , a badania miałem wszystkie robione jakie możliwe prawie , to moja ostatnia deska ratunku bo to klinika od badań krwi itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Predzej czy pózniej powstanie substancja o ile juz takowa nie istnieje, która depresje rozwali w weekend! jak antybiotyk 3-dniowy grype, tylko, ze my bys my chcieli to juz teraz, a koncernom farmaceutycznym zalezy na przeciagnieciu tego w czasie, by zarobic ile sie da na Ssri, z jednej strony to rozumiem, bo tworzenie leków to bardzo trudny i kosztowny proces a koncerny to nie pomoc dla powodzian by inwestowac wszystko co maja a wyciagac nie wiele, dlatego lecza nas starymi lekami i sa efekty takie jakie sa :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale np. nowa firma taka jak Naurex, która nie ma żadnego SSRI w swojej ofercie będzie za przeproszeniem "walić" inne firmy i będzie jej zależało na wypuszczeniu leku skutecznego i szybko działającego. Bo jeśli taki będzie to zarobią ogromną kasę przez pierwsze lata wyłączności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne miko, tylko jeszcze ten lek musi sie okazac skuteczny, my psioczymy na ssri, ale trzeba pamietac ze te leki wielu milionom ludzi pomagaja wyjsc z depresji, badz wybitnie zlagodzic objawy, czy ten nowy lek to bedzie przelom, hmm nie wiem, na papierze i wedlug jakis tam opisów wydaje sie byc super, ale czy tak bedzie, ja biore juz ponad 2 tygodnie tego nootropa nsi-189 i póki co nie widze zadnej, podkreslam zadnej róznicy w swoim sampoczuciu, gdzie czytalem ze po miesiac brania tego sa bardzo dobre efekty na ludziach??, moze za tydzien czy dwa tygodnie sie to zmieni, ale to jest wielka nie wiadoma, ja nauczylem sie tego ze póki nie mam czegos w garsci lub na sobie nie wypróbowalem to nie moge byc niczego pewny w zyciu, kiedys inaczej myslalem, po latach wiem ze bylem nawiny, ale na tym polega mlodosc, na wierze w rzeczy czasem nie stworzone, badz istniejaca tylko w naszej wyobrazni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, czas pokaże. Ale to, że wszystkie firmy rzuciły się do produkowania tych leków na glutaminn pokazuje, że potencjał na nowy krok milowy w leczeniu depresji jest realny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, w sensie na glutaminian że jak to działa?

 

-- 19 lut 2015, 16:49 --

 

i jeszcze pytanie jak sądzicie ludzie , ja biorę ssri od 2009 i wiadomo że wycofuję już powoli , teraz jestem na fluoksetynie tylko 10 mg a tak byłem na 20 mg , z fluoksetyny łatwo się schodzi bo długo siedzie w organiźmie i wolno spada stężenie , ale ja chyba mam patrzeć na to że od 2009 roku biorę różne ssri i to tak jak bym schodził po 6 latach bycia na ssri , czy mam patrzeć na to że to tak jak bym schodził z fluoksetyny po prostu . chodzi mi o skutki odstawienne bran zapsy,bran shiver itp . jak to jest. patrzeć ze schodzę po 6 latach z ssri , czy patrzeć że po prostu schodzę z lajtowego leku fluoksetyna, mam nadzieje że mnie zrozumiecie,bo fluo się w miare łatwo odstawia. ale nie wiem jak to u mnie jest,dlatego pytam.

 

-- 19 lut 2015, 17:17 --

 

i jeszcze pytanie po jakim czasie stężenie z organizmu zmniejszy mi się do 10 mg , bo brałem cały czas 20stke a od dziś 10 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pjerdolicie jak stare ciotki a i tak nim minie wiosna wszyscy z Was wrócą do SSRI :) Dodajcie sobie dopaminy i noradrenaliny np. takim wellbutrinem a zamuła zniknie. Ja musiałem sobie dzisiaj zredukować aż dawkę welba z 300mg do 150mg bo chodziłem naspidowany jak na amfetaminie :) Sam wellbutrin nie pociągnie depresji, serotonina jest kluczowa, dlatego biorę 20mg fluo. Jest dobrze. Brałem sam wellbutrin 300mg przez 2-3 m-ce, nie pomogło, wróciły doły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kat_, no widzisz a ja sram na to ssri i odstawiam będe brał sam wellbutrin jak nie zadziała to sam edronax , ewentualnie dam okruszek fluo 5-10 mg by chociaż trochę serotoninki było , bo serotonina też hamuję dopaminę dlatego dam doslownie5,10 mg. jak by było żle solo

 

-- 19 lut 2015, 17:45 --

 

odpowie mi ktoś na to powyższe pytanie w związku z odstawieniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

jestem tu nowa, dlatego pokrótce przedstawię swoją sytuację, bo sama już nie wiem co robić, a wizyta u lekarz dopiero 10 marca.

