Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam właśnie żadnych tabletek na atak, pytałem się ostatnio swojego psychiatry czy nie przepisałby mi xanaxu na te ataki to powiedział ze to nie jest rozwiązanie i żebym tego nie brał, w sumie to rozumiem o co mu chodzi ale podczas takiego silnego gówna to zjadłbym już chyba wszystko żeby to ulżyło choćby i na te parę godzin. Dzięki ania za szybką odpowiedź :) i bede się starał :)

 

---- EDIT ----

 

Ale jestem zły na tą chorobę, miałem dziś takie fajne plany i wszystko szlag trafił, siedzę przed kompem jak pieprzony pomidor bez uczuć i modle się żeby się nie pogorszyło. Dosyć mam już tego!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna en, A to ci daje, że jak się z czymś walczy to lepiej chyba wiedzieć z czym co? No a jak latasz po lekarzach żresz psychotropy i nic ci to nie daje no to wybacz. Twoja wina, widocznie się nie przykładasz. A żeby dodać zdjęcie:

Panel użytkownika(na górze) => Profil => Edytuj awatar I tam jest opcja żeby wgrać z komputera i wszystko jest jasno napisane: Max. wys. 200px Max. szer. 150px. Max. waga pliku nie może przekraczać 10kb. Pozdrawiam.

 

I daj sobie lepiej spokój z tymi swoimi "książeczkami" i zabierz się za siebie. Albo chcesz się wyleczyć albo nie. To zależy od ciebie jak się przyłożysz to będzie lepiej. Pozdrawiam jeszcze raz :mrgreen:

 

---- EDIT ----

 

Victorek, od xanaxu lepiej trzymać się z daleka i znaleźć jakiś inny sposób. Pozdrawiam po raz trzeci :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn na pewno lepiej się z daleka trzymać lae mimo wszystko chciałbym mieć chociaż przy sobie coś co wiem że chociaż trochę ulży i sama ta świadomość możliwe bedzie pomocna. A co do książeczek to wybacz :) ale chętnie bym sobie właśnie w tym temacie poczytał, daj nam powalczyć wszelkimi sposobami :) czy to już nie jest staranie się? pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Victorku jesli czesto masz ataki to rzeczywiscie to nie rozwiazanie , ja mam najlepsze wg mnie tabletki na atak- alprox. polecam ci jesli nie masz atakow codziennie.

 

Tomcio widze ze masz bardzo duza ochote wyladowania na kims swojej zlosci, a tak w ogole to nic o mnie niewiesz wiec nie wnioskuj bzdur :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ta ksiazka to ta sama ktora ja mam? podaj tytul i autorow Linko, ej teraz pytanie do dziewczyn- mam czarne wlosy, wychodzac z pod prysznica moja wanna z bialej robi sie czarna , moja poduszka jest cala we wlosach a ludzie zaczeli zwracac uwage na to ze mam polowe wlosow mniej, uzywalam roznych rzeczy ale nie pomagaja :cry: to nerwica? jesli tak czy da sie to wyleczyc ? czy przejdzie razem z wyleczona nerwica? jesli tak bede lysa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, moje ataki...hmmm było już wszystko!!! bóle głowy i zawroty - wtedy tabl. ibuprom, bóle żołądka, bicie serducha - propranolol, ciągły strach...i ograniczenie życia! a ja tak chce zyc normalnie!!! 10 lat..choruje i co? coraz więcej miejsc do omijania? jesli ktoś zna cudowny lek to prosze pomóżcie..bo brałam juz różne i nigdy nie było ok! :( przepraszam ale dzis mam dość! :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna en, Bynajmniej ja na nikim nie chcę swojej złości wyładowywać tylko swój punkt widzenia wyładowywałem. namiestnik, co masz na myśli mówiąc małolat? zdjęcie jeszcze sprzed roku jest co prawda a teraz mam 17 z hakiem. To coś zmienia? nie sądzę, życie na pewno doświadczyło mnie bardziej niż niejedną osobę która i z 30 lat może mieć :roll: chociaż wolał bym żeby było inaczej. Pozdrawiam.

 

Ps. nie życzę sobie żeby ktoś mnie nazywał małolatem bo w moim odczuciu nie brzmi to dobrze i w jakimś stopniu brak szacunku okazuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty też :) na prawdę kiedy cię czytam mam mieszane uczucia heh :mrgreen: nie no mnie ogólnie się wydaje że masz słabe podejście do terapii, leczenia się etc. dlatego tak pisałem. No ale OK, nie znam cię już nie będę się czepiał :P Miłego wieczoru dziwna kobieto ;)

