Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Artemizja, nie da się stacji zmienić? Z ludźmi tak jest, że jak gdzieś przychodzą to od razu postawa "żądam i wymagam" to samo jest u nas z pacjentami. Nie dość, że takiego zabierasz to jeszcze bagaże na plecy i całą rodzinkę najlepiej, a i tak nic nie pasuje ech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, ale ja naprawdę to lubię. Uwielbiam kontakt z ludźmi. Na recepcji nie zawsze jest kolorowo, ale mimo wszystko jakoś zawsze potrafiłam sobie z tym poradzić. To ciekawa praca. Jak się ogarnę, to uderzam w to miejsce.

 

-- 16 lut 2015, 21:48 --

 

Ratownictwo też mi się bardzo podoba. Miałam kiedyś nawet na to zdawać, ale nie umiem pływać plus moja fobia :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie, że jutro muszę jechać na uczelnię na campus, którego położenia absolutnie nie znam, specjalnie po wpis do indeksu.

 

-- 17 lut 2015, 12:04 --

 

I że jest tak cholernie zimno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, też jestem taką osobą, ale tak naprawdę w żadnej pracy, która wymaga kontaktu z ludźmi nie możesz mówić czego chcesz. Praktycznie każda praca nas w tym ogranicza. Poza tym uważam, że wcale nie musisz być sztucznie miła, wystarczy kiedy będziesz stanowcza i w odpowiedni sposób pokażesz gościowi, że nie dasz sobie wejść na głowę. To jest właśnie sztuka w tym wszystkim i duże wyzwanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, skąd ja to znam :lol: Powiedz Panu, że ma małego, to szybko czmychnie :P

Podczas nocek, upici Panowie bez majtek zbiegali schodami na recepcję i siadywali na sofie na przeciwko :hide: Ech, jak ja tęsknię za tymi czasami :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, to mały odsetek tego typu ludzi. W sumie nigdy nie zdarzyło mi się, że byłam przez takich gości traktowana jak służąca. Zawsze było pełno śmiechu, przeprosin. Zero spiny. Każdy dzień to nowe wyzwanie. To jest specyficzna praca i oczywiście nie każdy się do niej nadaje/odnajduje się w niej. Życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niekończąca się choroba, przez którą musiałam przełożyć wizytę u świrologa i to, że odzwyczaiłam się malować oczy, przez co zapominam o tym, żeby ich nie trzeć, kiedy je już pomaluję :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×