 

4 stycznia, zaczęłam brać lafactin (wenlafaksyna) 37,5 prez tydzień, potem przez tydzień 75mmg, a potem weszłam na 150g. Lekarz tak zadecydował, bo moim problemem jest nie tyle depresja co brak motywacji, brak działania, wycofanie się z życia towarzyskiego. Aha, do dodałabym do tego brak snu.

Na początku brania miałam podwyższone ciśnienie któregoś wieczoru, 140/100, ale ty była specyficzna i sytuacja i być może mi "skoczyło" z nerwów.

Od stycznia do 13 lutego (prawie 1,5 mca) nie czułam żadnego działania wenli, zero poprawy, ale reguarne brałam. 13 stycznie poszłam do psychiatry na NFZ, bo miałam i tak wcześniej umówioną i wizytę i ona przepisała mi wellbutrin w dawce 150. I kazała brać to razem z lafactinem. Problem w tym, że na recepcie napisała 300mg i taką receptę wykupiłam. W domu zorientowałam się że tabletki są niepodzielne więc zaczęłąm brac całe.

Problem jest taki, że czuję się okropnie nerwowa po tym zestawie, trzęsą mi się ręce, choć napęd mam nareszcie taki jakiego chciałam. Wczoraj poszłam do ogólnego, dał mi afobam na krytyczne momenty, ale wiadomo to benzo i imovane na sen doraźnie. Bo ogólnie czuje się jakbym "cała chodziła" :(

 

Dziś zaeeksperymentowałam na własną rekę i nie wzięłam tej wenlafaksyny, tylko sam wellbutrin i magnez. Zobaczę jak się bedę czuła.

Doradźcie, czy sam well zadziała? Dodaje, że u mnie chyba nie ma braku serotoniny.

 

A i sprawa nr 2: mam 2 opakowania Asentry (kiedyś wykupiłam, z pół roku temu i nie brałam jej ostatecznie). Czy mogę bez problemu przejść na tą asentrę po wenli, czy musze odczekać trochę czasu, czy zostawic sam wellbutrin? Niestety wizyta u lekarza, dopiero za niecały miesiąc.

 

Proszę, pomóżcie - chcę być zdrowa, ale nie uśmiecha mi się zejść na zawał w tak młodym wieku...

 

Dziekuję z góry za wszystkie podpowiedzi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na Twoim miejscu spróbował brać sam wellbutrin i zobaczyłbym jak będzie. Później ew. spróbować asentry (ale samej). Łączenie 150 mg wenli z 300 mg wellbutrinu może już nie być tak bezpieczne jeśli chodzi o ciśnienie (dużo noradrenaliny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

jestem tu nowa, dlatego pokrótce przedstawię swoją sytuację, bo sama już nie wiem co robić, a wizyta u lekarz dopiero 10 marca.

 

4 stycznia, zaczęłam brać lafactin (wenlafaksyna) 37,5 prez tydzień, potem przez tydzień 75mmg, a potem weszłam na 150g. Lekarz tak zadecydował, bo moim problemem jest nie tyle depresja co brak motywacji, brak działania, wycofanie się z życia towarzyskiego. Aha, do dodałabym do tego brak snu.

Na początku brania miałam podwyższone ciśnienie któregoś wieczoru, 140/100, ale ty była specyficzna i sytuacja i być może mi "skoczyło" z nerwów.

Od stycznia do 13 lutego (prawie 1,5 mca) nie czułam żadnego działania wenli, zero poprawy, ale reguarne brałam. 13 stycznie poszłam do psychiatry na NFZ, bo miałam i tak wcześniej umówioną i wizytę i ona przepisała mi wellbutrin w dawce 150. I kazała brać to razem z lafactinem. Problem w tym, że na recepcie napisała 300mg i taką receptę wykupiłam. W domu zorientowałam się że tabletki są niepodzielne więc zaczęłąm brac całe.