 

ekhm, tak ps xD nie wiem czemu napisałem o wyładowywaniu punktu widzenia, miałem na myśli przedstawianie haha xD tak to jest jak się myśli o jednym a robi co innego. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anna en jedz dozo warzyw,surowych.A na wlosy jest swietna maseczka jedno zoltko z jajka kilka kropli nafty z apteki bezzapachowa 2 krople z cytryny wymieszc i nalozyc na wlosy mozna wetrzec w skore.Po pol godzinie mozna zmyc i tak sie robi co tydzien.Ten przepis byl od Violetty Villas kolezanka mi przypomniala o tym nie dawno.Kiedys zastosowalam i po miesiacu mialam wiecej na glowie.Lecz duzo robi tez odzywianie jesli jest brak witamin to wszystko sie sypie.Poczytaj o witaminach i mikroelementach,dowiesz sie ciekawych wiadomosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no Ania nie martw się nie będziesz łysa! :) czarne włosy? szkoda by było, lubie taki kolor :smile::smile: Oczywiście trochę żartuje bo nie wiem co mogę ci doradzić :( Ale o nafcie co pisała koleżanka wyżej kiedyś słyszałem więc może spróbuj i do tego witaminy na takie historie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.Tomek, sorry - nie chciałem Cię urazić. Poprostu mówisz tak dojrzale, że miałem wrażenie iż jesteś znacznie starszy. Jak widać wiek i dojrzałość nie zawsze idzie równo. :) Pewno to te doświadczenia życiowe tak zrobiły.

 

Pozdrówka!

 

Ania - masuj smaruj, rób co trzeba i idź do dermatologa. A wszystko będzie pięknie i dobrze :) Może też jesteś przewrażliwiona, a może przemęczona, zestresowana i tak się wtedy dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odnośnie tematu:

w przypadku ataku lękowego robię "oddychanie po kwadracie" , brzmi głupio ;) , ale już wyjaśniam:

wdech - liczę do trzech

wstrzymanie - - liczę do trzech

wydech - liczę do trzech

wstrzymanie - liczę do trzech

czyli "po kwadracie"

 

zawsze mnie uspokaja, mniej lub bardziej

ta czynność niejako odwraca uwagę umysłu od aktualnego zamieszania w myślach, zaś wolne oddychanie dostarcza informacji organizmowi, że jego właściciel jest spokojny jak mnich zen :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do wypadajcych wlosow to zbadaj koniecznie tarczyce i zrob badanie na zelazo i ferrytyne.Byl taki czas ,ze mi garsciami wychodzily wlosy i byla to wina braku zelaza.Mimo,ze samo zelazo bylo w dolnej normie to ferrytyna byla juz duuuzo ponizej,organizm juz jechal na maksymaklnej rezerwie co odbijalo siena wlosach i ogolnym wygladzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajnie USG wykaze co sie dzieje .Duzo zelaza jest w zielonych warzywach szpinak ,brokuly,pietruszka.Dodawaj pietruszke do zup do surowek.Szpinak lubi czosnek jest smaczniejszy i da sie zjesc a brokuly jadam surowe.Seler naciowy smakiem przypomina ten bialy lecz wystarczy dodawac go do innych salatek z surowych warzyw i dodaje im smaku mozna skropic cytryna i juz mozna go chrupac.Moze na poczatku bedzie dziwny ale mozna sie przyzwyczaic po troszku kilka plasterkow pokroic drobno i dodac do surowki z kapusty kiszonej,ja dodaje nawet papryke surowa mam troche zamrozonych pokrojonych w paski biore sobie taki pasek kroje w kostke i juz kapusta ladniej wyglada i zjadam to co lubie.To naprawde latwe do zrobienia i smaczniejsze niz te ktore nam sprzedaja gotowe,a dodatkowo super zajecie zeby nie myslec o nerwicy,i nie przejmuj sie ze cos Ci nie wychodzi ,pomalu nauczysz sie robic sobie super salatki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RATUNKU :(

zwariuję.... mam paniczny atak lęku od tygodnia z "przerwami" :( prawie nie mogę jeśc, spac, dosłownie NIC, jedyne co mogę TO MYŚLEC!!!!!! PARANOJA, myślę, a właściwie jestem przekonana że mama chorobę psychiczną, Boże natręctwa w mojej głoiwie pojawiaja sie nie wiadomo skad i nagle znikaja, na 10- 40 minut, potem zabawa zaczyna sie od nowa, a ja MYŚLĘ że to albo jakiś guz albo choroba psychiczna!!!! KIEDYS MIŁAM BÓLE OCZU, DUSZNOSCI, BOLE RąK NóG, GłOWY, ALE TE WSZYSTKIE BOLE SA N I C Z Y M W PORóWNANIU Z BóLEM DUSZY, Z MYSLAMI NAD KTóRYMI NIE PANUJE KOMPLETNIE. BOJE SIE NAWET ISC DO PSYCHIATRY, żE UTWIERDZI MNIE W MOICH LęKACH, TZN. POTWIERDZI, żE ZWARIOWAłAM, TAK NIE DA SIę żYC!!!! BOJE SIE ZE JAK SIE Z CZEGOS UCIESZE TO NBADMIERNE EMOCJE SPOWODUJA ZNóW TEN DZIWNY STAN W MOJEJ GLOWIE, NIE WIEM CZY KTOKOLWIEK ROZUMIE O CZYM PISZE, JA SAMA NIE UMIEM TEGO "STANU" KONKRETNIE OKREśLIC.