Problem jest taki, że czuję się okropnie nerwowa po tym zestawie, trzęsą mi się ręce, choć napęd mam nareszcie taki jakiego chciałam. Wczoraj poszłam do ogólnego, dał mi afobam na krytyczne momenty, ale wiadomo to benzo i imovane na sen doraźnie. Bo ogólnie czuje się jakbym "cała chodziła" :(

 

Dziś zaeeksperymentowałam na własną rekę i nie wzięłam tej wenlafaksyny, tylko sam wellbutrin i magnez. Zobaczę jak się bedę czuła.

Doradźcie, czy sam well zadziała? Dodaje, że u mnie chyba nie ma braku serotoniny.

 

A i sprawa nr 2: mam 2 opakowania Asentry (kiedyś wykupiłam, z pół roku temu i nie brałam jej ostatecznie). Czy mogę bez problemu przejść na tą asentrę po wenli, czy musze odczekać trochę czasu, czy zostawic sam wellbutrin? Niestety wizyta u lekarza, dopiero za niecały miesiąc.

 

Proszę, pomóżcie - chcę być zdrowa, ale nie uśmiecha mi się zejść na zawał w tak młodym wieku...

 

Dziekuję z góry za wszystkie podpowiedzi!

 

Zmniejsz dawke wenlafaksyny na 37.5mg/75mg i zobacz jak wtedy bedzie z cisnieniem, zejscie od razu do 0 ze 150 to nie jest dobry pomysl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to telepanie mnie przeraża :( Kilka dni temu poczułam taki nerwo-niepokój, że myślałam, że wykorkuję. Poszłam do lekarza i dał mi afobam.

Chociaż dziś 7 dzień na wellbutrinie i nareszcie poczułam energię z rana. Może to dlatego, że się wyspałam po tym imovanie.

Ale czuję zapał to działania.

 

Czyli Asentry na razie nie ruszam. Poczytałam o niej trochę opinii i nie zachęcają raczej do brania :( Ale jestem dopiero na początku wątku.

 

Z wenli musiałabym brać 50mg bo są tam 3 kulki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to telepanie mnie przeraża :( Kilka dni temu poczułam taki nerwo-niepokój, że myślałam, że wykorkuję. Poszłam do lekarza i dał mi afobam.

Chociaż dziś 7 dzień na wellbutrinie i nareszcie poczułam energię z rana. Może to dlatego, że się wyspałam po tym imovanie.

Ale czuję zapał to działania.

 

Czyli Asentry na razie nie ruszam. Poczytałam o niej trochę opinii i nie zachęcają raczej do brania :( Ale jestem dopiero na początku wątku.

 

Z wenli musiałabym brać 50mg bo są tam 3 kulki...

 

Te leki róznie dzialaj na róznych ludzi, wellbutrin dziala dosc szybko, wiec to pewnie od niego masz ten zapal do dzialania, co do asentry, to róznie, niektórzy ja chwala inni mówia ze to kiepski lek, póki co zmniejsz dawke wenli na te 50mg i zobacz jak sie bedziesz czula z tym cisnieniem.

 

-- 23 lut 2015, 12:45 --

 

AlicjaFromWonderland, To roztrzesieniem, równie dobrze, moze byc od wellbutrinu, w koncu to stymulant :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sertralina + wellbutrin to chwalony w USA mix. Dawka 300mg wellbutrinu do 150mg wenli to za dużo. Wellbutrin 300mg możesz kroić, to są tabletki o przedłużonym uwalnianiu, w testach klinicznych dowiedziono, że działa trochę dłużej niż zwykła forma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za odpowiedzi.

 

Patryk29 - mam jeszcze pytanie: ile dni brać ten zmniejszony lafactin (50mg)?

Bo rozumiem że chodzi o stopniowe odstawianie, tak?

 

I kiedy włączyć ewentualnie tą asentrę?

 

Kat_ - widzę, że Ty bierzesz sam wellbutrin, czyli jest wystarczający dostatecznie?

 

Musze jakoś dotrwać do marca i nie zejść na serce :)

 

Pozdrawiam i dziękuję,

Alicja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×