 

W ostatnia środę zdałam prawko ZA PIERWSZYM razem, bez leków bez niczego, był stres ALE NAWET Z TEGO NIE MOGLAM SIE CIESZYC NA MAXA PRZEZ ZASRANą NERWICE( O ILE TO N E R W I C A ) a potem zaczelo sie, jakbym miala to porównac do czgokolwiek to jest to uczucie jakby w mojej wlasnej glowie ktos mnie "PRAWDZIWĄ" uwięził i nie pzowolił cieszyc sie juz duze zyciem, z nikim o tym nie rozmawiam, pokazłam chłopakowi co napisałam na tym forum WCZESNIEJ, teraz jak się kłocimy potRafi powidziec: "masz cos z głową idz do psychiatry", w dodatku do tegoi wszystkiego jestem tak bardzo rozdrazniona, że juz bardziej nie mogę, drę się na wszystkich, wyżywam się bez powodu, nie umiem opanowac gniewu, co mi jest???:(((((NA NICZYM NIE MOGę SIE SKUPIC, ZMIENILAM PRACE KTORA WYMAGA ODE MNIE DUZEGO ZAANGAZOWANIA I KONCENTARCJI, DZIS BYł PIERWSZY DZIEN, A JA ZAMIAST NA PRACY SKUPIALAM SIE.....NA SOBIE. CAłą SIę TZRęSE PISZAC TO DO WAS, ODKąD NA FORUM PRZECZYTAłAM ZE MOJE OBJAWY TO TYLKO OBJAWY SOMATYCZNE ZACZELO MI SIE NA GLOWE RZUCAC!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaziaz8 dzieki :)

SZUKAMPOMOCY79- sluchaj mialam tak samo, teraz bedzie tak- pojdziesz dopsychiatry, wreszcie zdasz sobie sprawe ze twoje zycie obrocilo o 180 stopni, wezmniesz pierwsze psychotropy, na poczatkiu bedzie ciezko bo daja w c h u j niepozadanych opbjawow, potem kiedy juz przyzwyczaisz sie ze jestes jedna z tych ktorzy chodza do psychiatry i jedza psychotropy sytuacja bedzie co jakis czas stabilizowac sie, bedzie bywala normalna ale tez na maxa p r z e j e b a n a, zycze szczescia:*

 

---- EDIT ----

 

aha jeszcze jedno nie jestes chora psychicznie, wiem ze masz rozne schizy ja tez mam i mialam ale chory psychicznie nie wie ze jest chory psychicznie, wkrecanie chorob psychicznych to jeden z objawow nerwicy,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak szukampomocy wiem o czym piszesz, właśnie choćby dla tego że nie umiesz opisać tego jak się czujesz, ja też do końca nie mogę, znam to COŚ w głowie, ten lęk i co? i te myśli!! teraz już nie jestem aż tak bardzo ale długi czas byłem pewien wręcz że mam psychiczną chorobę, nie czuje ogólnie nic, tzn nie ma we mnie radości, kiedyś każda mała rzecz sprawiała że byłem szczęśliwy a teraz nic, pustka tylko jakiś żal że nie mogę być tym kim byłem, a tak to strach ten okropny i stan odrealnienia i takiej pustki w głowie w sumie to utrzymujący się przez cały czas, czasem lżej a częściej niestety jest tragicznie do tego ataki depersonalizacji i co najgorsze ostatnio całkowitej dezorientacji, mam wręcz ochotę momentami biec gdzieś i krzyczeć z przerażenia bo sam nie wiem co zrobić żeby ulżyło choć na chwilę. Pisze to żebyś wiedziała iż mimo że jesteś w tragicznej sytuacji to nie jesteś naprawdę sama, nie wiem czy taka świadomość ci pomoże ale mi np pomaga. A co najważniejsze nie jesteś chora psychicznie!!! no chyba że ja jestem ale już sporo psychiatrów mnie utwierdzało że nie, nie bój się powiedzieć o tym psychiatrze, sama zobaczysz że się uspokoisz jak powie Nie to Nie choroba psychiczna to lęk! Objawy somatyczne też mam ale najgorsze jest to w tej głowie w dyszy, te myśli czasem wręcz bez ładu i sensu kompletnego, i one tez mnie nieraz utwierdzają że być może to nie nerwica, ale NIE!! to NERWICA a przede wszystkim LĘK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×